nielegalna ścinka drzewa/ choinki/ radary w i tak pełnych koszach na śmieci no i wiele innych metod dopompowywania budżetu na polecenie z góryB)

@blizniak
Kiedys dawno temu, jeden z moich sasiadow opowiadal mojemu drugiemu sasiadowi, ze jego sasiad powiedzial swojemu sasiadowi, ze slyszal dawno temu od swojego sasiada, iz jajladniejsze choinki rosna u mojego sasiada, tylko ze nie w jego lesie, ale u tamtego sasiada, ktory mieszka obok tego lasu....ale jak zapytalem mojego drugiego sasiada o handel karpiami to niestety nikt nic nie slyszal ... ;)

@namoR dawno temu to śledzia kawałek z beczki całkiem zresztą podobno niezłe były

@blizniak ...i podobno nie bylo 5 tys. złotych kary za takiego niezlego sledzia...

pozdrawiam

Nie wiem jaki przelicznik można zastosować ale ten śledż to drogo wynosił. Wracając z targu trudno było nie zahaczyć o karczmę. Tam był śledż i gorzałka. Powrót do domu był niekiedy z pustą kieszenią. Tak było. A jak jest.

@crusader także ukłony B)

@blizniak
...tak było, a jak jest, tak i bedzie, jak i bylo...:)

@crusader
Rowniez pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego :)

Słuchaj blizniak sledzie dalej są drogie-a nasze władze drogę do domu nam skróciły,bo nie musimy odwiedzać karczmy,a kieszeń i tak mamy pustą

nie wdając się w jakieś wstępy chcę powiedzieć, że miałem przyjemność spożywać alkohol latem temu jak miałem lat mniej niż 20 w towarzystwie trzech starszych od mnie o jakieś 25-30 lat zacnych, godnych,dostojnych wspaniałych górali w barze pod Cyckiem na Gruszowcu. Wspaniałe niezapomniane grudniowe godziny wieczorne. To był ceremoniał. Siedzieliśmy w czterech czując wzajemny szacunek do siebie. Padały wyważone słowa kwitowane z szacunkiem dla mówiącego. Przestrzegaliśmy reguł picia alkoholu których nauczyli moich towarzyszy ich dziadkowie i ojcowie. Piliśmy kuflowe piwo a z kuchni dochodził zapach żurku z kiełbasą i smażonej kiszki. Przy sąsiednich stolikach siedzieli podobni nam, którzy co jakiś czas zamieniali z nami kilka słów. W powietrzu unosiły się kłęby dymu, gwar no i taki spokój, taka atmosfera jedności. Tak kiedyś było. Próbuje odnaleść takie bary, takie karczmy. Zniknęły. Są paby i ich toksyczna atmosfera. To napięcie, to trzepanie nogami i te oczy rozbiegane. Nie umieją pić. Są agresywni. Nie daża się szacunkiem. Co to spowodowało? Pieron wie tak naprawdę. No bo nie tv, nie kurczaki z mączki rybnej,nie wszelkiego rodzaju postęp.

@blizniak
Tak było. A jak jest i dlaczego tak a nie inaczej bylo i czemu tak teraz jest, piernik wie tak naprawde...

@blizniak
Tak bylo. A ile bylo tych matek, zon i dzieci czekajacych cierpliwie w swoich domach na tych zacnych, godnych, dostojnych i wspanialych gosci tego baru az wroca pozna noca z pelnym zaladkiem, przeczyszczonymi nerkami, pachnacym odzieniem i pusta kieszenia, to tez tak naprawde piernik wie ile...

@blizniak
Tak bylo. Nikt nie handlowal kradzionymi drzewkami, nie bylo 5 tys. złotych kary i straz miejska nie sprawdzala w jakich warunkach odbywa sie sprzedaz karpia, nie bylo rowniez korkow na drogach, ale tak naprawde jak bylo to tylko piernik wie, nie znam go, wiec nie moge zapytac jak to wtedy naprawde bylo i dlaczego tak teraz jest...B)

@namoR
rozbawiłeś mnie :D

tak teraz jest; uczciwiej, czyściej, sprawiedliwiej, mniej się chla, mniej się kradnie, nie ma łapówek, nie chowa się dziadka dla renty, nie ma rozwodów i panuje miłość. Tak masz rację przecież to była komuna. A ten wpis powyżej o rozbawieniu powyżej proszę rozwinąć.Zobaczymy jak jest no powiedzmy z"pisaniem wypracowań" po przeczytaniu jakiejś lektury. Ja jak gówno wiem na jakiś temat to nie otwieram gęby.:DB)

@blizniak
...tak było jak jest, tak i bedzie, jak i bylo...ale tak naprawde to tylko piernik wie jak jest, jak bylo i jak bedzie, obiecuje Ci juz wiecej nie otworze geby dopoki go nie poznam i zapytam jak to naprawde bylo...ach ten piernik jasny, gdzie on sie kurka ukrywa...:)

Wesolych Swiat Bozego Narodzenia i Szczesliwego Nowego Roku!

@namoR Wesołych Świąt/ chociaż to nie moje/ Pamietaj Pieron to nie piernik a jakbyś napisał gdzie on się k***a podział to by było no mówiąc w atmosferze przedświątecznej walnięcie pięścią w stół/ po świętach można napisać p********** pięścią. PozdrawiamB)

Rozbawiły mnie wywody na temat piernika, tylko tyle. Ponieważ jak sugeruje @blizniak "g... wiem", nie zamierzam pisać tu żadnych "wypracowań".
Życzę Wesołych Świąt i milszego podejścia do drugiego człowieka :)

@blizniak
Takich slow nie wolno lub nie powinno sie uzywac w atmosferze przedswiatecznej, swiatecznej i poswiatecznej, czyli przez caly rok. Uderzac piescia w stol tez nie jest dobrze, moze sie stol zlamac i cos sie moze otworzyc lub mozna dlon okaleczyc i wiesz, moze pozniej bolec. Zycze Ci jeszcze raz milych, spokojnych i wesolych Swiat. Pozdrawiam :)

A tu jest przepis na tego dobrego piernika:
http://limanowa.in/pogodzinach;ciasto-piernikowe-z-bakaliami,12099.html

@sunny
Ciesze sie ze Cie rozbawilem, o to wlasnie chodzi, aby na kazdej twarzy byl usmiech przed, w czasie i po swietach czyli przez caly rok :D
Wesolych Swiat Bozego Narodzenia i Szczesliwego Nowego Roku!