8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Zderzenie i rów

Opublikowano 07.05.2011 22:56:37 Zaktualizowano 05.09.2018 11:55:38 top

Mszana Górna/Lubomierz. Dziś na drogach regionu Mszany Dolnej doszło do dwóch zdarzeń drogowych. W ich wyniku dwie osoby zabrano do szpitala.

Około godziny 16:30 w Mszanie Górnej kierujący toyotą nie zachował ostrożności w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo i doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go prawidłowo oplem.

Do szpitala pogotowie zabrało jedną osobę. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało i po badaniach wyszła do domu.

Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło w Lubomierzu około godziny 18:10. Tam kierująca mercedesem, jadąc w kierunku Szczawy, na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni i straciła panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi i uderzył w nasyp.
Do szpitala trafił pasażer pojazdu.

W sobotni wieczór doszło także do potrącenia na ulicy Piłsudskiego w Limanowej - szczegóły zdarzenia przedstawimy w niedzielę.

(Na zdjęciu wypadek z Mszany Górnej – zdjęcie otrzymaliśmy od jednego z naszych Czytelników – dziękujemy).

Komentarze (16)

adhd
2011-05-07 23:55:25
0 0
'... z wyprzedzającym go prawidłowo oplem.' a to ze sypal w terenie zabudowanym pewno okolo 120km/h to juz nie napiszecie? ten artykul w ogule nie pasuje do tego co sie stalo..
Odpowiedz
top
2011-05-08 00:57:01
0 0
ech moze nie pasowac, ale to z notatki policyjnej. W wielu przypadkach na 'chlopski rozum' winny jest inny, ale wg prawa jest inaczej...
Odpowiedz
tomasz1974
2011-05-08 02:23:59
0 0
'adhd' wytykasz komuś ,a sam popełniasz błędy.
Zainwestuj w słownik ortograficzny.
TOP sie wytłumaczył, a Ty adhd ...
Odpowiedz
gargamelek
2011-05-08 08:33:58
0 0
Ma ADHD, nie musi się tłumaczyć:p
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 10:28:07
0 0
Adhd ma racje, a przede wszystkim pisze na temat w przeciwności do tomasz1974.
Osoba z opla musiała to być jakaś szycha lub pyskaty osobnik, skoro stała się z sprawcy ofiarą.

Człowiek bez „pleców”, gdy wjedzie komuś w tył czy bok od razu jest winny policja na niego nakrzyczy i udziela wiele życiowych porad.
I wcale nie obchodzi policjanta, że najechany gość włączył kierunkowskaz w chwili skręcania, lub odstawił inną szopkę, zupełnie niezrozumiałą dla przeciętnego człowieka.
Odpowiedz
santimail
2011-05-08 10:42:12
0 0
Na zdjęciu widać prosty odcinek drogi i linię przerywaną a przy wyprzedzaniu wiadomo że zwiększa się prędkość. Gdybym ja wyprzedzał a gość zajechał mi drogę to tez nie czułbym się winny. Ale jak widać na tym forum albo wypowiadają się osoby bez prawa jazdy i jakiegokolwiek pojęcia albo sami 'adhd' ... powodzenia
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 11:15:16
0 0
Wytłumacz to policji, gdy zajdzie taka okoliczność, może akurat zrozumieją.
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 12:03:44
0 0
Santimail masz oczywiście racje.
Jednak wydaje mi się, że kierowca opla należał zapewne do tych, którzy wyprzedzanie zaczynają z kilometra, dzielnie zajmując lewy pas.
To, że kilometr wcześniej postanowił wyprzedzać nie znaczy, że po kilometrze, kiedy nareszcie się wyrozpędza do 120 km/h nie będzie musiał hamować.
Nie zawsze jest tak jak sobie to sprytnie zaplanuje taki rajdowiec.
Odpowiedz
ptanoc
2011-05-08 12:43:06
0 0
gargamelek musisz w końcu zdać to prawko za 15stym razem (to nie wstyd) i tam dowiesz się, że nie masz racji
Odpowiedz
mlodziezowo
2011-05-08 12:45:18
0 0
O czym tu dyskutować?! Jak się skręca w lewo to najpierw się patrzy w lusterko, a potem kierunkowskaz i dopiero skręcamy. To, że opel jechał za szybo nie zwalniało toyoty z upewnienia się, że nie jest wyprzedzany! Bardzo często spotykam podobne sytuacje na drodze i to właśnie w okolicach Limanowej. Albo ludzie jeżdżą całą szerokością drogi i klaksonem trzeba prosić o zrobienie miejsca na drodze, żeby móc wyprzedzić. Oczywiście po takim proszeniu zazwyczaj kończy się na pukaniu w głowę albo dalszemu zajeżdżaniu drogi.
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 12:59:06
0 0
mlodziezowo, oczywiście masz rację jednak w terenie zabudowanym jeździ się wolno bo np. są wjazdy na posesje i sobie ktoś nagle skręci. A to, że chcielibyśmy żeby przed skrętem ktoś patrzył w lusterko nie znaczy, że tak zrobi, a jeśli nawet to pomyśli sobie przecież skręcam i mam włączony kierunkowskaz.

Jeśli ktoś jedzie przepisowo i się go klaksonem popędza to nieładnie. Ja po prostu wyprzedzam a nie trąbię.
Odpowiedz
mlodziezowo
2011-05-08 13:21:50
0 0
heavenshallburn pewnie, że się nie powinny jeździć w terenie zabudowanym szybciej niż 50km/h ale tak na chłopski rozum to jeżeli toyota popatrzyła by w lusterko pewnie nic by się nie stało.

heavenshallburn chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tym trąbieniem. Jak mogę kogoś wyprzedzić jak ktoś jedzie po zakrętach od prawej do lewej i na prostych nie ma zamiaru wrócić na swój pas tylko jedzie środkiem? Wtedy właśnie używam klaksonu i wtedy właśnie taki delikwent uważa, że to ja jestem skończonym chamem i to ja jadę nieprzepisowo!
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 14:10:56
0 0
Nic by się nie stało, ale też na chłopski rozum to wina opla, jechał za szybko. Pewnie wymyślił sobie idealny plan wyprzedzania tylko, że zapomniał, że jest w terenie zabudowanym.

Na szczęście w moim życiu widziałem tylko raz slalomiste, na bank był pijany.
Są też tacy, co na zakrętach wnet by się zatrzymali a na prostej od razu zaczynają się rozpędzać.
Żeby nie szarpać sobie nerwów i nie podnosić spalania trzeba ich wyprzedzić co czasami wygląda jak wyścig. Jednak nie ma innego wyjścia jazda za takim delikwentem jest nieekonomiczna i co gorsza niebezpieczna.
Odpowiedz
heavenshallburn
2011-05-08 14:20:33
0 0
W Polsce nie ma dróg do jazdy.
Zwolennicy ograniczania prędkości nie wzięli pod uwagę, że w krajach starej unii jest sieć autostrad. Tacy Niemcy mogą sobie pozwolić na przepisową jazdę, bo gdy chcą szybko się przemieścić wjeżdżają na autostradę i jadą ile fabryka daje, bo nie ma żadnych ograniczeń.
W Polsce nie ma żadnej alternatywy, nie mamy ani kilometra autostrady (nie licząc pseudoautostrad).
Wycieczka na drugi koniec polski zgodnie z przepisami przypominałaby kilkudniową wyprawę bryczkami jak w XIX wieku.
Nasze drogi nie nadają się nawet do wolnej jazdy, i wszyscy się dziwią, że są wypadki.
Moim zdaniem wypadki na takich drogach to coś zupełnie normalnego i nietaktem jest karać za to kierowców.
Już nie potępiam kierowcy opla ani toyoty, oni nie są niczemu winni.
Odpowiedz
forfiter
2011-05-08 19:44:46
0 0
Widać na zdjęciu że szosa jest równa i szeroka, to nie- oni jeździć będą ludziom po ogrodach i łąkach.
Odpowiedz
hotszesnascie
2011-05-11 18:17:28
0 0
Lubomierz - typowe.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zderzenie i rów"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]