blizniak dopiero teraz to otworzylem jakos przegapilem a ojaka sesje chodzi bo nie Kumam

Janek 64. To było tak. Doradca i Ja kilka tygodni temu przy okazji jakiegoś kolejnego przesilenia popadliśmy co zgodnie obaj przyzanaliśmy na Formu w zły stan ducha. Ty wystąpiłeś z propozycją bezpłatnej kuracji no i na tym staneło do wczoraj. No ale nie wiem czy sprawa nie będzie aktualna.;)

Panowie
Wstalem rano i obraz w oczach mi sie dwoi i troi , a na dodatek zaczynacie pisac skrotami i szyframi. RJD-???
Janek64 pomoz ....bo nie wiem o co chodzi.. ha ha ha... :D

@ bizniak chociaz nie jestem Kaszpirowskim sprobuje z oddali ha ha ha Przeciez jak wzywacie i jestescie w potrzebie nie moge wam odmowic i zawiesc Wiec usiadzcie wygodnie na fotelu i jedziemy Jezeli nie wyjdzie poprosze ABSOLLUT o zmontowanie wideokonferencji napewno sie uda he he he Pozdr..

namoR to jest tak my szyframi jedziemy a wszyscy o wszyskim no prawie o wszystkim wiedza. Pozdr Milej imprezki zycze.:)

@Janek 64 odpowiem tak: Dzięki bardzo. A teraz przyznam się, że nie nadaję się tego wieczoru do seansu no bo wiesz;). Trochę na morzu wiało no a potem ta Rakija ale dzięki bardzo. Może jak dotrę do do jakieś Mariny.:(

tez wybieram sie na przejazdzke statkiem po Michigan ale moze mnie nie wywieje . Wiem na wieczorki masz lepsze uzdrowicielki i seanse ha ha ha ha Obys tylko nie wrocil z bolem glowy hehe he Milego POZDRAWIAM

No widzisz Janek mój wieczór zakończył się tym, że laptot wylądował w Adriatyku. Możliwe, że przez 2 tyg. chyba będę tylko czytał na skiperskim. Chyba, że wyschnie. Teraz raz działa raz nie.B)

Czasem tak bywa ze ponosza nas emocje Pozniej troche zal bo przeciez zawsze sie staramy aby bylo dobrze .To co dzisiaj zesmy zepsuli jutro staramy sie naprawic Najwazniejsze jest zebysmy mieli odwage w tym co robimy Bo zycie jest piekne tylko musimy to doceniac i w to uwierzyc Pozdr..

Faceci w Czerni otrzymali zlecenie B) .. na razie uszkodzili Ci laptopa, ale miej oczy szeroko otwarte

janek64 wszedzie ryja wsadzi to jego natura do tego chwali dupa ze ameryke zwiedza a moze kible szoruje odkladajac kazdego centa by w polsce potem wielkiego goscia udawac
8o

Oj malysz oj oj oj oj oj.....

Wydaje mi sie ze nie znasz Janka64....i na dodatek chcesz wiedziec jak spedza czas na innym kontynencie....ja wiem i powiem Ci tylko tyle ze wielu rodowitych Amerykanow marzy o takim sposobie wykorzystywania czasu w jaki Janek64 to robi....

Pamietaj ze Janek64 to gosc ktory sie nie chwali, nie potrafi udawac, zawsze mowi prawde,bez owijania w bawelne, prosto w oczy i prosto z mostu.
Takich ludzi ktorzy nikomu nie ublizaja i walcza o dobro dla wszystkich, takich nam w dzisiejszych czasach wielu potrzeba...... szczegolnie w naszym pieknym powiecie limanowskim.....


"....Milosc ludzka jest piekna ale na kazdym etapie zycia inna.Pozwolmy jej by wciaz nas otaczala i nie zadajmy jej pytan gdyz ona jest ponad nas....." - autor Janek64

@malysz.... ależ prostacka ta Twoja wypowiedź :(

laptop suchy i co najważniejsze działa. JANEK seans terapeutyczny jak najbardziej ale , ale może byśmy poezję pisząc czytali bo widzę tu duże możliwośći a to też działa. No bo jak by nie patrzeć to tylko ja nic nie recytywałem. Muszę się przełamać.:D

Ania pewnie przez Twoje okulary i z Dobrej tak widac ALE zapewniam Ciebie ze jest calkiem inaczej jak napisalas. Krysiu pileczki nie odbije no bo i po co! Twoje komentarze pod tym nickiem i innymi swiadcza tylko o tobie . Pozdrawiam Serdecznie

@ blizniak jest nas tutaj paru co pisza albo zaczynaja wiec dolacz do nas a co ztego wyjdzie. Wyjdzie albo nie wyjdzie Pozdrawiam
blizniak no to odwagi czekam . Kiedys musi byc pierwszy raz :)

Jesteśmy łasi na nieszczere pochwały, umizgi. Przysłowiowe wchodzenie bez mydła to metoda u nas na zdobycie chwilowej pozycji u boku tych na piedestale. Nie daj Boże by można było napisać jedno szczere słowo, bo okrzyknięci będziemy wichrzycielami, oskarżeni zostaniemy o pomówienie. Janek64 głowa do góry niech się wstydzą Ci, co mają się wstydzić za co.
Jest bardzo mało osób które mają własne zdanie i umieją je wyrazić.
Ciebie śmiało można do takich osób zaliczyć.
Kręgosłup to jest to o co powinniśmy dbać, by nam go nie pogięło, skolioza patologiczna to choroba przeważnie nabyta. Chorób kręgosłupa jest wiele, a ich rozpoznawanie na tyle trudne, że niekiedy wymaga sporo czasu na poszukiwania sposobów na zdiagnozowanie. :) :) :).
Pozdrawiam Janek64.

srutu tutu majtki z drutu

Oj malysz Oj Oj Oj Oj...
Radze zmienic skocznie lub zaczekac na troche sniegu poniewaz ten skok zaliczam do bardzo krotkich... ;)

Pada deszcz od wczoraj. Niebo zakryte chmurami. To wszystko powoduje tak mało uśmiechów między nami. Przed nami wakacje ale narazie kwitną akacje. lato rozpocznie się w czasie EURO więc się uśmiachaj ty mokra kuro.:? To tak na początek i to też na początek. Kiedy zawiesza się natychmiast za drastyczne naruszenie obowiązków pracowniczych?

no to zes teraz p******* poezje

@blizniak
Skorzystam z Twojej bezplatnej porady i na czas mistrzostw EURO 2012 bede sie usmiechal do wszystkich i w kazdy dzien,wczoraj odwiedzilem mojego dentyste no i jak sie tu nie usmiechac....ha ha ha ha :D:D:D
Piszac i czytajac poezje wszyscy doznajemy olsnienia i zachwytu a co zatem idzie oczywiscie kuracja na wszystkie choroby.... :)

Ale jestes mocnui chlopaki,,,,ostro......ale zapraszam do mnie na ognicho na weekend i browarek,,i ,Johny W. yez nie zabraknie ,,,kto sie zglasza???

Jak to się robi takie "zdjęcia" bo też bym sobie zrobił. No da zub u tiebia krasiwyj. Ale może nie uśmiechaj się u nas w mieście do wszystkich bo jak widzę z jakimi minami chodzą i siędzą za kierownicami swoich aut to wyjdziesz na jakiegoś odmieńca i wezmą Cię na jężyki no wiesz mogą zrobić z ciebie no wiesz. Jak mniemam jest pośród nas poetów jeden o zacięciu prawniczym więc ponawiam pytanie.Kiedy zawiesza się natychmiast za drastyczne naryszenie obowiązków wynikająchych z umowy o pracę.

@saleen
Ja sie zglaszam,chetnie bym skorzystal ale jak wiesz dzieli nas tylko okolo 2300 mil, ale moze kiedys sie spotkamy i pogawedzimy o tych i tamtych sprawach.Zadzwon, podalem Ci moj numer na PW.

@blizniak
No to chyba bede musial jeszcze bardziej przyciemnic sobie szyby w samochodzie...ha ha
A ktoz to taki co drastycznie narusza obowiazki wynikajace z umowy o prace...?;)

saleen dziekuję ale może jesienią/ przy okazji może jakiś wiersz napiszę?/ Na razie praca. Namor no ja. Miałem wachtę i zasnąłem na parę godzin. Zniosło naś na kamienie/ Chorwacja/ i trochę porysowało burtę. Ale już jest dobrze pomallowałem skipera zaprosiłem na kolację. Ale już nigdy na wachtę nie pójdę bez drzemki choćbym miał portal odpuścić.8)

@blizniak
Jak tylko porysowalo burte to nic sie nie stalo.Nastepnym razem jak bedziesz mial wachte to wez sobie troche "paprene slavonske kobasice" razem z "slane srdele" i od czasu do czasu przegryz "štrukle",popijajac piwko gwarantuje Ci na pewno nie zasniesz... ha ha ha :D:D
Portalu w zadnym wypadku nie mozesz odpuscic..:)

Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie:

1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,

2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,

3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

§ 3. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni.


Stosowanie tego trybu rozwiązania uzasadnia tylko ciężkie naruszenie i to podstawowych obowiązków pracowniczych. Wprawdzie ustawodawca nie sprecyzował w Kodeksie pracy pojęcia zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych, wydaje się jednak, że przy ustaleniu ciężkości ich naruszenia winien być brany pod uwagę stopień winy pracownika, intensywność i jej nasilenie (umyślność lub rażące niedbalstwo), intencje pracownika, pobudki jego działania - to elementy podmiotowe. Sąd Najwyższy przyjął, że czyn pracownika uznaje się za bezprawny, gdy jest sprzeczny z jego obowiązkami wynikającymi ze stosunku pracy, natomiast winę można przypisać pracownikowi wówczas, gdy jego stosunek psychiczny do czynu (stanowiącego działanie lub zaniechanie) jest świadomy, jak również, gdy pracownik, mając świadomość szkodliwości skutku swojego postępowania, celowo do niego zmierza lub, co najmniej na ów skutek się godzi. W konsekwencji o zakwalifikowaniu działania lub zaniechania pracownika jako odpowiadającego art. 52 § 1 pkt 1 k.p. nie decyduje wysokość szkody mmajątkowej, (chociażw pewnych sytuacjach nie jest ona bez znaczenia), lecz okoliczność, że postępowanie pracownika przedmiotowo bezprawne i podmiotowo zawinione - stanowi zagrożenie interesów pracodawcy.

Tak piszą Ci co tym zajmują się na co dzień. Więc blizniak przyjmijmy to za zasadę.:)

@ blizniak niby to ja jakos mialem was wspierac ALE widze ze sobie doskonale radzicie w doborowym towrzystwie . Taki chlopski wieczorek .Wiec ja was zostawiam i sam sie wybieram na doborowy mieszany wieczorek . Milo Pozdrawiam:):):)

@Janek 64. Jakoś się staramy choć ja z Adriatyku ale chyba za przespaną wachtę przeniosą mnie na rejsy po Morzu Północnym bo jak powiedział skiper:P, któremu kolacje postawiłem za 500 kun tam przynajmniej nie zasne bo zimno. A ja sobie myślę ty Bałkanie może mi przysługę oddasz. Nie będę spał. Będę pisał. Pozdrawiam.;)

Acha przepraszam Doradco. Dziękuję bardzo choć przyznam język dla mnie nieco trudny ale masz rację Doradco przyjmijmy to za zasadę/ Pozdr.:D

I tak się stało. Płyniemy na Wyspy Owcze. Zimno jak cholera więc o śnie na wachcie mowy nie ma. Nie to co Chicago. Najbardziej przykre jest jednak to, że mój "Bałkan" był jednak winien za uderzenie w skalne wybrzeże no ale wiadomo swój swego:P

Kończy się przygoda połaczona z pracą. Zostałem wyrzucony. Nie dość że nieprawdą było to, że to ja spałem na wachcie to jeszcze zarzucono mi zbyt częste spożywanie w obecności zmieniających się ekip turystów :P

jak daleko od portu zostales wyrzucony? nic sie nie martw, glowa do gory i zabka do brzegu

Cos tutaj nie gra blizniak czyzby Twoje modlitwy nie zostaly wysluchane!a przeciez tak bardzo sie starales . Zrob tak jak napisal @ crusader tutaj Ciebie przyjmiemy z otwartymi ramionami takich nam tu potrzeba. POzdr...

Modliłem się cały czas. Wysadzono mnie w Bergem bez grosza. Ale dzięki właśnie modlitwą Janek 64 powiem Ci, że spotkałem Polaków, ktorzy znajdą mi pracę abym zarobił na bilet lotnicze. Na pokładzie będę tylko s p a ł bez kropli alkoholu do samego Krakowa. A po szczęsłiwym powrocie spotkam się z przyjacielem i dowiem prawdy o tych różnych wydarzeniach o których dzięki znajomym którzy udostępnili internet doweiedziłem się. No a co dalej? Zobaczymy. Może znów Adriatyk?:-)