2174
Wydarzenia
APEL - idzie zima
Onufry 2011-12-01 21:29:18
A może by tak w ramach tej poronionej krucjaty.. to by było milsze Jezusowi zwanemu Chrystusem... A ile radości w niebie?
= = = = =
Vae pastoribus... qui pascebant semetipsos! Nonne greges a pastoribus pascuntur?
(Prophetia Ezechielis XXXIV, 2).
APEL !!!
Apel do Ich Ekscelencji Wielebnych
prałatów, biskupów i kardynałów
Nadchodzi w Polsce zima a z nią w pewnością fala mrozów. Niskie temperatury w sposób szczególny dotykają ludzi bezdomnych, ubogich, opuszczonych.
Apeluję zatem do Was, duchowni o otwarcie drzwi swoich pałaców, domów parafialnych przypominających często rezydencje milionerów, otwórzcie drzwi biednym i bezdomnym. Albowiem byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. Wszystko, zaś co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.
Niech słowa płynące z ambon, z Waszych konsekrowanych ust nie będą tylko pustymi frazesami. Pokażcie temu społeczeństwu, że potraficie też dawać a nie tylko brać, i brać. Otwórzcie drzwi Chrystusowi. Wolna Polska to pokolenie rodzących się bezdomnych dzieci. Wolna Polska to bieda, nędza, upokorzenie najsłabszych. Miliardy złotych przekazywane przez budżet państwa na utrzymywanie Waszych posiadłości, dostatnie życie nie licuje w kraju gdzie setki tysięcy dzieci idzie rano bez śniadania do szkół. Wydawanie na Was miliardów złotych w kraju gdzie emeryci nie wykupują leków, gdzie renciści głodują nie jest zgodne z moralnością tak ludzką w ogóle a z chrześcijańską w szczególności.
Wy, ubrani w złocone ornaty, obwieszeni krzyżami z brylantami odganiacie żebraków od swoich kościołów, którzy żebrzą na chleb bo robią Wam konkurencje. Obłudne są Wasze działania w których rzekomo prowadzicie ochronki dla dzieci, domy dla samotnych matek. Zapominacie dodać ze za wszystkie Wasze działania płaci państwo, co więcej dając Wam w ten sposób utrzymanie. Nie ma co ukrywać - to rządzący naszym krajem od 1989r sprawili ze staliście się pazerni, obrzydliwie wręcz nachalni w pozyskiwaniu majątku czyli mamony. Nie interesuje Was że w danym budynku mieści się żłobek, dom opieki społecznej czy przedszkole. Odbieracie wszystko co Wam się rzekomo należy jak i wiele innego majątku z którym nic nie mieliście nigdy wspólnego. To rządzący tym krajem pozwalają Wam bezkarnie okradać ten naród.
Duchowni, moralnie jesteście puści. Jesteście pasożytami, których utrzymuje głodujący emeryt, rencista. Wasza bezczelność, nie liczenie się z niczym i nikim sprawia ze młode pokolenie odchodzi z Kościoła. Stajecie się obiektem drwin. Dzielicie ludzi siejąc nienawiść wśród nich. Chcecie decydować o standardach moralnych społeczeństwa sami nie mając z moralnością wiele wspólnego. To jest właśnie ta Wasza obłuda, fałsz i zakłamanie.
Nie od dzisiaj wiadomo że kler katolicki jest siedliskiem pedofilii i innego obrzydlistwa na świecie. Dewianci w sutannach są chronieni przez swoich przełożonych. Miliardy dolarów, które wierni przekazali Wam na Waszą działalność, na pomoc ludziom biednym, ubogim, musieliście wypłacić ofiarom konsekrowanych fanaberii i dewiacji w wyniku wyroków sądowych. Ludzie dając na Kościół dają na opłacenie wyroków? Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie. Pokory, pokory i jeszcze raz pokory, tego Wam trzeba.
Jakże wymownie brzmią przestrogi świętego Jana Chryzostoma, biskupa Konstantynopola, pisarz chrześcijańskiego, uznawanego za największego kaznodzieję i Ojca Kościoła Wschodu, który powiadał: „Jakiż zysk ma Chrystus z tego, że Jego ołtarze pokrywają naczynia ze złota, gdy On sam umiera z głodu w osobie biednych? Najpierw nakarmcie Jego samego, który jest głodny, a potem, jeśli wam jeszcze zostaną pieniądze, ozdabiajcie Jego ołtarz.”
Natomiast inny święty Bernard z Clairvaux wołał:
„Co w sanktuarium robi złoto? (...) Oczy poją się relikwiami oprawnymi w złoto, a sakiewki otwierają się. Wystawia się na pokaz bardzo piękny obraz jakiegoś świętego (...) biegną ludzie i całują, wzywa się ich do składania darów (...) Ściany kościoła błyszczą złotem, a biedacy w nim gołym ciałem. Kościół kamienie przyobleka złotem, a synów swych porzuca nagich”
Biada Wam faryzeusze....!
O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo!
= = = = =
Vae pastoribus... qui pascebant semetipsos! Nonne greges a pastoribus pascuntur?
(Prophetia Ezechielis XXXIV, 2).
APEL !!!
Apel do Ich Ekscelencji Wielebnych
prałatów, biskupów i kardynałów
Nadchodzi w Polsce zima a z nią w pewnością fala mrozów. Niskie temperatury w sposób szczególny dotykają ludzi bezdomnych, ubogich, opuszczonych.
Apeluję zatem do Was, duchowni o otwarcie drzwi swoich pałaców, domów parafialnych przypominających często rezydencje milionerów, otwórzcie drzwi biednym i bezdomnym. Albowiem byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. Wszystko, zaś co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.
Niech słowa płynące z ambon, z Waszych konsekrowanych ust nie będą tylko pustymi frazesami. Pokażcie temu społeczeństwu, że potraficie też dawać a nie tylko brać, i brać. Otwórzcie drzwi Chrystusowi. Wolna Polska to pokolenie rodzących się bezdomnych dzieci. Wolna Polska to bieda, nędza, upokorzenie najsłabszych. Miliardy złotych przekazywane przez budżet państwa na utrzymywanie Waszych posiadłości, dostatnie życie nie licuje w kraju gdzie setki tysięcy dzieci idzie rano bez śniadania do szkół. Wydawanie na Was miliardów złotych w kraju gdzie emeryci nie wykupują leków, gdzie renciści głodują nie jest zgodne z moralnością tak ludzką w ogóle a z chrześcijańską w szczególności.
Wy, ubrani w złocone ornaty, obwieszeni krzyżami z brylantami odganiacie żebraków od swoich kościołów, którzy żebrzą na chleb bo robią Wam konkurencje. Obłudne są Wasze działania w których rzekomo prowadzicie ochronki dla dzieci, domy dla samotnych matek. Zapominacie dodać ze za wszystkie Wasze działania płaci państwo, co więcej dając Wam w ten sposób utrzymanie. Nie ma co ukrywać - to rządzący naszym krajem od 1989r sprawili ze staliście się pazerni, obrzydliwie wręcz nachalni w pozyskiwaniu majątku czyli mamony. Nie interesuje Was że w danym budynku mieści się żłobek, dom opieki społecznej czy przedszkole. Odbieracie wszystko co Wam się rzekomo należy jak i wiele innego majątku z którym nic nie mieliście nigdy wspólnego. To rządzący tym krajem pozwalają Wam bezkarnie okradać ten naród.
Duchowni, moralnie jesteście puści. Jesteście pasożytami, których utrzymuje głodujący emeryt, rencista. Wasza bezczelność, nie liczenie się z niczym i nikim sprawia ze młode pokolenie odchodzi z Kościoła. Stajecie się obiektem drwin. Dzielicie ludzi siejąc nienawiść wśród nich. Chcecie decydować o standardach moralnych społeczeństwa sami nie mając z moralnością wiele wspólnego. To jest właśnie ta Wasza obłuda, fałsz i zakłamanie.
Nie od dzisiaj wiadomo że kler katolicki jest siedliskiem pedofilii i innego obrzydlistwa na świecie. Dewianci w sutannach są chronieni przez swoich przełożonych. Miliardy dolarów, które wierni przekazali Wam na Waszą działalność, na pomoc ludziom biednym, ubogim, musieliście wypłacić ofiarom konsekrowanych fanaberii i dewiacji w wyniku wyroków sądowych. Ludzie dając na Kościół dają na opłacenie wyroków? Trzeba o tym mówić głośno i wyraźnie. Pokory, pokory i jeszcze raz pokory, tego Wam trzeba.
Jakże wymownie brzmią przestrogi świętego Jana Chryzostoma, biskupa Konstantynopola, pisarz chrześcijańskiego, uznawanego za największego kaznodzieję i Ojca Kościoła Wschodu, który powiadał: „Jakiż zysk ma Chrystus z tego, że Jego ołtarze pokrywają naczynia ze złota, gdy On sam umiera z głodu w osobie biednych? Najpierw nakarmcie Jego samego, który jest głodny, a potem, jeśli wam jeszcze zostaną pieniądze, ozdabiajcie Jego ołtarz.”
Natomiast inny święty Bernard z Clairvaux wołał:
„Co w sanktuarium robi złoto? (...) Oczy poją się relikwiami oprawnymi w złoto, a sakiewki otwierają się. Wystawia się na pokaz bardzo piękny obraz jakiegoś świętego (...) biegną ludzie i całują, wzywa się ich do składania darów (...) Ściany kościoła błyszczą złotem, a biedacy w nim gołym ciałem. Kościół kamienie przyobleka złotem, a synów swych porzuca nagich”
Biada Wam faryzeusze....!
O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo!
Zaloguj się żeby dodać odpowiedź