Moze tu cos bedzie. Temat rowniez o "dom weselny Lis"
http://limanowa.in/forum/porady,5564.html

dziękuję, chociaż nadal ponawiam pytanie, bo wciąż chodzi mi o akustyke

czy ktoś może wypowiedzieć się na temat akustyki w tym lokalu?

Cześć. Skoro pytasz o akustykę to wnioskuję ze wiesz co to słowo znaczy i z czym się wiąze podczas gry zespołu w trakcie wesela...z moich wieloletnich doswiadczen wnioskuję ze opinie które usłyszałas(łes)są raczej negatywne...a to bardzo łatwo wytłumaczyc..beton, beton i jeszcze raz pięknie pomalowany beton, który odbija dzwięk jak tylko sie da...a na dodatek wysoki sufit!!!!..niczym to wszystko nie wytłumione!!! Kocioł jak w piekle, i za choolere nie zrozumiesz co spiewają i grają...chociaz w innych lokalach brzmią super i potrafią grac!!! Dlatego nigdy nie zrozumiem Ludzi którzy wydają kilka milionów zł na Dom Weselny, a zal im kilkuset złotych na akustyka, który im doradzi co z tym problemem zrobic..przykład Dom Weselny "Zielinski" na Wesolej..kiedys mieli ten sam problem..duza sala w betonie..wystarczyło zrobic wneki w suficie, ktore zgubily dzwiek..w tym miejscu powieszono piekne lampy i wszystko super słychac i lokal nie stracił na jakosci wizualnej, wręcz przeciwnie... nie grajac wcale głosno, kazdy moze porozmawiac w trakcie grania. Jeszce raz polecam kontakt z akustykami..trochę waty szklanej, trochę płyt gipsowych i wszyscy zadowoleni i Goscie i Para Mloda I Zespoły będą polecac lokal :) .. wyprzedzając pytania..nie jestem akustykiem ani Włascicielem Lokalu na "Wesołej" :) jestem muzykantem z wieloletnim doświadzczeniem w graniu i nagłasnianiu :) Pozdr dla wszystkich zainteresowanych :) Ps. Niestety lokali ze złą akustyką jest bardzo dużo i dzeki ze poruszyłaś(łes) ten temat bo pomiedzy Zespołami dawno juz ten problem krążył..i dobrze , ze ktos tą dyskuusje rozpoczął..pozdr

dzięki Wolf za wyczerpującą odpowiedź. Czyli pewnie powinnam sobie "odpuścić" ten lokal, chociaż wnętrze ma piękne

wypowie się ktoś jeszcze kto tam był i wie jak tam jest?

Witam, Wolf zgadzam sie z tym co powiedziałęs, ale w kosciołąch są równiez koncerty, nie jeden raz byłem owszem jakosc nie jest studyjna lecz człowiek jest w stanie zrozumiec. tak samo z salami są gorsze i lepsze akusycznie, najlepsze oczywiscie drewno Korek czy gąbki cos co wytłumi tylko sala ma wyglądac jak sala a nie jak studio nagran. A co do sali odpowiednie ustawinie sprzetu pozwala na swobodne rozumienie słów, w tej kwesti ma wielkie znaczenie jakosc kolumn i oczywiscie mikrofonów, nie oszukujmy sie ale nie kazdy zespół ma mikrofony po 700zł a w tej cenie są naprawde dobre mikrofony. Czesc sie nastawia na zyski z najnizszym kosztem wkładu. Nie jestem z Domu weselnego Lis, ani z konkurencji. poprostu osobą która orientuje sie na tamat muzyki. miałęm okazje byc w sali Lis na weselu i i nie miałęm problemów z zrozumieniem kapeli. pozdrawiam

Co do akustyki to faktycznie fatalna sprawa. Dodam tylko że oprócz tego "pięknie pomalowanego betonu" jak to poprzednik powiedział :p nie mogę zrozumieć jak można było umieścić podest pod kapele plecami do gości i to jeszcze zaraz przy ścianie dzielącej sale zabawową. Sala zabawowa generalnie fajna bo duża. Akustyka na samej sali do zabawy jest do zrobienia przechylając paczki "górki" pod kątem 7 stopni a większość marek stosuje takie rozwiązania montując po dwa gniazda statywowe. Następnie to jeżeli stosuje się dół wyciąć jak najniżej pasmo. No i oczywiście kwestia jakości sprzętu :) To chyba podstawowy czynnik :p Niestety nawet sprzętem za set tysięcy złotych i tak na sali jadalnej będzie jedno wielkie bum. Polecam tam po prostu wstawić dwie dodatkowe paczki troszkę ciszej. Na weselu które grałem pomyłką wielką było umiejscowienie Państwa Młodych od strony baru. Tam jest w ogóle najgorsza akustyka. Ale coś mi się widzi ze Pan Lis niedługo pomyśli o podobnym rozwiązaniu bo chyba każdy kto tam grał skarży się na akustykę i brak kontaktu z gośćmi przez takie rozmieszczenie podestu i tą rewelacyjną ścianę dzielącą :p PS: Ja tez nie jestem z konkurencyjnego lokalu :p zresztą chyba moją ksywkę wszyscy znają :p

A ile osób mieści się w tym lokalu?

Wygląd tego lokalu to już każdego osobista opinia ale dla mnie to połączenie dziwnych stylów i z tego nic nie wychodzi.
Byłem tam raz na weselu ale taki barszcz czerwony jak tam podali to nigdy w życiu nie piłem," z torebki dużo lepszy" -naprawdę i nie rozumiem jak można było coś takiego podać ale może to tylko wpadka, a reszta to taka sobie:-(