W czasie studiów lekarza pierwszego kontaktu i przychodnie z której korzystałam miałam w Krakowie. Ogólnie jestem bardzo zadowolona i zapisana tam do dziś. Lekarka jest złotym człowiekiem, jeszcze żadnych dolegliwości u mnie nie zbagatelizowała. To dzięki niej zdiagnozowano u mnie bardzo groźną chorobę przewlekłą, z którą żyłam latami mimo wcześniejszych dolegliwości, które olał nawet limanowski kardiolog! Pani doktór nigdy nie odmówiła mi pomocy, zawsze przyjęła poza kolejką, choć czasem telefonicznie informowano mnie, że jest bardzo dużo ludzi chorych i trzeba czekać dwa dni. Wszystkie badania robię na miejscu i nigdy nie ma problemu z wypisaniem skierowania czy to do specjalisty czy na badania.
Niestety rok temu przeprowadziliśmy się z Krakowa z powrotem w rodzinne strony i sytuacja zaczęła być dla mnie uciążliwa. Zażywam stale leki, i po głupia receptę muszę jechać do Krakowa. Najbardziej męcząca jest sytuacja, gdy rozwinie się przeziębienie lub grypa, gdyż przy mojej chorobie od razu musi być włączony antybiotyk, a nie zawsze mam tyle siły żeby wsiąść w samochód i jechać tyle kilometrów.
W związku z powyższym mam pytanie. Czy na terenie powiatu limanowskiego istnieje lekarz godny polecenia, który interesuje się pacjentem i nie pozostawia go samemu sobie? Który w razie potrzeby wypisze mi skierowanie na odpowiednie badania, a nie pokarze kartkę z napisem, że mam się udać do specjalisty prowadzącego (spotkałam się z czymś takim w Tymbarku). Ważna też dla mnie byłaby możliwość zrobienia podstawowych badań krwi na miejscu. Kogoś mi polecicie?