Zderzenie i rów
Mszana Górna/Lubomierz. Dziś na drogach regionu Mszany Dolnej doszło do dwóch zdarzeń drogowych. W ich wyniku dwie osoby zabrano do szpitala.
Około godziny 16:30 w Mszanie Górnej kierujący toyotą nie zachował ostrożności w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo i doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go prawidłowo oplem.
Do szpitala pogotowie zabrało jedną osobę. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało i po badaniach wyszła do domu.
Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło w Lubomierzu około godziny 18:10. Tam kierująca mercedesem, jadąc w kierunku Szczawy, na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni i straciła panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi i uderzył w nasyp.
Do szpitala trafił pasażer pojazdu.
W sobotni wieczór doszło także do potrącenia na ulicy Piłsudskiego w Limanowej - szczegóły zdarzenia przedstawimy w niedzielę.
(Na zdjęciu wypadek z Mszany Górnej – zdjęcie otrzymaliśmy od jednego z naszych Czytelników – dziękujemy).
Może Cię zaciekawić
Świadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcej
Komentarze (16)
Zainwestuj w słownik ortograficzny.
TOP sie wytłumaczył, a Ty adhd ...
Osoba z opla musiała to być jakaś szycha lub pyskaty osobnik, skoro stała się z sprawcy ofiarą.
Człowiek bez „pleców”, gdy wjedzie komuś w tył czy bok od razu jest winny policja na niego nakrzyczy i udziela wiele życiowych porad.
I wcale nie obchodzi policjanta, że najechany gość włączył kierunkowskaz w chwili skręcania, lub odstawił inną szopkę, zupełnie niezrozumiałą dla przeciętnego człowieka.
Jednak wydaje mi się, że kierowca opla należał zapewne do tych, którzy wyprzedzanie zaczynają z kilometra, dzielnie zajmując lewy pas.
To, że kilometr wcześniej postanowił wyprzedzać nie znaczy, że po kilometrze, kiedy nareszcie się wyrozpędza do 120 km/h nie będzie musiał hamować.
Nie zawsze jest tak jak sobie to sprytnie zaplanuje taki rajdowiec.
Jeśli ktoś jedzie przepisowo i się go klaksonem popędza to nieładnie. Ja po prostu wyprzedzam a nie trąbię.
heavenshallburn chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tym trąbieniem. Jak mogę kogoś wyprzedzić jak ktoś jedzie po zakrętach od prawej do lewej i na prostych nie ma zamiaru wrócić na swój pas tylko jedzie środkiem? Wtedy właśnie używam klaksonu i wtedy właśnie taki delikwent uważa, że to ja jestem skończonym chamem i to ja jadę nieprzepisowo!
Na szczęście w moim życiu widziałem tylko raz slalomiste, na bank był pijany.
Są też tacy, co na zakrętach wnet by się zatrzymali a na prostej od razu zaczynają się rozpędzać.
Żeby nie szarpać sobie nerwów i nie podnosić spalania trzeba ich wyprzedzić co czasami wygląda jak wyścig. Jednak nie ma innego wyjścia jazda za takim delikwentem jest nieekonomiczna i co gorsza niebezpieczna.
Zwolennicy ograniczania prędkości nie wzięli pod uwagę, że w krajach starej unii jest sieć autostrad. Tacy Niemcy mogą sobie pozwolić na przepisową jazdę, bo gdy chcą szybko się przemieścić wjeżdżają na autostradę i jadą ile fabryka daje, bo nie ma żadnych ograniczeń.
W Polsce nie ma żadnej alternatywy, nie mamy ani kilometra autostrady (nie licząc pseudoautostrad).
Wycieczka na drugi koniec polski zgodnie z przepisami przypominałaby kilkudniową wyprawę bryczkami jak w XIX wieku.
Nasze drogi nie nadają się nawet do wolnej jazdy, i wszyscy się dziwią, że są wypadki.
Moim zdaniem wypadki na takich drogach to coś zupełnie normalnego i nietaktem jest karać za to kierowców.
Już nie potępiam kierowcy opla ani toyoty, oni nie są niczemu winni.