6°   dziś 3°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Znachor pozostanie w areszcie do listopada

Opublikowano  Zaktualizowano 

Nowy Sącz. Nowosądecki znachor, którego łączy się ze śmiercią półrocznej dziewczynki z Brzeznej, pozostanie w areszcie kolejne trzy miesiące – sąd odrzucił zażalenie adwokata Marka Haslika, uznając że w dalszym ciągu istnieje obawa utrudniania śledztwa przez podejrzanego w razie pobytu na wolności.

Marek Haslik pozostanie w areszcie – w piątek sąd odrzucił zażalenie adwokata nowosądeckiego znachora na postanowienie o przedłużeniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania o kolejne trzy miesiące.

Obrońca Haslika usiłował dowieść w zażaleniu, że nie ma podstaw by podejrzany nadal przebywał w areszcie. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uznał jednak, iż jest ono bezzasadne, gdyż nadal istnieje obawa utrudniania postępowania przez podejrzanego, gdyby przebywał on na wolności.

Znachor z Nowego Sącza pozostanie więc w areszcie co najmniej do połowy listopada. Trafił tam wkrótce po śmierci półrocznej dziewczynki z Brzeznej, która zmarła wskutek zagłodzenia. Gdy lekarz stwierdzał zgon sześciomiesięcznej Magdy, ważyła zaledwie 3,5 kilograma.

Rodzice niemowlęcia, którzy zostali zatrzymani przez policję, przyznali że w leczeniu swojego dziecka korzystali z usług Marka Haslika. Usłyszeli już zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci.

Jak już informowaliśmy, śledczy postanowili zbadać inne przypadki, w których swój udział mógł mieć znachor z Nowego Sącza. W tym celu wystosowano apel do ewentualnych świadków, którzy mogą podzielić się wiedzą w tej sprawie, jednak jak dotąd do prokuratury zgłosiła się tylko jedna osoba.

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu nadzoruje prowadzone przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie śledztwo przeciwko mężczyźnie podejrzanemu m.in. o udzielanie świadczeń zdrowotnych polegających na rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Dwa różne wątki jego działalności w przeszłości były już badane przez Prokuraturę Rejonową w Limanowej. Jest to m.in. sprawa tragicznej śmierci 5-letniego Przemka z Łukowicy, którą limanowscy prokuratorzy umorzyli w 2006 roku.

Chłopiec chorował na nerki, po jego powrocie ze szpitala zaniechano tradycyjnego leczenia, gdyż jak nieoficjalnie informowały media, miał się go podjąć Marek H. Niestety, chłopiec wkrótce po tym zmarł. Matka dziecka została prawomocnie skazana za zaniedbania w stosunku do dziecka. Nowosądecki znachor usłyszał natomiast zarzuty związane ze składaniem fałszywych zeznań: Marek H. przed sądem utrzymywał, że nigdy nie udzielał pomocy rodzinie chłopca, podczas gdy jego obecność w domu rodzinnym 5-latka została odnotowana w dniu śmierci dziecka w protokole oględzin, sporządzonym przez policję.

Zbadane zostaną również akta postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Limanowej w sprawie świadczenia usług paramedycznych przez Marka H. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zawiadomienie o tym procederze złożyła Okręgowa Izba Lekarska. Także to postępowanie zakończyło się umorzeniem, ponieważ żaden ze świadków nie potwierdził, by Marek H. żądał pieniędzy od ludzi, którym udzielał pomocy - świadkowie zeznawali, że datki zostawiali dobrowolnie.

Komentarze (2)

marlehill
2014-09-03 10:38:34
0 0
a w listopadzie wyjdzie i będzie się ubiegał o odszkodowanie...
amen
Odpowiedz
Doradca
2014-09-03 19:15:56
0 0
Samozwańczy lekarz czarnych mocy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Znachor pozostanie w areszcie do listopada"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]