Drodzy Forumowicze! Zapraszam do dyskusji na temat działania Straży Miejskiej z Limanowej,dokładnie na temat rzekomych wezwań wkładanych pod wycieraczki samochodów parkujących na zakazie zatrzymywania się (każde wezwanie powinno być wręczone osobiście i potwierdzone podpisem) ,rejestrowania owych wykroczeń na zdjęciach fotograficznych. W przypadku niezastosowania się do owego wezwania ( nie ma dowodów odebrania tegoż wezwania) właściciel pojazdu,którego dane ustalone są w drodze postepowania administracyjnego otrzymuje listem poleconym korespondenję, w której Straż Miejska wzywa właściciela do stawienia się w ich siedzibie.Zwracam się z pytaniem,czy ktoś miał podobna sytuację,jak postapił i czy ktoś próbował walczyć z chorym systemem korzystając z portalu 3obieg.pl , gdzie służą różnego typu poradami.Jeśli ktoś już miał doświadczenie w takich sprawach proszę o podzielenie się informacjami i spostrzeżeniami. Z góry dziękuję! ...no i dobrej nocki...