Zderzenie i dachowanie przy wyprzedzaniu
Wysokie. Podczas wyprzedzania doszło do zderzenia dwóch pojazdów w wyniku którego jeden z nich dachował. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło dziś na DK 28 w miejscowości Wysokie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że od strony Nowego Sącza w kierunku Limanowej jechały dwa samochody nauki jazdy, a za nimi subaru forrester oraz renault scenic. Kierowcy tych dwóch ostatnich pojazdów, na wysokości szkoły w Wysokiem, gdzie rozpoczyna się jednoz nielicznych miejsc w których można wyprzedzać (pomiędzy Nowym Sączem, a Limanową), postanowili wyprzedzić pojazdy nauki jazdy.
W trakcie manerwu doszło do zderzenia renault z forresterem. W wyniku którego renault wypadł z drogi i dachował na pobliskim polu. W pojeździe oprócz kierowcy podróżowało dziecko.
Na miejsce oprócz pogotowia ratunkowego przyjechała straż pożarna i policja. W zderzeniu na szczęście w nikomu nic się nie stało.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Może Cię zaciekawić
Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Zatrzymany kolejny diagnosta samochodowy i pośrednik
Działania policji i Prokuratury Regionalnej w Krakowie Zatrzymania w sprawie nadzorowanej przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie miała...
Czytaj więcej17-latek odnaleziony
Nastolatek wyszedł z domu wczoraj (12 grudnia) w godzinach porannych i do dzisiejszego wieczoru nie nawiązał kontaktu z rodziną. Przed ...
Czytaj więcejOszukana przez fałszywego bankowca straciła 123 tys. zł
"Zdenerwowana kobieta postąpiła zgodnie ze wskazówkami rozmówcy. Później miała czekać, aż skontaktuje się z nią policja, by przyjąć zgło...
Czytaj więcejTragiczny wypadek w rolnictwie - zginął 57-latek
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj (23 września) kwadrans po godzinie 16:00 na terenie miejscowości Sechna w gminie Laskowa. ...
Czytaj więcej- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Komentarze (7)
Rozumiem Twoje stanowisko, niemniej idąc tą drogą trzeba by było zamalować wszystkie linie przerywane. Wiesz ile jest takich odcinków na DK jadąc od NS do Limanowej? 3! Jedno w Biczycach Dolnych gdzie ja sam nie wyprzedzam, gdyż jest wzniesienie i widoczność jest naprawdę słaba. Drugie to miejsce opisywanego przez redakcję wypadku. Trzecie niedaleko stromego zjazdu w Mordarce. Tyle. Do tego dochodzą nauki jazdy które krążą tą trasą non stop. Chcąc nie naruszać przepisów niekiedy trzeba by było jechać całą drogę 40 km/h jeśli np. na tych odcinkach pojadą samochody z przeciwka co uniemożliwi wyprzedzenie.
Ja bardziej skłaniałbym się ku zadaniu pytania, dlaczego w kilku miejscach linie przerywane zostały już zamalowane w czasie ostatniego remontu??? Kiedyś było ich więcej! Akurat jadąc od NS na Wysokim jest bardzo fajne miejsce do wyprzedzania. Z kolei jadąc od Limanowej nie wiem dlaczego linia przerywana zaczyna się tak późno? Żeby podjechać jak najbliżej zakrętu?
Wiadomo że najbezpieczniej w świecie byłoby w ogóle nie wyprzedzać, ale nic nie zastąpi myślenia i zdrowego rozsądku. A im mniej będzie miejsc do wyprzedzania, tym bardziej albo ludzie będą wyprzedzać na ciągłej, albo będą rwać się na siłę na nielicznych przerywanych mając w świadomości że jeśli nie teraz to pojedziemy następne 20 km prędkością eLki.
Kiedyś linii przerywanych było więcej i można było bezpiecznie wyprzedzać no chociażby zaraz przy wyjeździe z limanowej i jeszcze wielu innych miejscach o niektórych już wspomniano.
Ciekawe jakie sa statystyki od czasu gdy namalowano te ciągłe na odcinku DK 28? Może ktoś dysponuje danymi sprzed remontu i po bo nie wydaje mi się aby one podniosły bezpieczeństwo. Prędzej drażnią tylko kierowców że będzie się musiał wlec do samego NS nawet za przysłowiowym rowerem bo gdyby chodziło o ścisłość to nawet rowerzysty nie można wyprzedzić nie łamiąc przepisów.
Jakiś urzędas za biurkiem wymyślił sobie właśnie 'normy' na oznakowanie i wg tego właśnie oznakowano tą drogę. Nie przewidział tylko że coś takiego nie zda egzaminu w terenie górzystym. Na płaskich i długich odcinkach może i takie rozwiązania są dobre, ale nie u nas. Najlepiej niech ten kto to wymyślił przyjedzie i przejedzie się kilka razy tą drogą to się przekona bo wiadomo że papier wszystko przyjmie.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja - wina dwóch można tylko dywagować w jakim stopniu.