3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Zmarł Szczepan Kocęba - najstarszy mieszkaniec Limanowszczyzny. Miał 108 lat

Opublikowano  Zaktualizowano 

Nowe Rybie/Limanowa. Dziś rano odszedł najstarszy mieszkaniec powiatu limanowskiego. Śp. Szczepan Kocęba niedawno obchodził 108. urodziny. Uroczystości żałobne odbędą się w niedzielę w Nowym Rybiu.

Wczoraj 108-letni mieszkaniec Nowego Rybia nagle źle się poczuł. Domownicy wezwali pogotowie i karetka przetransportowała go do Szpitala Powiatowego w Limanowej.

Niestety, dziś po godz. 9:00 pan Szczepan Kocęba zmarł. Prawdopodobną przyczyną śmierci były problemy z sercem.

Niedawno odwiedziliśmy z kamerą pana Szczepana w jego domu w Nowym Rybiu. Mieliśmy, jak się teraz okazuje, ostatnią okazję na rozmowę z tym wyjątkowym człowiekiem. Opowiadał nam o odległych czasach, które doskonale pamiętał, a także o tym czym zajmował się w swoim długim życiu. Wspomniał też, że po blisko 95 latach musiał rzucić palenie.

Jak zwykle, ucieszyła go obecność gości. Specjalnie dla Czytelników portalu 108-latek zagrał na swoim ulubionym instrumencie – harmonii „guzikówce”. Żegnając się z panem Szczepanem, życzyliśmy mu zachowania pogody ducha i zdrowia oraz tego, abyśmy znów mogli spotkać się za rok, by uczcić jego kolejne urodziny.

Uroczystości żałobne odbędą się w niedzielę w kościele w Nowym Rybiu. Na godz. 13:30 zaplanowano wprowadzenie ciała do świątyni i modlitwę różańcową, natomiast o godz. 14:00 rozpocznie się żałobna msza św., po której ciało śp. Szczepana Kocęby spocznie na cmentarzu.

Pan Szczepan Kocęba był dziewiątą z kolei najstarszą osobą w Polsce i najprawdopodobniej najstarszym strażakiem-ochotnikiem w całej Polsce. Był również kombatantem - przed wojną był w 1 PSP, skąd po pół roku został skierowany do pełnienia służby w Korpusie Ochrony Pogranicza do Skały nad Zburczem. Wiosną w 1930 roku zakończył swoją służbę w stopniu kaprala. Wraz z wybuchem wojny został zmobilizowany przez WKU Tarnów. Trafił do Krakowa, a następnie wraz z wojskiem wycofał się i koło Horyńca dostał się do niewoli niemieckiej. Tą historię pan Szczepan wspominał szczególnie często. W trakcie transportu do Niemiec, na nocnym postoju pociągu, udało mu się otworzyć okno i uciec. Po zrzuceniu munduru i zdobyciu cywilnego ubrania, ukrywając się w lasach, pieszo dostał się do rodzinnej miejscowości. Po dotarciu do domu, wstąpił do partyzanckich oddziałów AK, gdzie wraz z innymi członkami oddziału wysadzał mosty i rozkręcał tory kolejowe. Po okupacji pracował na własnym gospodarstwie, a w wolnych chwilach grywał na weselach i innych uroczystościach, zarabiając pieniądze na utrzymanie rodziny. W 1956 roku był współzałożycielem Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Rybiu, której obecnie jest honorowym członkiem.

Pan Szczepan był seniorem wspaniałego rodu: miał 5 dzieci i 12 wnuków, doczekał się także kilkudziesięciu prawnuków i kilkunastu praprawnuków.

Komentarze (3)

1234567
2015-12-11 20:49:29
0 3
Niech odpoczywa w pokoju .
Odpowiedz
maly1983
2015-12-11 22:00:28
0 3
niech każdy dożyje połowę tego !!!!!!!!!!! pełen szacu
Odpowiedz
bob
2015-12-12 08:22:10
0 1
A tyle co wczoraj w rmffm zyczyli mu zdrowia.Niech odpoczywa w spokoju.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zmarł Szczepan Kocęba - najstarszy mieszkaniec Limanowszczyzny. Miał 108 lat"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]