4296
Porady
Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
konto usunięte 2012-10-28 09:53:26
W poszukiwaniu pracy składałem swoje CV w raz z klauzulą
do różnych firm Limanowskich w poszukiwaniu pracy.
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z Ustawą z dn. 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych Dz.Ust.nr 133 poz.883."
W poprzednim miejscu pracy gdzie pracowałem i sam się zwolniłem, mój poprzedni pracodawca odgrażał mi się, że mogę nie znaleźć pracy w Limanowej i nawet wie gdzie składałem podania bo się tego dowiedział. Faktycznie powiedział mi miejsce gdzie składałem podanie na jednej z stacji CPN w Limanowej. Moje podejrzenie padło na stację w której faktycznie składałem podanie. Jeżeli podanie które złożyłem opatrzone było klauzulą, że wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych na potrzeby rekrutacji to czy niniejsza stacja CPN i osoba odpowiedzialna za rekrutację miała PRAWO udzielić informacji osobie trzeciej i podać jej że taki a taki składał podanie do tej firmy w sprawie pracy ? Proszę powiedzieć jeżeli tak się stało to co mogę z tym zrobić dalej. Ja sobie nie życzę, aby osoby z ulicy mogły zadzwonić sobie od tak i zapytać w firmie czy "iksiński" składał podanie do pracy w tej firmie. Proszę o odpowiedzi.
PS. Jeżeli ktoś czytał mój temat założony na forum - Trudna sprawa jak postąpić ? to zaznaczam, że jest to ten sam pracodawca zakłamany, mściwy, manipulujący innymi, którego opisałem w tym temacie: Trudna sprawa. To ten sam człowiek odgrażał mi się po zwolnieniu, że mogę nie znaleźć pracy w Limanowej i wie gdzie pracuje.
do różnych firm Limanowskich w poszukiwaniu pracy.
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zgodnie z Ustawą z dn. 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych Dz.Ust.nr 133 poz.883."
W poprzednim miejscu pracy gdzie pracowałem i sam się zwolniłem, mój poprzedni pracodawca odgrażał mi się, że mogę nie znaleźć pracy w Limanowej i nawet wie gdzie składałem podania bo się tego dowiedział. Faktycznie powiedział mi miejsce gdzie składałem podanie na jednej z stacji CPN w Limanowej. Moje podejrzenie padło na stację w której faktycznie składałem podanie. Jeżeli podanie które złożyłem opatrzone było klauzulą, że wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych na potrzeby rekrutacji to czy niniejsza stacja CPN i osoba odpowiedzialna za rekrutację miała PRAWO udzielić informacji osobie trzeciej i podać jej że taki a taki składał podanie do tej firmy w sprawie pracy ? Proszę powiedzieć jeżeli tak się stało to co mogę z tym zrobić dalej. Ja sobie nie życzę, aby osoby z ulicy mogły zadzwonić sobie od tak i zapytać w firmie czy "iksiński" składał podanie do pracy w tej firmie. Proszę o odpowiedzi.
PS. Jeżeli ktoś czytał mój temat założony na forum - Trudna sprawa jak postąpić ? to zaznaczam, że jest to ten sam pracodawca zakłamany, mściwy, manipulujący innymi, którego opisałem w tym temacie: Trudna sprawa. To ten sam człowiek odgrażał mi się po zwolnieniu, że mogę nie znaleźć pracy w Limanowej i wie gdzie pracuje.
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
JanKowalsky
2012-10-28 10:22:52
Nie ma takiego prawa.To jest zgoda na przetwarzanie do potrzeb rekrutacji.
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
konto usunięte
2012-10-31 12:00:30
Szanowny Panie,
oczywiście, że osoba prowadząca rekrutację w określonym zakładzie pracy nie ma możliwości udzielać informacji o danych osobowych osobom trzecim, w przeciwnym razie jest to poważne naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych.
oczywiście, że osoba prowadząca rekrutację w określonym zakładzie pracy nie ma możliwości udzielać informacji o danych osobowych osobom trzecim, w przeciwnym razie jest to poważne naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych.
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
namoR
2012-10-31 14:17:16
@Logon
Przegladalem w swoim zyciu wiele CV, Portfolios czy po prostu aplikacji o prace, tylko ze nie w Polsce, ale wydaje mi sie ze nie ma zbyt wielkich roznic. Zawsze szczegolna uwage zwracam na historie zatrudnienia i referencje czy opinie bylych pracodawcow. Z tego co wczesniej pisales, to chyba nie masz zbyt dobrych relacji i nie masz co liczyc na super dobra opinie (a moze sie myle...) od ostatniego pracodawcy, i tu moze byc problem, poniewaz taki wlasciciel tego CPN-u czy ktokolwiek Ciebie rekrutujacy, ma prawo zadzwonic lub zapytac np w formie pisemnej Twojego bylego pracodawcy o referencje. A moze juz to zrobil i dlatego w Twojej opinii, niezbyt mily byly pracodawca wie gdzie starasz sie o prace...?
Wydaje mi sie ze polskie prawo wymaga, razem z CV umiescic klauzule zezwalajaca na przetwarzanie danych osobowych, bez tego raczej nie masz szans na otrzymanie danej posady. Natomiast czy sprawdzanie Twojej historii zatrudnienia lub np uzycie Twoich danych osobowych do sprawdzenia np historii kryminalnej, czy to mozna nazwac lamaniem prawa, mysle ze nie.
Oczywiscie zupelnie inaczej sprawa wyglada gdy sprawe odwrocimy i gdy np ktos z ulicy czy osob trzecich zadzwoni do mnie czy np do takiego CPN-u lub osoby rekrutujacej z pytaniami dotyczacymi danych osobowych starajacych sie o prace, w zadnym wypadku takich informacji nie mozna udzielac.
Zycze powodzenia w znalezieniu super pracy u dobrego i milego pracodawcy. :)
Przegladalem w swoim zyciu wiele CV, Portfolios czy po prostu aplikacji o prace, tylko ze nie w Polsce, ale wydaje mi sie ze nie ma zbyt wielkich roznic. Zawsze szczegolna uwage zwracam na historie zatrudnienia i referencje czy opinie bylych pracodawcow. Z tego co wczesniej pisales, to chyba nie masz zbyt dobrych relacji i nie masz co liczyc na super dobra opinie (a moze sie myle...) od ostatniego pracodawcy, i tu moze byc problem, poniewaz taki wlasciciel tego CPN-u czy ktokolwiek Ciebie rekrutujacy, ma prawo zadzwonic lub zapytac np w formie pisemnej Twojego bylego pracodawcy o referencje. A moze juz to zrobil i dlatego w Twojej opinii, niezbyt mily byly pracodawca wie gdzie starasz sie o prace...?
Wydaje mi sie ze polskie prawo wymaga, razem z CV umiescic klauzule zezwalajaca na przetwarzanie danych osobowych, bez tego raczej nie masz szans na otrzymanie danej posady. Natomiast czy sprawdzanie Twojej historii zatrudnienia lub np uzycie Twoich danych osobowych do sprawdzenia np historii kryminalnej, czy to mozna nazwac lamaniem prawa, mysle ze nie.
Oczywiscie zupelnie inaczej sprawa wyglada gdy sprawe odwrocimy i gdy np ktos z ulicy czy osob trzecich zadzwoni do mnie czy np do takiego CPN-u lub osoby rekrutujacej z pytaniami dotyczacymi danych osobowych starajacych sie o prace, w zadnym wypadku takich informacji nie mozna udzielac.
Zycze powodzenia w znalezieniu super pracy u dobrego i milego pracodawcy. :)
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
konto usunięte
2012-10-31 16:49:48
Panowie Jan Kowalsky i KANCLERZ, dziękuje za odpowiedzi, upewniliscie mnie, że dobrze myślałem. Na drugi raz jeżeli zdarzy się taka sytuacja to sobie sprawę przypilnuję.
namoR
namor napisał:
Z tego co wczesniej pisales, to chyba nie masz zbyt dobrych relacji i nie masz co liczyc na super dobra opinie (a moze sie myle...) od ostatniego pracodawcy.
**** Z tym pracodawcą nie można nawiązać pozytywnych relacji bo on gra w swoją gierkę z ludźmi i wcześniej czy później Ciebie oszuka. Gra polega na tym, że w jego grze on zawsze wygrywa, nawet jak zdemaskujesz kłamstwo, udowodnisz łamanie praw pracownika to i tak nic nie pomaga. Kłamstwo ciągnie drugie kłamstwo, nieszczerość a jeżeli go przyciśniesz do muru i nie ma możliwości wybrnięcia z swoich kłamstw to kończy rozmowę. Nie można mieć zaufania do tego człowieka.
namoR napisał:
tu moze byc problem, poniewaz taki wlasciciel tego CPN-u czy ktokolwiek Ciebie rekrutujacy, ma prawo zadzwonic lub zapytac np w formie pisemnej Twojego bylego pracodawcy o referencje. A moze juz to zrobil i dlatego w Twojej opinii, niezbyt mily byly pracodawca wie gdzie starasz sie o prace...?
*** Zgadzam się, pracodawca czy osoba rekrutująca ma prawo zasięgnąć opinii o przyszłym pracowniku którego chce przyjąć, ale w moim przypadku nie było takiej możliwości aby przyszły pracodawca miał taką możliwość, ponieważ ja kiedy pracowałem, na miesiąc wcześniej rozwoziłem podania szukając pracy i firma w której pracowałem NIE była wpisana w CV. Zwalniając się obowiązywał mnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia i logiczne jest, że skoro odchodzę z jednego miejsca pracy to będę szukał sobie pracy gdzie indziej. Podejrzewam, aby mnie zastraszyć, grozić mi, były pracodawca po prostu zadzwonił po zakładach pracy i zapytał czy taki i taki składał podanie. Miał szczęście bo trafił w to miejsce gdzie składałem podanie. Odchodząc ostatniego dnia powiedział mi, że nie będzie mnie obciążał za rzeczy które naprawił i musiał wydać na to tyle pieniędzy. Ja mu na to, że nie ma takiego prawa, ponieważ to o czym mówi nie było zawarte w umowie. On na to, że nie może mnie zatrzymać ale mogę pracy w Limanowej nie znaleźć i nawet wie gdzie składałem podania i tutaj mi podał nazwę stacji CPN w Limanowej. Wniosek prosty, że to mój były pracodawca zadzwonił i utrudnił znalezienie pracy a nie osoba rekrutująca z stacji CPN. Podobną sytuację miał mój kolega wcześniej, który też pracował w tej firmie. Odeszedł z tej firmy, znalazł pracę, a kiedy przyszły pracodawca zadzwonił o opinie, były pracodawca nagadał takich bzdur, że nie chcieli go przyjąć, na szczęście wybronił się z tej złej opini i osoba przyjmująca go uwierzyła jego słowom a nie byłego pracodawcy i pracuje do tej pory.
namoR napisał:
Wydaje mi sie ze polskie prawo wymaga, razem z CV umiescic klauzule zezwalajaca na przetwarzanie danych osobowych, bez tego raczej nie masz szans na otrzymanie danej posady.
*** Klauzula była umieszczona tak jak napisałem.
namoR napisał:
Oczywiscie zupelnie inaczej sprawa wyglada gdy sprawe odwrocimy i gdy np ktos z ulicy czy osob trzecich zadzwoni do mnie czy np do takiego CPN-u lub osoby rekrutujacej z pytaniami dotyczacymi danych osobowych starajacych sie o prace, w zadnym wypadku takich informacji nie można udzielać.
**** Oczywiście, że nie można udzielać informacji osobom trzecim czy komuś z ulicy ale w moim przypadku uważam, że doszło do naruszenia moich praw osobowych bo NIE OSOBA REKRUTUJĄCA Z STACJI CPN ZWRÓCIŁA SIĘ Z PISEMNĄ PROŚBĄ DO MOJEGO PRACODAWCY O UDZIELENIE OPINII O PRACOWNIKU CZY ZROBIŁA TO TELEFONICZNIE, TYLKO BYŁY PRACODAWCA ZADZWONIŁ Z ZAPYTANIEM CZY " iksiński" składał podanie o pracę U NICH. Rekrutująca osoba zapewnie sprawdziła podania w ostatnim czasie i stąd mój były pracodawca wiedział a nie powinien dostać żadnej odpowiedzi !!! Z tego wniosek, że przez telefon można sprawdzić każdego bo informacja zostanie każdemu udzielona kto poda się za pracodawcę. Przez telefon można świetnie kłamać więc ja też mogę się podać za pracodawcę i sprawdzić sobie iksińskiego, którego nie lubię i zrobić mu opinie, po prostu na złość. Pracodawca, pracodawcy wierzy więc jeżeli uwierzy w moje kłamstwo, to osoba której nie lubię nie znajdzie pracy. Wystarczy, że trafię na taką osobę jak Pan, który napisał cytuję: ..."Zawsze szczególna uwagę zwracam na historie zatrudnienia i referencje czy opinie byłych pracodawców...." to gość ma pozrabiane bo Pan wierzy w to co mówi taki pracodawca nawet go nie widząc.
namoR napisał:
Zycze powodzenia w znalezieniu super pracy u dobrego i milego pracodawcy.
**** Szczęście dopisało i od 2 miesięcy pracuję gdzie indziej.
namoR
namor napisał:
Z tego co wczesniej pisales, to chyba nie masz zbyt dobrych relacji i nie masz co liczyc na super dobra opinie (a moze sie myle...) od ostatniego pracodawcy.
**** Z tym pracodawcą nie można nawiązać pozytywnych relacji bo on gra w swoją gierkę z ludźmi i wcześniej czy później Ciebie oszuka. Gra polega na tym, że w jego grze on zawsze wygrywa, nawet jak zdemaskujesz kłamstwo, udowodnisz łamanie praw pracownika to i tak nic nie pomaga. Kłamstwo ciągnie drugie kłamstwo, nieszczerość a jeżeli go przyciśniesz do muru i nie ma możliwości wybrnięcia z swoich kłamstw to kończy rozmowę. Nie można mieć zaufania do tego człowieka.
namoR napisał:
tu moze byc problem, poniewaz taki wlasciciel tego CPN-u czy ktokolwiek Ciebie rekrutujacy, ma prawo zadzwonic lub zapytac np w formie pisemnej Twojego bylego pracodawcy o referencje. A moze juz to zrobil i dlatego w Twojej opinii, niezbyt mily byly pracodawca wie gdzie starasz sie o prace...?
*** Zgadzam się, pracodawca czy osoba rekrutująca ma prawo zasięgnąć opinii o przyszłym pracowniku którego chce przyjąć, ale w moim przypadku nie było takiej możliwości aby przyszły pracodawca miał taką możliwość, ponieważ ja kiedy pracowałem, na miesiąc wcześniej rozwoziłem podania szukając pracy i firma w której pracowałem NIE była wpisana w CV. Zwalniając się obowiązywał mnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia i logiczne jest, że skoro odchodzę z jednego miejsca pracy to będę szukał sobie pracy gdzie indziej. Podejrzewam, aby mnie zastraszyć, grozić mi, były pracodawca po prostu zadzwonił po zakładach pracy i zapytał czy taki i taki składał podanie. Miał szczęście bo trafił w to miejsce gdzie składałem podanie. Odchodząc ostatniego dnia powiedział mi, że nie będzie mnie obciążał za rzeczy które naprawił i musiał wydać na to tyle pieniędzy. Ja mu na to, że nie ma takiego prawa, ponieważ to o czym mówi nie było zawarte w umowie. On na to, że nie może mnie zatrzymać ale mogę pracy w Limanowej nie znaleźć i nawet wie gdzie składałem podania i tutaj mi podał nazwę stacji CPN w Limanowej. Wniosek prosty, że to mój były pracodawca zadzwonił i utrudnił znalezienie pracy a nie osoba rekrutująca z stacji CPN. Podobną sytuację miał mój kolega wcześniej, który też pracował w tej firmie. Odeszedł z tej firmy, znalazł pracę, a kiedy przyszły pracodawca zadzwonił o opinie, były pracodawca nagadał takich bzdur, że nie chcieli go przyjąć, na szczęście wybronił się z tej złej opini i osoba przyjmująca go uwierzyła jego słowom a nie byłego pracodawcy i pracuje do tej pory.
namoR napisał:
Wydaje mi sie ze polskie prawo wymaga, razem z CV umiescic klauzule zezwalajaca na przetwarzanie danych osobowych, bez tego raczej nie masz szans na otrzymanie danej posady.
*** Klauzula była umieszczona tak jak napisałem.
namoR napisał:
Oczywiscie zupelnie inaczej sprawa wyglada gdy sprawe odwrocimy i gdy np ktos z ulicy czy osob trzecich zadzwoni do mnie czy np do takiego CPN-u lub osoby rekrutujacej z pytaniami dotyczacymi danych osobowych starajacych sie o prace, w zadnym wypadku takich informacji nie można udzielać.
**** Oczywiście, że nie można udzielać informacji osobom trzecim czy komuś z ulicy ale w moim przypadku uważam, że doszło do naruszenia moich praw osobowych bo NIE OSOBA REKRUTUJĄCA Z STACJI CPN ZWRÓCIŁA SIĘ Z PISEMNĄ PROŚBĄ DO MOJEGO PRACODAWCY O UDZIELENIE OPINII O PRACOWNIKU CZY ZROBIŁA TO TELEFONICZNIE, TYLKO BYŁY PRACODAWCA ZADZWONIŁ Z ZAPYTANIEM CZY " iksiński" składał podanie o pracę U NICH. Rekrutująca osoba zapewnie sprawdziła podania w ostatnim czasie i stąd mój były pracodawca wiedział a nie powinien dostać żadnej odpowiedzi !!! Z tego wniosek, że przez telefon można sprawdzić każdego bo informacja zostanie każdemu udzielona kto poda się za pracodawcę. Przez telefon można świetnie kłamać więc ja też mogę się podać za pracodawcę i sprawdzić sobie iksińskiego, którego nie lubię i zrobić mu opinie, po prostu na złość. Pracodawca, pracodawcy wierzy więc jeżeli uwierzy w moje kłamstwo, to osoba której nie lubię nie znajdzie pracy. Wystarczy, że trafię na taką osobę jak Pan, który napisał cytuję: ..."Zawsze szczególna uwagę zwracam na historie zatrudnienia i referencje czy opinie byłych pracodawców...." to gość ma pozrabiane bo Pan wierzy w to co mówi taki pracodawca nawet go nie widząc.
namoR napisał:
Zycze powodzenia w znalezieniu super pracy u dobrego i milego pracodawcy.
**** Szczęście dopisało i od 2 miesięcy pracuję gdzie indziej.
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
namoR
2012-10-31 18:11:01
@Logon
Dziekuje za dokladna i wnikliwa analize mojego postu...:)
Po przeczytaniu ostatniego zdania w Twoim poscie, ciezki kamien z serca mi spadl, poniewaz zaczalem sie martwic o Ciebie.... Ciesze sie ze Ci szczescie dopisalo i gratuluje nowej pracy!
Nic nie pozostaje, jak tylko wyjasnic kilka spraw i Twoich podejrzen zwiazanych z tym CPN-em i bylym pracodawca...i po klopocie. Gdzie i w jaki sposob to mozesz zrobic, musisz zapytac osob ktore sie znaja na lamaniu prawa czy ustawy o przetwarzaniu i ochronie danych osobowych.
A co do osob trafiajacych do mnie czy do innych, mysle ze nie "maja pozrabiane", i nie ma wielkiej roznicy, wielu chetnych kandydatow na dane stanowisko jest coraz lepiej przygotowanych do rekrutacji, wielu wie jak radzic sobie podczas rozmow kwalifikacyjnych i czesto maja gotowe szablonowe odpowiedzi na wiele pytan. Jeszcze kilka lat temu kandydat zapytany o swoje np slabe strony zastanawial sie przez chwile, obecnie czesto recytuje "politycznie poprawna" odpowiedz, dlatego wiec kazdy pracodawca kieruje sie roznymi, a zarazem podobnymi zasadami szukajac odpowiednich i najlepszych osob na rozne stanowiska. Jedni zatrudniaja "headhunterow", inni licza na rozne agencje, a jeszcze inni robia to sami, wybierajac z wielu chetnych, kierujac sie nie tylko wieloma rozmowami kwalifikacyjnymi, referencjami(bron Boze nie tylko telefonicznymi) od osob czy pracodawcow ktore kandydat sam wskazuje, powinien je wczesniej o tym poinformowac i uzyskac ich zgode. Jest rowniez wiele innych spotkan i sposobow analizujacych, sprawdzajacych i weryfikujacych nie tylko przedstawione dokumenty. Wazna, ale nie najwazniejsza sprawa jest rowniez instykt lub pierwsze wrazenie czy zaufanie itd...
Pozdrawiam:)
Dziekuje za dokladna i wnikliwa analize mojego postu...:)
Po przeczytaniu ostatniego zdania w Twoim poscie, ciezki kamien z serca mi spadl, poniewaz zaczalem sie martwic o Ciebie.... Ciesze sie ze Ci szczescie dopisalo i gratuluje nowej pracy!
Nic nie pozostaje, jak tylko wyjasnic kilka spraw i Twoich podejrzen zwiazanych z tym CPN-em i bylym pracodawca...i po klopocie. Gdzie i w jaki sposob to mozesz zrobic, musisz zapytac osob ktore sie znaja na lamaniu prawa czy ustawy o przetwarzaniu i ochronie danych osobowych.
A co do osob trafiajacych do mnie czy do innych, mysle ze nie "maja pozrabiane", i nie ma wielkiej roznicy, wielu chetnych kandydatow na dane stanowisko jest coraz lepiej przygotowanych do rekrutacji, wielu wie jak radzic sobie podczas rozmow kwalifikacyjnych i czesto maja gotowe szablonowe odpowiedzi na wiele pytan. Jeszcze kilka lat temu kandydat zapytany o swoje np slabe strony zastanawial sie przez chwile, obecnie czesto recytuje "politycznie poprawna" odpowiedz, dlatego wiec kazdy pracodawca kieruje sie roznymi, a zarazem podobnymi zasadami szukajac odpowiednich i najlepszych osob na rozne stanowiska. Jedni zatrudniaja "headhunterow", inni licza na rozne agencje, a jeszcze inni robia to sami, wybierajac z wielu chetnych, kierujac sie nie tylko wieloma rozmowami kwalifikacyjnymi, referencjami(bron Boze nie tylko telefonicznymi) od osob czy pracodawcow ktore kandydat sam wskazuje, powinien je wczesniej o tym poinformowac i uzyskac ich zgode. Jest rowniez wiele innych spotkan i sposobow analizujacych, sprawdzajacych i weryfikujacych nie tylko przedstawione dokumenty. Wazna, ale nie najwazniejsza sprawa jest rowniez instykt lub pierwsze wrazenie czy zaufanie itd...
Pozdrawiam:)
Re: Czy osoba rekrutująca naruszyła moje prawo odnośnie danych osobowych ?
cons
2012-10-31 19:06:11
oczywiscie ze moga tak robic! w wiekszych firmach dzwonia do bylego pracodawcy i prosza o informacje na Twoj temat. Maja prawo, w wiekszych, powaznych firmach tak praktykuja i nic im nie zrobisz a co dopiero w limanowej gdzie wszyscy sie znaja wystarczy jedno slowo i juz masz przechlapane :) pozdro
Zaloguj się żeby dodać odpowiedź