Co roku o tej porze mowimy, ze powoli mija kolejny rok...Oj wiele sie dzialo w naszym pieknym powiecie limanowskim, wiele inwestycji i roznych zmian, byly wzloty i upadki, klotnie, sady, koncerty, wypadki, remonty, plotki, wyroki, trudnosci i nieszczescia w wielu sferach nie tylko uczuciowych i finansowych. Bylo wiele dylematow politycznych, zawodowych i niewykorzystanych szans, narzekan, pochwal, medalow, odznaczen, personalnych problemow, sukcesow itd...itd... Jedni przeczytali wiele ksiazek a inni z pewnoscia spedzili duzo czasu na limanowa.in... kiedys stanalem na wadze i stwierdzilem ze mi np. przybylo kilka kilogramow..;) Zapraszam do wpisywania opinii, kazdy z Was z pewnoscia ma inne zdanie na ten temat. Dla jednych byl to szczesliwy, dobry i szczegolny rok, bogaty w przyjemne doswiadczenia ktore przyniosly wiele radosci, a dla innych byl nudny, ciezki, nieciekawy i ogolnie trudny aby zwiazac koniec z koncem. Ja zawsze w to wierze, ze kolejny rok bedzie bardziej optymistyczny i zdecydowanie przychylniejszy dla Was wszystkich. Nie wiem, czy cos tam dnieje na naszym horyzoncie, czy to jakas "Fata Morgana"...?

Serdecznie pozdrawiam :)