Oddaj do pralni chemicznej:-) wypiorą i wyprasują:-) Możesz też zapytać tylko o opcję Prasowanie- może się uda. Obok poczty jest pralnia, tam pytaj.

ok, dzięki :)

nigdy w życiu nie oddawaj sukni ślubnej do pralni chemicznej jeżeli jest biała bo oddadzą Ci kremową lub inny zabarwiony kolor możesz oddać do salony ślubnego "Kaja" na ul.krótkiej wypiorą wybielą wyprasują i naprawią w razie gdybyś miała jakieś uszkodzenia

do odwaznych swiat nalezy - samemu wyprac i wyprasowac!!!

mistrzyni poniekąd ma rację, jednak duże znaczenie ma czy suknia jest z jednolitego materiału (gładka tafta), czy jakoś super - ekstra zdobiona koronką, kryształkami, itp. Wtedy trzeba się zastanowić, czy warto ryzykować :). Generalnie wszystkie salony ślubne oferują czyszczenie sukien ślubnych i tam możesz zapytać. Natomiast co od pralni chemicznej koło poczty - osobiście absolutnie nie polecam...

Moja babcia ręcznie prała i ma ją do dzisiaj.

suknia jest "czysta" bo nowa, tylko otrzymalam ją pocztą i jest zmięta więc zależy mi tylko na prasowaniu. Salon na Krótkiej mówicie?? hmmmm.... pójdę zapytać :)