2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

Przebaczyć – czyli o trudach codzienności!

Opublikowano  Zaktualizowano 

Słowo na Niedzielę ks. Michała Olszewskiego.

XXIV Niedziela Zwykła, Rok ‘A’, Mt 18,21-35

Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam. Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą? I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu.


Przebaczyć – czyli o trudach codzienności!

1. Bez przebaczenia

Odkąd zostałem księdzem, otwieram ze zdumieniem oczy, jak wielu ludzi – chrześcijan, żyje na co dzień obciążonych brakiem przebaczenia. To niesamowite, ale te „fraszkowate” historie o katolikach, typu „modli się przed figurą, a diabła ma za skórą”, okazują się jak najbardziej prawdziwe. Ktoś potrafi przyjść i składać ofiarę z intencją, „by sąsiadowi się nie wiodło”, ktoś inny codziennie chodzi na Mszę Św., a domownikom robi „piekło”, inny przeklina własne dzieci i czyni im krzywdę. Niestety, problem przebaczenia, który w dzisiejszej Ewangelii doskwiera Piotrowi, „idzie” za nami od wielu pokoleń. A tym czasem, ów brak przebaczenia jest bardzo groźny. On otwiera na wiele złych rzeczy i nigdy nie kończy się na samym fakcie nie przebaczenia komuś, ale pociąga za sobą kolejne grzechy, kolejne krzywdy, a nawet jest przyczyną chorób. Wiele razy spotkałem osoby, które cierpiały na rozmaite choroby, gdyż nie przebaczyły z serca swoim siostrom i braciom. Dopiero po pojednaniu, dolegliwości ustępowały.


2. Historia się powtarza

Również i powody tych wszystkich konfliktów i nienawiści są od pokoleń te same. Często po prostu związane jest to z pragnieniem posiadania co raz więcej i więcej oraz zazdrości z tego, że ktoś ma więcej lub lepiej ode mnie. Nie trudno i dzisiaj znaleźć między ludźmi taką sytuację, jaką posłużył się Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Dzisiaj bowiem jeszcze więcej osób „chwyta się za gardła”, i „skacze sobie do oczu”, chcąc za parę groszy czy marną pozycję, wydrapać innym oczy. Niesamowite jak to wszystko się powtarza we wszystkich pokoleniach. Te zniewolone żądzami serca ludzi, pociągają za sobą straszne niejednokrotnie konflikty w naszych środowiskach lokalnych, w miejscach pracy, a także w rodzinach. 


3. Przypadek dawidowy

Przypominam sobie, tę wzruszającą historię związaną z Dawidem. Gdy ten postanowił za wszelką cenę zdobyć Batszebę, posuwając się nawet do morderstwa. Bóg przysyła mu proroka Natana, by wyrwać Króla z tego zaślepienia. Nas też Bóg chce ratować przez Natanów w naszych społecznościach czy rodzinach. Trzeba ich posłuchać, tak jak uczynił to Dawid.

„Pan posłał do Dawida [proroka] Natana. Ten przybył do niego i powiedział:
«W pewnym mieście było dwóch ludzi,
jeden był bogaczem, a drugi biedakiem.
Bogacz miał owce i wielką liczbę bydła,
biedak nie miał nic, prócz jednej małej owieczki, którą nabył.
On ją karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi,
jadła jego chleb i piła z jego kubka,
spała u jego boku i była dla niego jak córka.
Raz przyszedł gość do bogacza,
lecz jemu żal było brać coś z owiec i własnego bydła,
czym mógłby posłużyć podróżnemu, który do niego zawitał.
Więc zabrał owieczkę owemu biednemu mężowi
i tę przygotował człowiekowi, co przybył do niego».
Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: «Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. Nagrodzi on za owieczkę w czwórnasób, gdyż dopuścił się czynu bez miłosierdzia». Natan oświadczył Dawidowi: «Ty jesteś tym człowiekiem.” [2 Sm 12, 1-7a]

4. Przekroczyć siebie

Stąd potrzeba jakiegoś wielkiego heroizmu z naszej strony, by właśnie tak na co dzień, tak normalnie, żyć przebaczeniem. Bo nie ma życia szczęśliwego, nie ma pokoju w rodzinie, w pracy, jeśli nie ma przebaczenia. I choć jest to rzecz bardzo trudna i nieraz wymagająca ciągłego przekroczenia siebie, to jednak warto, gdyż owocem może być po prostu nowe życie. Niech zatem ta niedziela zaowocuje wieloma pojednaniami z Bogiem i ludźmi, a każdy brak przebaczenia i rany serc, mocą tego błogosławieństwa zostaną przełamane i uzdrowione, w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego +. Amen!
W Sercu Zbawiciela,
Ks. Michał Olszewski SCJ
Stopnica k. Buska Z.



Słowo codziennie Boże: www.slowopana.com

Adoracja z modlitwami o uzdrowienie – Niskowa:

Komentarze (6)

Janek64
2011-09-11 20:14:04
0 0
Przebaczenie jest najważniejsze w życiu każdego z nas i to nie tylko 77 razy.Pozdrawiam ks MICHAŁA
Odpowiedz
wicusiok
2011-09-11 21:47:40
0 0
A w jaki sposób można się skontaktować z ks. Michałem???
Odpowiedz
Janek64
2011-09-12 19:53:23
0 0
wicusiok napisz na pw.
Odpowiedz
SignumLupus
2011-09-13 20:19:33
0 0
Jest coś ważniejszego niż przebaczenie. Miłość. Przebaczenie jest naturalną konsekwencją miłości.
Według mnie przebaczenie nie wymaga heroizmu. Wystarczy zrozumienie, że niczym się od siebie nie różnimy.
Z resztą, jest na to łatwiejszy sposób. Wystarczy nie brać niczego do siebie. Wtedy nawet wybaczanie nie będzie konieczne.
Podoba mi się to 'Słowo na niedzielę' bo jest w nim niewiele o tym, że chrześcijaństwo to jedyna słuszna droga do prawdy, a jest za to całkiem interesująca przypowieść, która tchnie mądrością i fajny komentarz.
Odpowiedz
staruch
2011-09-14 21:47:58
0 0
pokora to oznaka słabosci
zemsta to czynnik ktorym kieruja sie ludzie od poczatku swego istnienia, taki instynkt
tez sobie piszecie i teoretyzujecie ...
jakby wam morderca zgwałcił córkę, potem zabił i wrzucił w worku do rzeki
niby przebaczylibyście mu ?
Odpowiedz
SignumLupus
2011-09-15 20:34:21
0 0
Przebaczenie ni jest tożsame z pokorą.
Czynnik, jakim ludzie od początku istnienia się kierują, to ciekawość.
Teoretyzowanie, to jak widać powszechna domena.
W końcu tak. Ponieważ nienawiść zjadałaby mnie, a nie sprawcę. Tylko nie wiem ile czasu takie zrozumienie zajmuje.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Przebaczyć – czyli o trudach codzienności!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]