Pizzeria jak pizzeria. Mi tam u nich smakuje.

A kto powiedział że jak szukają ciągle pracowników to z nimi jest coś nie tak..??może to z tymi pracownikami jest coś nie tak...:) a pizzeria to typowa limanowska mrożonka czyli z pizzą tak naprawdę mało wspólnego

Jeśli zatrudniają tylko po studiach i ze znajomością języka bez możliwości awansu to podważa to cały sens edukacyjny..

Ktoś powiedział nie lękajcie się...jest wprost przeciwnie, takiego systemu edukacji (ducha nauki) , zatrudniania należy się wystrzegać...

Nie wiem na jakie stanowisko szukają ale gdy szukali na barmankę stawka była 5 zł na godz. no i oczywiście o umowie możesz pomarzyć.

Tak to bywa, jak Państwo nie daje żadnych Konstytucyjnych gwarancji w tym względzie i wycofuje się z obszarów swej działalności pozostawiwszy to inaczej rozumianej solidarności ( rodem z zachodu)... Kochana młodzieży smacznego?!https://img.limanowa.in/img/emotikony/idea.png">

wszystkie pizzerie ciągle poszukują dostawców bo taki to zawód głownie dla studentów i młodzików bez żadnego doswiadczenia i wykształcenia a ze znajomośćią miasta ,tak więc masz duże szanse :)

Moja kuzynka pracowała w soprano kilka lat temu i nikomu tego miejca pracy nie poleca ,no chyba ze wrogowi.mozesz isc sprobowac ale sam sie przekonasz ze praca tam nie ma sensu: 5 zl na godz ,zadnej umowy ,praca po kilkanascie godz w tyg i w weekendy i jeszcze problemy z wyplatami..musiala sie prosic o swoje ciezko zarobione pieniadze a wlasciciele traktuja pracownikow jak idiotow! -przynajmniej wtedy tak bylo..moze teraz cos sie zmienilo chociaz watpie ..

Nie ma sie co dziwic tym paradoksalnym warunkom bo przy obecnym bezrobociu w naszym powiecie zawsze znajdzie sie ktos kto za te marne grosze bedzie pracowac i wlasnie na tym zeruja wlasciciele i tak wykorzystuja ludzi.mysle ze wlasnie dlatego ciagle szukaja nowych osob bo ktos popracuje chwile ,przekona sie jak jest i sam rezygnuje ..

Zachwalanie takiego systemu pracy, gdzie pracownik goniony jest po całym mieście , przypomina mi nawoływania biskupów do pójścia na wybory, w sytuacji gdy wyborca nie ma wiedzy gdzie krzyżyk może postawić ...

beda szukac do momentu jak ktos im za darmo bedzie jezdzi. w lokalu jedzenie ok na wywozie tragedia nie wiem co w tym jest ale zawsze zamawiajac w lokalu pizza była zajebista a na dowozie tragedia.

M44 wydaje mi się ,że wszystko zależy od tego na jaką zmianę się trafi..nie ma się co dziwić że jedzenie nie zawsze jest dobre jak w tyg -co już kilkakrotnie zamawiając osobiście zauważyłam ,że jest jedna miła dziewczynka która sama sobie przyjmuje zamówienia a potem znika na zapleczu bo prawdopodobnie sama je sobie realizuje..Pytam..czy to jest normalne? Dziewczyny mają może po 18 lat i na pewno są to praktykantki..nie ma się więc co dziwić że na zamówienie się długo czeka a zamówione jedzenie nie zawsze dobrze smakuje..i bynajmniej nie jest to wina tych dziewczyn bo sie uczą tylko właścicieli którzy myślą że na taniej sile roboczej się dorobią