2174
Wydarzenia
Hej kolęda,kolęda...
czarnywdowiec 2015-01-04 15:18:07
Jak każe tradycja,najpierw ministranci zwiastują wizytę księdza po kolędzie.
Tradycyjnie też otrzymują dobrowolne datki,które jeszcze kilka lat wstecz mogli zachować dla siebie w całości.
Teraz już nie jest to takie oczywiste.
Czy to plotki jakieś,że księża odbierają ministrantom uzbierane pieniądze,udzielając im tylko jakieś grosze?
Ministrant,żeby po kolędzie chodzić to musi się wbrew pozorom wiele nauczyć i zasłużyć sobie na ten zaszczyt a w dalszym etapie kilometry w śniegu i mrozie przemierzyć.
Nie było by dobrze,gdyby przy tej uświęconej okazji chłopcy-ministranci doświadczali poczucia niesprawiedliwości i przeświadczenia,że nawet stan duchowny ogarnęła ślepa chęć zysku stawianego ponad wyższe wartości.
Jak daje się usłyszeć z ambony,przybywa z każdym rokiem domów,do których drzwi przed księdzem "po kolędzie"zamykają się z trzaskiem.
Trzaskiem przypominającym,jak się zdaje uderzenie pięścią w stół dla zamanifestowania braku zgody.
Szczerze wątpię,żeby kościół ryzykował kolejne takie samo destrukcyjne praktyki jak opisane wyżej bo było by to raczej małe..ale kto ich tam wie jak jest.
Tradycyjnie też otrzymują dobrowolne datki,które jeszcze kilka lat wstecz mogli zachować dla siebie w całości.
Teraz już nie jest to takie oczywiste.
Czy to plotki jakieś,że księża odbierają ministrantom uzbierane pieniądze,udzielając im tylko jakieś grosze?
Ministrant,żeby po kolędzie chodzić to musi się wbrew pozorom wiele nauczyć i zasłużyć sobie na ten zaszczyt a w dalszym etapie kilometry w śniegu i mrozie przemierzyć.
Nie było by dobrze,gdyby przy tej uświęconej okazji chłopcy-ministranci doświadczali poczucia niesprawiedliwości i przeświadczenia,że nawet stan duchowny ogarnęła ślepa chęć zysku stawianego ponad wyższe wartości.
Jak daje się usłyszeć z ambony,przybywa z każdym rokiem domów,do których drzwi przed księdzem "po kolędzie"zamykają się z trzaskiem.
Trzaskiem przypominającym,jak się zdaje uderzenie pięścią w stół dla zamanifestowania braku zgody.
Szczerze wątpię,żeby kościół ryzykował kolejne takie samo destrukcyjne praktyki jak opisane wyżej bo było by to raczej małe..ale kto ich tam wie jak jest.
Re: Hej kolęda,kolęda...
Manuella
2015-01-04 19:50:53
Do tej pory w L-wej było tak, że ministranci brali całość pieniędzy które dostali. Teraz nie wiem jak jest. Natomiast w parafii w której teraz mieszkam tych pieniędzy nie dostają w ogóle. Zbiera je później proboszcz i dzieli między wszystkich ministrantów 8o
Re: Hej kolęda,kolęda...
czarnywdowiec
2015-01-06 11:40:45
Nie chce się wierzyć,że to prawda.To wyłudzenie jest normalne.
Re: Hej kolęda,kolęda...
piki
2015-01-07 12:45:33
Ale zajmujecie się bzdurami. Po pierwsze to nie prawda, znam kilku ministrantów, po drugie jak macie problem to idźcie do proboszcza a nie wylewajcie swoich przypuszczeń na forum, przy okazji obrażając księży. Na miejscu duchownych oskarżyłabym was o sienie plotek przed sądem
Re: Hej kolęda,kolęda...
Julek
2015-01-07 15:07:08
Do tej pory znałem jednego człowieka, który proboszczowi wprost powiedział, że błądzi.
Okazuje się że jeszcze trochę pożył. Chociaż już jemu i jego rodzinie lekko nie było. :(
Okazuje się że jeszcze trochę pożył. Chociaż już jemu i jego rodzinie lekko nie było. :(
Re: Hej kolęda,kolęda...
pawell
2015-01-07 19:33:15
Kolędowanie – obrzęd ludowy praktykowany przede wszystkim w kulturach rolniczych i pasterskich przez Słowian i Rumunów[1], polegający na tym, że grupy kolędników odwiedzały poszczególne gospodarstwa z życzeniami pomyślności w Nowym Roku za co otrzymywały od gospodarzy dary w postaci jedzenia lub drobnych datków pieniężnych. Terminem kolęda określano dawniej zarówno sam obrzęd (Chodzenie po kolędzie), jaki i podarunki składane kolędnikom, a także śpiewane przez nich specjalne pieśni życzące[2]. Dawni Słowianie nazwy tej używali również odnośnie Święta Godowego.
...nie wiadomo o co chodzi, czy o nieopodatkowany obieg pieniądza, czy o formę podziału kasy/...https://img.limanowa.in/img/emotikony/idea.png">
...nie wiadomo o co chodzi, czy o nieopodatkowany obieg pieniądza, czy o formę podziału kasy/...https://img.limanowa.in/img/emotikony/idea.png">
Re: Hej kolęda,kolęda...
Manuella
2015-01-08 15:31:53
@ piki
Nie mam problemu, tak sobie z kolegą dyskutuję - chyba wolno?, po to jest forum. Poza tym NIE KŁAMIĘ - u mnie w parafii (NIE W L-WEJ) takie zasady ma ksiądz. Ogólnie mam to głęboko w nosie kto z kim jak się dzieli. Ministrantem nie jestem, syna ministranta nie mam a pieniądze po kolędzie da im inny członek rodziny więc nie moja kasa i nie mój interes!
Nie mam problemu, tak sobie z kolegą dyskutuję - chyba wolno?, po to jest forum. Poza tym NIE KŁAMIĘ - u mnie w parafii (NIE W L-WEJ) takie zasady ma ksiądz. Ogólnie mam to głęboko w nosie kto z kim jak się dzieli. Ministrantem nie jestem, syna ministranta nie mam a pieniądze po kolędzie da im inny członek rodziny więc nie moja kasa i nie mój interes!
Re: Hej kolęda,kolęda...
pawell
2015-01-10 14:40:05
...niestety" myślenice" w wymiarze społecznym nas dotyczą, a szczególnie przepływ i transfer kasy....bo niektorym jej brakuje po to aby "życ"...
Re: Hej kolęda,kolęda...
Andrzej
2015-01-12 12:48:42
Mam rodzinę na śląsku i tam sprawa jest jasna. Ksiądz nie bierze pieniędzy za kolędę, przychodzi faktycznie spotkać się z parafianami a jak ktoś ma ochotę to pieniądze przekazuje do specjalnej skarbonki w kościele. To jest właściwe i tak powinno być, jest to przejrzyste.
Re: Hej kolęda,kolęda...
pawell
2015-01-14 10:17:11
...oj Andrzejku! obawiam się, że teraz przy tych śląskich problemach to nie branie w kopertę nie jest żadnym aktem miłosierdzia...czy wyczucia sytuacji...
Zaloguj się żeby dodać odpowiedź