Zmarł Stanisław Kulma
Limanowa. Dziś rano po długiej i ciężkiej chorobie w limanowskim szpitalu zmarł Stanisław Kulma - działacz społeczno-polityczny Stronnictwa Demokratycznego na Ziemi Limanowskiej.
Stanisław Kulma urodził się 8 I 1925 w Dobczycach, zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 26 II 2010 w Limanowej.Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 14:30 w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej. Wyprowadzenie zwłok z kaplicy cmentarnej nastąpi o godzinie 14.
Biografia:
Stanisław Kulma urodził się 8 stycznia 1925 roku w Dobczycach w pow. myślenickim jako syn Jana i Zofii. Tam też uczęszczał do szkoły podstawowej, następnie do gimnazjum. Wojna przerwała jego edukację w IV kl. gimnazjalnej. Kontynuował naukę na tajnych kompletach, kończąc gimnazjum i liceum i zdając maturę w 1942 w Kornatce k. Dobczyc.
W 1943 wstąpił do konspiracji w zgrupowaniu AK „Murawa”, biorąc udział w akcjach przeciwko okupantowi w Glichowie, Zasani, Trzemeśni i Lipniku k.Wiśniowej.
Po rozwiązaniu oddziału 28.01.1945, podczas spotkania z kolegami u Józka Sokoła Chowańca w Poroninie, wpadł w zasadzkę NKWD i został osadzony w więzieniu w Nowym Targu. W czasie konwoju w kierunku stacji kolejowej PKP zbiegł i ukrywał się.
W kwietniu 1945 rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, jednak w jesieni został ponownie aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i przewieziony do więzienia w Nowym Targu. Po kilku dniach zorganizowano transport samochodowy w kierunku wschodnim, z którego w Niezdowie k. Gdowa udało mu się zbiec z kilkoma współwięźniami.
Chcąc zniknąć z tego terenu, za konspirował się w Ludowym Wojsku Polskim, wstępując na ochotnika do Oficerskiej Szkoły Służby Zdrowia w Łodzi. Był instruktorem sanitarnym w I Brygadzie Zmotoryzowanej Piechoty. W czasie służby wojskowej był odkomenderowany z jednostką w rejon Wału Pomorskiego celem ochrony repatriantów przed napadami Wehrwolfu. Po wysadzeniu przez nieznanych sprawców Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej w Parku Poniatowskiego w Łodzi, władze rzuciły podejrzenie na AK i rozpoczęły się aresztowania, którego chcąc uniknąć, zbiegł w kierunku Krakowa. Ogłoszona amnestia w 1947 skłoniła go do ujawnienia się i wyjechał do Wrocławia celem kontynuowania studiów na tamtejszym Uniwersytecie, pomagając w zabezpieczaniu mienia tegoż Uniwersytetu przed rozszabrowaniem. Został zdekonspirowany i pod zarzutem posiadania fałszywych dokumentów wojskowych aresztowany – mimo że dokumenty te miał autentyczne – wydane przez RKU w Krakowie.
W wyniku interwencji Prokuratury Wojskowej, podjętej przez jej pracownicę, a zarazem córkę gospodyni, u której mieszkał – został przejęty przez Prokuraturę Wojskową i następnie zwolniony.
W czasie pobytu w więzieniu spotkał się z Krzysztofem Michałowicza, bratankiem prof. Mieczysława Michałowicza, założyciela SD, który mu zarekomendował Stronnictwo Demokratyczne jako partię polityczną, która może umożliwić rozsadzenie „komuny” od wewnątrz. Po przyjeździe do Limanowej w 1947, był współzałożycielem koła SD w Limanowej, które początkowo podlegało Pow. Komitetowi SD w Nowym Sączu, a następnie usamodzielniło się.
Po rozmowie z prof. Janem Glatzelem (1888-1954), dziekanem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, zgłosił do doktora Mieczysława Myconia (p.biografia), dyr. szpitala w Limanowej, celem zatrudnienia, w koncepcji kontynuowania studiów lekarskich. W 1950 założył rodzinę. Został zatrudniony w Zakładach Roszarniczych w Łososinie Górnej na stanowisku kierownika Punktu Sanitarnego. Skutkiem donosu został wezwany do Komitetu Pow. PZPR i tam przesłuchany przez II sekretarza KP Michał Osetka, który chciał go zmusić do podpisania oświadczenia o treści: jako żołnierz Armii Krajowej stwierdzam, że dowództwo AK nie działało w interesie ludu pracującego miast i wsi. Po zdecydowanej odmowie został zwolniony dyscyplinarnie, nie mogąc znaleźć jakiegokolwiek zatrudnienia. Mając na utrzymaniu troje dzieci, zarabiał na utrzymanie prowadzeniem, w zakładach przemysłowych w powiecie, kursów sanitarnych PCK, zleconych przez Zarząd Woj. PCK w Krakowie.
W 1952 zatrudnił się w Zakładach Zielarskich „Herbapol” w Nowym Sączu, będących oddziałem Krakowskich Zakładów na stanowisku instruktora, a potem kierownika Zakładu. Także w 1952 na wniosek Zarząd Woj. PCK został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za aktywność w PCK.
Z ramienia Stronnictwa Demokratycznego od 1953 do 1989 pełnił funkcję radnego – w różnych okresach - Miejskiej, Pow. i WRN oraz RNMiG w Limanowej.
W 1961 za namową prezesa Izby Rzemieślniczej w Krakowie zatrudnił się w Cechu Rzemiosł Różnych w Limanowej na stanowisku kierownika Biura Cechu do 1975, w którym to roku został mianowany pełnomocnikiem Izby Rzemieślniczej na woj. nowosądeckie i czł. Zarządu Izby Rzemieślniczej w Krakowie.
W 1982 przeszedł na emeryturę i nadal działał aktywnie w Stronnictwie Demokratycznym jako przewodniczący Rady Miejskiej SD w Limanowej.
Działał na rzecz Limanowej w różnych strukturach i przedsięwzięciach: był jednym z animatorów Mistrza Gospodarności, czł. Społ. Komitetu Obchodu 400-lecia Limanowej, przewodniczącym Rady Spółdzielni Mieszkaniowej im. W. Orkana 1973-1985 oraz 1993-2002.
Jako działacz PTTK przewodniczył Sądowi Koleżeńskiemu limanowskiego Oddziału PTTK. Autor oprac. Stronnictwo Demokratyczne na Ziemi Limanowskiej w latach 1947-1989 (mnps). Pomagał w przygotowaniu II tomu monografii Limanowej.
Za męstwo w akcjach bojowych i za postawę wobec wroga oraz za wzorową służbę w okresie okupacji odznaczony został przez Ministerstwo Wojny Rządu Londyńskiego Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz Krzyżem AK.
Za działalność społeczną odznaczony wieloma odznaczeniami regionalnymi, resortowymi i państwowymi, m. in. Krzyżem Kawalerskim i Komandorskim OOP.
Biografia pochodzi z Wielkiej Księgi Limanowian.
Może Cię zaciekawić
Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
Wezwał wierzących, by byli "pielgrzymami światła w ciemności świata". W homilii podczas mszy w bazylice Świętego Piotra papież powiedział: ...
Czytaj więcejFOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
Fear of missing out (FOMO) to lęk, że coś istotnego nam umknie, kiedy nie będziemy online. Tylko krok od niego do phubbingu – zjawiska, którego...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOd pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
Na oddziale onkologii klinicznej święta mają szczególny charakter. Są czasem refleksji, wyciszenia i bliskości, zarówno dla pacjentów, jak i...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł ks. prałat Józef Leśniak - emerytowany proboszcz parafii Tymbark
28 marca 2024 roku, w wieku 91 lat życia, w 68 roku kapłaństwa, zmarł śp. Ks. prałat Józef Leśniak – rezydent w Domu Księży Diecezji Tarno...
Czytaj więcejZmarł ks. prałat Ryszard Stasik - długoletni proboszcz
Informację o śmierci kapłana potwierdziliśmy dziś rano w Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Ks. Ryszard Stasik zmagał się od dłuższego cza...
Czytaj więcejZmarł ks. Bogusław Załucki, były wikariusz parafii Limanowa-Sowliny
Bogusław Załucki urodził się 27 maja 1970 roku w Mielcu jako syn Tadeusza i Władysławy z domu Jamrozy. Pochodził z parafii Gawłuszowice. Egzam...
Czytaj więcejNie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjac...
Czytaj więcej- Papież podczas pasterki w Watykanie: trzeba znaleźć utraconą nadzieję na cierpiącej Ziemi
- FOMO to problem, z którym mierzymy się także w święta
- Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
- Od pacjentów możemy się nauczyć, jak cieszyć się z małych rzeczy
- Wenus i Jowisz wcielą się w rolę "pierwszej gwiazdki" wigilijnej
Komentarze (1)