poza tym w takim zamieszaniu nie jest wiadomo kto co i ile zabrał, dlatego skąd ma teraz właściciel pokryć koszty

może mu wszystko zabrali i teraz na składzie nie ma nic

poza tym może nawet zabierając grozili czymś?

reasumując gdyby doszło do takiego zachowania to w mojej ocenie nie jest to zgodne z prawem, zachowania tego typu mogą wyczerpywać znamiona kradzieży lub w przypadku nacisku ze strony pokrzywdzonego znamię przestępstwa wymuszenia rozbójniczego, to pozostaje w ocenie organów stosujących prawo odniesieniu do ustaleń.

Biedny właściciel. Może to on jest ofiarą? A tu taka nagonka na niego, że ludzi okradł... Biedny uczciwy przedsiębiorca, tak go potraktowali.


... w jakim ja kraju żyję? Tu się broni złodziei! Ten gość zaraz będzie jeździł jakąś nową furą, założy nową firmę, a ktoś przez dziada nie dokończy budowy domu, popadnie w długi.
PKE przeczytaj jeszcze raz co przeczytałeś i się puknij w głowę.

PKE...to pewnie wlasciciel upadłej firmy albo ktoś z jego rodziny :)

Nie chciałem tego wprost napisać ;-)

na takim składzie za pewnie był jest monitoring ... wiec w czym problem