4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Niepłodność, a psychika

Opublikowano  Zaktualizowano 

Często zdarza się tak, że lekarz nie znajduje medycznych przyczyn niepłodności, często przyczyna tego stanu leży w psychice małżonków.

Niepłodność, a psychika

Niepłodność (zwana popularnie bezpłodnością) – stan, w którym występuje niemożność zajścia w ciążę pomimo rocznego regularnego współżycia seksualnego przy braku stosowania środków antykoncepcyjnych.
Uważa się, że problem dotyczy 1 na 6 par i w 40% jest zależny od kobiety, w 30% od mężczyzny, a za pozostałe odpowiadają oboje, lub nie da się określić przyczyny (niepłodność idiopatyczna).

To co w głowie

Zobacz również:

Abstrahując od metod leczenia niepłodności znanych przez współczesną medycynę, ogromny wpływ, jak może nie największy na leczenie bezpłodności ma psychika.
Stawiając tezę, że człowiek jest istotą cielesno – duchową, mówimy, że nie można oddzielić naszego ciała od tego co w naszej głowie. Płodność w sferze psychicznej i duchowej można rozumieć jako dojrzałość do podjęcia rodzicielskiej roli, otwartość na przyjęcie nowego życia. Jednakże, nie wszystkie małżeństwa, które są dojrzałe do posiadania dziecka mogą je mieć. Często zdarza się tak, że lekarz nie znajduje medycznych przyczyn niepłodności, często przyczyna tego stanu leży w psychice małżonków, choć nie jest tak w każdym przypadku.

Presja otoczenia

Wiele małżeństw, które nie są gotowe psychicznie do roli rodzica dodatkowo jeszcze jest pod presją społeczną. Nieustannie są ponaglane, słysząc pytania: "Kiedy pojawią się nasze wnuki?", "Kiedy zostaniecie rodzicami?". Chcąc spełnić te oczekiwania (bo przecież małżeństwo jest powołane do rodzicielstwa, do zrodzenia potomstwa), czują się zobowiązani do poczęcia dziecka w odpowiednim czasie.
Tymczasem przyczyna bezskutecznych prób w powołaniu na świat dziecka może leżeć właśnie w obsesyjnym myśleniu: "Za wszelką cenę muszę mieć dziecko". Takie nastawienie często wiąże się z zablokowaniem stałych funkcji organizmu człowieka, relacji małżeństwa ze środowiskiem z zachwianiem spokoju i harmonii w małżeństwie, zaburzeniem relacji z bliskimi w rodzinie, które pośrednio lub bezpośrednio wiążą się z płodnością.

Poczucie własnej wartości

Psycholodzy radzą, aby małżonkowie, których dotyka presja ze strony otoczenia zmierzyli się z tym problemem na zasadzie, że mogą sobie z tą presją poradzić. Powinni pracować nad poczuciem własnej wartości, ponieważ niepłodność uderza w wartość małżonków jako przyszłych rodziców. Pojawia się charakterystyczne myślenie: "Nie jestem pełnowartościową kobietą, skoro nie mogę urodzić ci dziecka", albo "Nie jestem pełnowartościowym mężczyzną, skoro nie mogę być ojcem dla twoich dzieci". Potem nakręca się cała machina psychiczna, duchowa, jak też fizyczna, starań o poczęcie dziecka.
Bardzo często jest tak, że nagle cała energia ukierunkowana zostaje na działanie "by mieć dziecko". Zaczynają się różnorakie, skomplikowane, męczące i kosztowne badania, zabiegi. Dla wielu par sensem ich istnienia na świecie i jako pary w ogóle staje się właśnie posiadanie dziecka. Najtrudniej wówczas jest przekonać ich, by zatrzymali się na moment. Żeby odpoczęli, zajęli się swoimi zainteresowaniami czy zaległymi, ciągle odkładanymi sprawami, wyjechali na wakacje, aby zadbali o siebie i związek, podjęli jakieś inne działanie, nie tylko koncentrujące się na poczęciu dziecka.
Bardzo trudne jest życie w poczuciu winy, trwały wewnętrzny niepokój, poczucie skrzywdzenia przez los, agresja, że innym się udaje, a nam nie... Małżonkowie muszą postawić sobie granicę dalszych działań, często ponad siły fizyczne, psychiczne i możliwości finansowe, a często także w konflikcie z własnym sumieniem. Decyzja o zaprzestaniu kolejnych kroków, niejako pogodzenie się z sytuacją, odżałowanie niepłodności, w dalszej perspektywie powoduje zmiany w obrazie własnej osoby, własnej roli, zmiany w relacji z rodziną, pozbycie się wstydu i odpowiedzialności za to, że nie mogę mieć dziecka.

Jeśli przejście przez ten etap jest ponad siły małżonków warto skorzystać z pomocy psychologa, który specjalizuje się w leczeniu niepłodności. Na pewno chętniej na takich wizytach pojawią się kobiety, które mają dużą potrzebę wyrzucenia z siebie problemu, porozmawiania o nim, ubrania w słowa, tego co czują, kiedy co miesiąc są rozczarowane, lub kiedy nie powiódł się kolejny zabieg In vitro, czy też poroniły po raz wtóry.

Adopcja lekarstwem na niepłodność?

Na wielu forach o niepłodności można przeczytać o parach, które dopiero po tym, jak zaadoptowały dziecko zachodziły w ciąże. Lekarze jednak przestrzegają przed mówieniem „Starajcie się o adopcję, to na pewno będziecie mieć własne dziecko". Jest to pewien stereotyp i nie jest to lekarstwo na bezpłodność. W przypadkach, gdzie przyczyny niepłodności nie były do końca określone, może dojść do poczęcia. Jest niewielki procent małżeństw, które kilka lat po adopcji poczynają własne dziecko. Są też małżonkowie, u których samo podjęcie decyzji o adopcji powoduje odblokowanie i gotowość do rodzicielstwa biologicznego.

Bariery psychiczne

Najczęściej u małżeństw, u których nie stwierdzono przeciwwskazań medycznych, stwierdza się po wielu rozmowach, że mają różnorakie bariery psychiczne, jak: lęk przed ciążą, lęk przed poronieniami, przed chorym dzieckiem czy jego stratą - w przypadku rodziców, którym zmarło dziecko. Czasem występuje nieuświadomiona blokada u kobiet, które boją się wyzwania lub nie czują wystarczającej pomocy ze strony męża.

Niepłodność – dotyczy zawsze pary

Większość psychologów i lekarzy jest zgodna, mówiąc, że przyczyny niepłodności leża nie po stronie tylko kobiety lub tylko mężczyzny, lecz po stronie pary. Oboje są niepłodni, mimo że przyczyna może leżeć po jednej ze stron. Chociaż bardziej zaangażowana w leczenie jest kobieta. To ona doświadcza wizyt u lekarza, codziennie mierzy temperaturę, poddaje się bolesnym zabiegom, przyjmuje leki hormonalne, które zupełnie ją rozstrajają, powodują zaburzenia snu, koncentracji, nerwowość i wiele innych negatywnych następstw. Mężczyzna jej towarzyszy, wspiera ją i przeżywa to na swój sposób. Ale też czasem przyczyna leży po jego stronie. To dla niego bardzo trudne i bolesne doświadczenie, często przeżywane w samotności, gdyż mężczyźni są mniej skłonni do dzielenia się uczuciami i szukania pomocy. Mężczyźni, którzy mają świadomość swej niepłodności, trudniej radzą sobie z tym stanem, trudniej podejmują też rolę rodzica zastępczego w adopcji.

Gdzie szukać pomocy w Małopolsce?

Wiele par z problemem niepłodności zostaje sama. Warto jednak udać się do psychologa, problem niepłodności to jeden z tych, z którym samemu trudno sobie poradzić i przepracować.

W Krakowie - jednym z psychologów, którzy zajmują się leczeniem niepłodności jest doktor Bogda Pawelec – psycholog kliniczny ze specjalizacją II-go stopnia, od 1992 roku certyfikowany psychoterapeuta Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Jest jedną z nielicznych osób w Polsce specjalizujących się w pomocy psychologicznej w niepłodności. Pracuje według autorskiego programu obejmującego psychoterapię indywidualną, psychoterapię par oraz warsztaty grupowe. – więcej informacji na stronie: www.bogdapawelec.pl

 

 

 

 

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Niepłodność, a psychika"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]