polecam wziasc jakis karnister z odliczona miara zatankowac i wtedy zglaszac sprawe w odpowiednie miejsce .

chyba to zbyt dziwne oszukaństwo ...ja w to nie wierze i zawsze tam tankuje...

Nic dziwnego. To jest matecznik Gawrona. Należy bezwzględnie wystrzegać się tego dziadostwa. Przewozy pasażerskie też na dramatycznie niskim poziomie. Szkoła nauki jazdy to samo.

Misiek33 w razie jesli tobie równiez przydaży sie cos takiego zapraszam na forum, zobaczymy jaka jest twoja wiara w ECCO powietrze...

Trzeba było podjechać i sprawę wyjaśnić zamiast sie żalić na forum internetowym. Może im się dystrybutor zepsuł ?

A swoją drogą jak tam z jakością paliwa? Bo kiedyś odniosłem wrażenie, że nie jest zbyt dobre. Podobnie zresztą jak na Orlenie na Tarnowskiej (tej to dalekim łukiem omijam)

ZXY - Nie mogę zrozumieć sensu tego tematu.
Jeżeli tankowałaś na stacji (która, jak chyba wszystkie stacje jest monitorowana), to w czym był problem wrócić i zgłosić, że mają prawdopodobnie uszkodzony dystrybutor?
Jeżeli faktycznie przejechałaś kilka kilometrów, to albo byłaś w drodze do domu, albo było to następnego dnia i nie sądzę, aby taka "reklamacja" mogła zostać negatywnie rozpatrzona, mało tego osobiście uważam, że "ktoś" w momencie takie zgłoszenia powinien dorzucić Ci w prezencie "trochę" paliwa za odkrycie takiego poważnego problemu.

ZXY szanowna Pani, nie jest to moja sprawa ale NIE OCZERNIA SIĘ KOGOŚ PRZEZ BRAK MYŚLENIA. po pierwsze nie robi się komuś anty reklamy na internecie skoro nie masz na to dowodów bo w internecie czyta dużo osób i jest to potężne narzędzie do robienia komuś krzywdy. I pomyśl teraz ilu przez Ciebie mogli stracić klientów.
Nie pomyślałaś też, że to może z Twoim samochodem jest coś nie tak ?? Może zawiesił Ci się pływak w zbiorniku paliwa który widzi cały czas rezerwe ? Jeśli tak aby sie stało byłbym szczęsliwy gdyby dopadła Cie za to kara bo oczerniłaś firmę i mogli ponieść przez Ciebie straty...
Po drugie może z Twoim tankowaniem jest coś nie tak ?
Po trzecie może zepsuł im się dystrybutor...
Mogłaś zacząć temat inaczej, tak żeby nie robić nikomu krzywdy.
A tak w ogóle... od czego są reklamacje ?
Pozdrawiam
:-)

Za bezpośrednie określenie takie jak w temacie, firma spokojnie może Cię pozwać i spokojnie wygra sprawę, bo nie masz dowodów a niszczysz wizerunek firmy.
Są na to stosowne przepisy i wbijasz się w nie podręcznikowo, nawet bez doszukiwania się w Twoich wypowiedziach określeń obraźliwych i niszczących wizerunek - określenia te wypisujesz wprost.

Widze poprzednik straszy sondem i paragrafami nie strasz nie strasz bo sie posrasz myslisz ze te paragrafy w jedna dzialaja strone:D

Erik - Działają, działają.
Jeżeli tylko Pani jest w stanie udowodnić, że przejechała całą trasę (i jak bardzo słusznie zauważył Puma 23 nie ma zepsutego pływaka), a nie przykładowo przepompowała paliwo do innego zbiornika.

* całą trasę - "kilku kilometrów".

Skoro Motylek tak twierdzi to musi być coś na rzeczy.Zapewne przerabiała już ten temat:D.Parę dni nieobecności(urlopik zagraniczny?) na forum i od razu paragrafami straszy.A tak Jej miło z oczu patrzy:P

Proszę szukać dalej Watsonie:)

Kogóż ja to niby straszę ??)

Zachodnia Europa.Może Paryż?;)

Och .. "Kolega" nie wyraził zainteresowania;).
Cieszę się, że tak uważnie śledzi Pan moje wpisy.

Bez klimy do Francji to bida;)

Kolorowy motyl jeśli nie mieszkasz na miejscu a śpieszy ci się do pracy to jest problem aby wrócić. Uważasz że ktoś powinien dorzucić trochę paliwa, no widać że nigdy nie miałaś kontaktu bliżej z takimi instytucjami...

Puma23 anty reklama byłaby gdybym miała swoją stacje i chciała odciągnać klientów z tamtej stacji. Hmm pomyślmy dowodem moim był pusty bak który wypełniłam na innej stacji nie podam na której żeby nie było że reklama, i nagle rezerwa przestała świecić. Podstawą do reklamacji jest dowód zakupu czyli paragon czy faktura. I śmieszny temat z moim tankowaniem jest coś nie tak?? no możesz masz jakąś specialną metodę tankowania?? podziel się wiec nią.. wiesz moja jest taka że otwieram wlew paliwa biore pistolet wsadzam w wlew, naciskam i tak tankuje za kwotę która mi odpowiada, zamykam wlew płacę i odjeżdżam;)

ZYZ - Widzę, że ogromnym osiągnięciem jest mieć bliższy kontakt z taką "instytucją", jak stacja benzynowa:)

W przeciwieństwie do Ciebie nie zakładam z góry, że ktoś może być nieuczciwy.
Wychodzę z założenia, że maszyny są tylko maszynami i jak wszystko może się to po prostu zepsuć, zawiesić, czy może powstać jakiś błąd. Człowiek wg mnie na "poziomie" wyjaśnia takie rzeczy na miejscu, a nie zachowuje się, jak dziecko w przedszkolu skarżąc się przed nieznajomymi ludźmi jak go "oszukano".
Nie odważyłabym się tak, jak Ty oczerniać kogoś bez wcześniejszego wyjaśnienia sprawy.
Są kamery, podałaś kiedy, za ile tankowałaś przy jakim dystrybutorze - co za problem udowodnić to przed właścicielem/pracownikiem i poprosić o wyjaśnienie sytuacji, ale nie.. bo po co, skoro można "komuś" "anonimowo" "dowalić".

Uważam, że 80 zł nie jest warte poniżania się na forum i robienie z siebie niedorajdy, która nie potrafi poradzić sobie z taką "problematyczną" sytuacją.

zxy lampka rezerwy o niczym nie świadczy, zatankowałeś do prawie pustego baku ok. 14 litrów paliwa, wiec jesteś ok 4 litry powyżej zapalenia się lampki rezerwy. W takim przypadku przy hamowaniu lub na zakręcie już lampka może błysnąć.

Przejedź do zera paliwa i zobaczysz ile go tak naprawdę miałeś.

Paragrafami strasza ci zazwyczaj co maja cos na sumieniu a jak maja dojscia to latwiej jak temu z porszaka! Choc to ma krotkie nogi a to co wyprawiaja u nas z paliwem to czasem lepiej poprostu niewiedziec

Nie widziałeś od razu na wskaźniku, że za mało?