Nie daj się Diabłu, ukraść Jezusowi!
Rozważania ks. Michała Olszewskiego na V Niedzielę Wielkanocną.
Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście. Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca.
Nie daj się Diabłu, ukraść Jezusowi!
Panie, nie wiemy, dokąd idziesz
W ostatnich dnia bardzo mocno przekonuję się o tym, że owo tomaszowe „Panie nie wiemy dokąd idziesz” jest bardzo obecne w sercach i w życiu współczesnych. Spotykam wiele osób, które nie są w stanie zmierzyć się z trudem poszukiwania drogi, którą idzie Jezus, by pójść za Nim. Ogromne jest to cierpienie dzisiejszego człowieka, związane z jakąś przedziwną blokadą wejścia we własne serce i co więcej, pozwolenia na to, by wszedł tam Jezus. Skrzętnie wykorzystuje to wróg człowieka, jakim jest Szatan. Rozsierdzony dzisiejszymi słowami Jezusa; W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. (…) Idę przecież przygotować wam miejsce, stara się ukraść tego człowieka Jezusowi. Nie może bowiem znieść myśli o tym, że człowiek jest kochany przez Boga!
W tamtym tygodniu będąc u Misjonarek Miłości jedna z sióstr poprosiła mnie, bym pobłogosławił kobietę, która była nową mieszkanką ich schroniska dla bezdomnych. Kobieta ta ma czterdzieści kilka lat, jest włoszką i niedawno wróciła z USA, gdzie przebywała przez dwanaście lat. Podszedłem więc do niej i pomodliłem się chwilkę. Pobłogosławiłem ją, po czym usłyszałem, że nieco jej ulżyło, gdyż miała wrażenie jak gdyby coś z niej wyszło. Wydało mi się to stwierdzenie bardzo dziwne, więc wróciłem i kontynuowaliśmy modlitwę. Po chwili w konwulsjach, tracąc przytomność, upadła na ziemię bijąc głową o podłogę. Z jej ust wydobył się potężny ryk i słowa; „jestem Theo”. Po chwili na jej ręce zobaczyłem wielki tatuaż. Przyjrzałem się mu i odczytałem „Theo”. Modliliśmy się długo, by atak ustał i by mogła z nami porozmawiać. Otóż okazało się, że będąc w USA uczestniczyła wiele razy w spotkaniach grup satanistycznych i była poddana różnym demonicznym rytom. Obiecywano jej w zamian pieniądze pod warunkiem, że się wyrzeknie Boga, Matki Najświętsze i Kościoła. Nie zrobiła tego, ale grupa zrobiła to za nią, oddając ją duchowi o imieniu „Theo”. Dzisiaj rano przedstawiliśmy ją egzorcyście. To, co się działo podczas modlitwy nie jest możliwe do opisania tutaj. Widziałem już wiele przypadków opętań, uczestniczyłem w kilkudziesięciu godzinach egzorcyzmów i nigdy nie spotkałem osoby, którą Szatan poniewierałby do tego stopnia, próbując na naszych oczach ją zabić. Powód jest jeden – kobieta ta chce wrócić do Chrystusa, a Szatan nigdy nie oddaje dobrowolnie tych, którzy choć raz powiedzieli mu swoje „tak”. Dlaczego to wszystko opisuję? Tylko i wyłącznie po to, by pokazać, jak bardzo Diabeł chce wykraść człowieka Jezusowi i jak bardzo nie podoba mu się to, że mamy przygotowane miejsce w niebie. Piszę to też dla przestrogi, gdyż zaczyna się od powolnego odchodzenia człowieka ochrzczonego od sakramentów, modlitwy, Kościoła. Skończyć można tak jak ta biedna kobieta. A jeśli pomoc nie przyjdzie na czas, to można się nie zorientować, że zostaliśmy uprowadzeni przez tego, który jest wrogiem człowieka.
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem
Jaka jest zatem recepta na to, by nie zostać wykradzionym? Jezus daje dzisiaj bardzo klarowną odpowiedź na to pytanie! Otóż potrzeba naszego uwierzenia w to, że Chrystus jest drogą, prawdą i życiem! Czy można bowiem przejść obojętnie obok tej dzisiejszej Ewangelii, która dla mnie osobiście jest jakimś nieprawdopodobnym odsłonięciem się Jezusa ze swoim pragnieniem mieszkania z człowiekiem pod jednym „dachem”. To jest ogromna tęsknota Bożego Serca za każdym z nas! To jest wołanie o to, byśmy ze względu na Jezus który nas kocha, skorzystali z zaproszenia i weszli do nieba. Gdyby się zdarzyło bowiem, że nasze miejsce będzie puste, niewątpliwie będzie ono rozpaczliwym świadectwem na to, jak bardzo dzisiejszy człowiek zagubił się w swoim „być”, jak bardzo rozminął się z prawdziwą drogą, prawdą i życiem, wybierając duchową ciemność i śmierć.
Niech się nie trwoży serce wasze
Jezus z wielkim zatroskaniem o naszą teraźniejszość i przyszłość chce do nas wołać dzisiejszej niedzieli: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Wybaczcie więc, że w tym kontekście, jeszcze raz przywołam te wielkie prorocze słowa, które ukochany papież Jan Paweł II, wypowiedział u początku pontyfikatu: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, a nawet, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, ustrojów ekonomicznych i politycznych, szerokich dziedzin kultury, cywilizacji, rozwoju. Nie lękajcie się! Chrystus wie, „co jest w człowieku”. Tylko On to wie! Dzisiaj tak często człowiek nie wie, co nosi w sobie, w głębi swojej duszy, swego serca. Tak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Tak często opanowuje go zwątpienie, które przechodzi w rozpacz. Pozwólcie zatem – proszę was, błagam was z pokorą i ufnością – pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka. Tylko On ma słowa życia, tak, życia wiecznego”. (Jan Paweł II, 22.10.1978 r.)
Chcę także dzisiaj prosić każdą i każdego z was; posłuchajcie Jezusa! Bez względu na wasz status społeczny, poziom życia duchowego i religijnego, proszę, dajcie szansę Jezusowi! Nie pozwólcie Szatanowi, by okradał Chrystusa z człowieka! Nie pozwólcie Złemu pozbawić was miejsca, które sam Bóg przygotował dla każdego z nas. Powtarzam więc za Jezusem i zarazem jako kapłan mówię to w Jego imieniu; niech się nie trwoży wasze serce! Nie bójcie się Jezusa, nie bójcie się Jego miłości! Tylko On wie co macie w sercu i tylko On zna tajemnicę ludzkiego serca. Otwórzcie więc to serce dla Jezusa. Otwórzcie drzwi dla Niego. Otwórzcie drzwi waszych domów, rodzin. Otwórzcie drzwi waszych chorób, lęków i zmartwień. Otwórzcie drzwi waszych ciemności i zagubienia, ale otwórzcie również drzwi waszych nadziei i pragnień. Waszych marzeń i pięknego życia po ludzku i po Bożemu. Nie bójcie się! Chrystus bowiem jest większy niż nasze problemy, grzechy i ciemności. Chrystus jest większy także niż ten, który chce nas wykraść samemu Bogu. Jezus bowiem jest najbliżej człowieka. Błagam więc, nie bójcie się Chrystusa!
Przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie
Na koniec chcę was zostawić z tą wspaniałą obietnicą Jezusa, iż pewnego dnia przyjdzie po nas, by zabrać nas do naszego prawdziwego domu. Wielu już tam jest, na swoim miejscu. Przez ich wstawiennictwo więc proszę Boga o błogosławieństwo dla wszystkich, którzy kochają Jezusa oraz dla tych, którzy ulegają ułudzie tego, co szepcze złodziej. Niech przez wstawiennictwo naszych ukochanych Świętych, wytrwamy na drodze do nieba, a ci, którzy ją zagubili, niech ją szybko odnajdą. Pragnę powtórzyć więc modlitwę Ojca Świętego Benedykta XVI, którą zakończył homilię podczas beatyfikacji 1 maja na placu św. Piotra: “Błogosławiony jesteś umiłowany Papieżu Janie Pawle II, ponieważ uwierzyłeś. Prosimy, byś nadal umacniał z nieba wiarę Ludu Bożego. Wiele razy udzieliłeś nam swojego błogosławieństwa na tym placu i z okien Pałacu Apostolskiego. Także dziś prosimy cię, Ojcze Święty, pobłogosław nam.” (Benedykt XVI, 1.05.2011)
ks. Michał Olszewski SCJ
Rzym
O strategi wykradania człowieka:
Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Biskupi do kapłanów na Wielki Czwartek: Jesteśmy zrodzeni z Ewangelii
Biskupi podkreślili w Liście, że wartość, jaką dla świata ma dar pokoju Chrystusa, uwydatniła się z całą mocą w ostatnich wydarzeniach za ...
Czytaj więcejDobra Nowina: Król Wszechświata
...
Czytaj więcejDobra Nowina: oczekiwanie na przyjście Pana
...
Czytaj więcejDobra Nowina: Nie wiecie, o co prosicie
...
Czytaj więcej
Komentarze (11)
Chcesz to dajesz , nie to nie ...więc nie siej propagandy !
Największą oszukańczą firmą na świecie, jest Kościół rzymsko-katolicki. Toż to ten ewangeliczny Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. Tej ziemi! Fenomenalny sukces tej Stajni Augiasza polega na tym, że handluje ona ułudą, czyli towarem, którego nigdy nikt nie widział. Nazywa się on ... Bóg.