http://www.youtube.com/watch?v=2LwK8W0f3-E

TAAA....Koro- JAK SIĘ JEST PATRIOTĄ ITD. To się nie narzeka jak mu źle w ukochanej Polsce. Z życia trzeba brać ile się do.... A nie klepać biedę... Nie jest to do ludzi którzy świetnie radzą sobie w Polsce. A są tacy- lecz oni nie płaczą na forach.....

Nie ma jak zasuwać za granicą i przyjechać do Polski - rzucać Euro i udawać wielkiego, bogatego pana przed sąsiadem. Dobrze że przynajmniej w Polsce mogą tacy ludzie poczuć się "kimś". Nie twierdzę oczywiście że wszyscy tak postępują. Szacun nie dla tych co wyjechali, tylko dla tych co zostali i mimo trudnych dla wszystkich czasów dają sobie radę, niektórzy lepiej inni gorzej, ale przynajmniej nie uciekają. Wyjechać jest łatwo, gorzej z powrotem.

No tak BEN33 bo "za granicą" bezrobocie płacą większe niż w kraju, w dobrej pracy...(dodam tylko dla niezorientowanych że wcześniej 2 lata trzeba pracować) a i życie tańsze.... tylko za mieszkanie trzeba trochę więcej płacić.

mam pytanie do pawła 188, a nie wiesz przypadkiem dlaczego godzina pracy Niemca to równowartość trzech godzin pracy Polaka?(nie narzekam),dodatkowo jeśli jesteś z budżetówki to nie masz prawa narzekać, bo robole krajowe i te zagraniczne łatają nadęte do granic wytrzymałości dziurawe finanse i widocznie nie wiesz co to znaczy dla CIEBIE ...

pawell- nie wiem z ile Niemiec pracuje, i gdzie... nie myśl że Niemcy emigrują... Jeżeli pracujesz w Polsce i porównujesz wypłatę do niemieckiego pracownika na tym samym stanowisku.... Odpowiedz jest prosta- on pracuje w Niemczech. Powiem Ci jeszcze że nawet jeśli Ty pojedziesz do Niemiec i będziesz pracować na tym samym stanowisku to i tak nie dostaniesz tych samych pieniędzy co on. Przypomnij sobie jak Ukraińcy przyjeżdżali do Polski, ile zarabiali:-) Z nami jest podobnie... Wiem co znaczy pracować w Polsce- w 2001r zarabiałem 600zł/m.- zaraz po szkole. 4 lata temu kiedy wyjeżdżałem zarabiałem 2200-3000 zł/m - przyznasz że nieźle. I to właśnie dlatego tak późno wyjechałem.A tu zarabiałem od 600- 1000 euro TYGODNIOWO, w zależności od nadgodzin- i nie było lekko..... NO WIĘC- pawell- CZY JA COŚ WIEM O ŻYCIU W POLSCE I ZAGRANICĄ

Wszyscy co pracują i utrzymują się za te pieniądze w Polsce są bohaterami Polski,bo wielką sztuką jest za to wynagrodzenie za pracę w Polsce miesiąc przeżyć.Może doczekają się spełnienia obietnic;kto jest poniżony będzie wywyższony.

pawel 188 to jeszcze mi powiedz kto CI wypłaci emeryturę???

borek ja mieszkam w Polsce, milionerem nie jestem, ale jak się ma głowę na karku to i tu można godnie żyć. Nie czuję się poniżony.

pawell- A TY myślisz że renty i emerytury to tylko w Polsce istnieją.... najniższa renta (tu gdzie jestem) to 200 euro na tydzień *4 *3.9= 3120zł na miesiąc. Aby to dostać trzeba mieć minimum 5 przepracowanych lat. A ILE TY DOSTANIESZ.... borek - patriotyzm dobry był w czasie wojny... teraz się liczy co innego....

pawel88 pieniądze to nie wszystko...

Paweł-czy pracujesz w Polsce czy za granicą i tak jedną dziurę w ....masz.

ben33-pieniądze to nie wszystko... ale warto je mieć-by " nie martwić się o jutro".... borek- taaa, ale jest różnica co w nią wpychasz....A żeby była jasność, to ja się nie śmieje z ludzi pracujących w Polsce. Sam w przyszłym roku zjeżdżam - ale do tej pory będę dobrze stał na nogach. Bo na samo życie i przyjemności zarobie w Polsce.

jedna rada Pawel 188- po przyjeżdzie do kraju uważaj, aby pseudo- demokratyczne zasady("namiastki") nie podcieły Ci nóg i SKRZYDEŁ,a "zapasy" topnieją chociażby i z tego powodu, że trzeba łatać chory budżet (podwyżki), bez stałego przypływu gotówki marna egzystencja, a pole manewru dla takich jak Ty zawężono... nie robią nic aby to naprawić ogólna "ściema" polityczna, cynizm

pawell-"pole manewru dla takich jak Ty zawężono"- co to dla Ciebie znaczy... Jeżeli myślisz że 4 lata pracowałem na "zmywaky" i zaoszczędziłem 2tyś- to się mylisz... Akurat dla dobrych fachowców budowlanych i w Polsce jest praca- nie tracę kontaktu z rzeczywistością.. A jeżeli 3 tyś zł na miesiąc w Polsce będzie mi mało- na godne życie, to pojadę trochę dalej.... Długo nie będę się zastanawiać. Pozdrawiam.

"pole manewru"- tym skrótem określa się potoczny "wyścig szczurów" obwarowany bublami prawnymi, które należy zmieniać z uwagi na "egzotykę"(feudalizm) relacji społecznych...co skutkuje jakością życia