8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

AKS skutecznie zaskoczył przyszowian

Opublikowano 27.09.2021 07:38:00 Zaktualizowano 27.09.2021 07:43:35 jaca

Klasa okręgowa, limanowsko-podhalańska. AKS Ujanowice wysoko pokonał na wyjeździe Krokus Przyszowa.

KROKUS PRZYSZOWA - AKS UJANOWICE 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Kiławiec 18, 0:2 Kmiecik 53, 0:3 Kiławiec 90.

KROKUS: Wilk - Kęska (66 Hasior), R. Sosnowski, Mirek, Plata - Nawieśniak, A. Sosnowski, Pietrzak (60 Wojcieszak), W. Zieliński (46 Hebda), Gołąb (79 Serafin) - K. Zieliński.

UJANOWICE: M. Gwiżdż - Kołodziej (59 F. Krzyżak), Oleksy, Pasionek, Filipek - Kmiecik, Król, K. Krzyżak (73 Zabrzeński), N. Czaja (66 Zoń) - R. Kiławiec, P. Bukowiec (59 Ł. Bukowiec).

 

Relacja ze strony AKS Ujanowice (fragment relacji z  http://m.aksujanowice.futbolow...):

potkanie nie miało jakiegoś zawrotnego tempa i można było mieć obawy że rywal nas uśpi i jak w wiosennym meczu zdoła urwać nam punkty. Na szczęście jednak potrafiliśmy kilka razy przyspieszyć swoją grę dzięki czemu stworzyliśmy okazje pod bramką Krokusa. Statystycznie spotkanie było wyrównane a nawet to Krokus strzelał częściej, lecz to nasze okazje były zdecydowanie klarowniejsze. Przede wszystkim wykorzystaliśmy niemal wszystkie okazje które powinniśmy wykorzystać. Niemal gdyż okazję do gola miał także w pierwszej połowie Norbert Czaja a w drugiej Kiławiec oraz rezerwowy Kacper Zabrzeński. Krokus najlepszą okazję miał przy stanie 2:0 gdy po stałym fragmencie i strzale głową najwyższymi umiejętnościami musiał wykazać się Marcin Gwiżdż.

Właśnie skuteczność była jednym z czynników, które przesądziły o naszym zwycięstwie. Rywale lepiej zaczęli  ale ich akcje były szarpane. My wykorzystaliśmy pierwszą okazję w meczu i po kwadransie prowadziliśmy 1:0. Drugim czynnikiem była dobra gra naszej obrony dzięki czemu gospodarze z rzadka dochodzili w obręb naszego pola karnego. Dobrze na bokach obrony zagrali młodzi: Paweł Filipek i Piotr Kołodziej a w środku Piotra Oleksego wspierał doświadczony Pasionek - cała czwórka rozbijała ataki rywali zanim doszli oni do sytuacji strzeleckich, o ile w ogóle musieli bo także grający w środkowej linii Piotr Kmiecik i Kamil Krzyżak zaliczyli sporo odbiorów na własnej połowie. A gdy już gospodarze zdołali oddać strzał to tak jak pisałem wcześniej - na wysokości zadania stanął nasz bramkarz.

Do przerwy prowadziliśmy 1:0 a drugą zaczęliśmy także dobrze. Piotr Kmiecik trafił na 2:0. Ważny gol dla AKS ale także dla Kmiecika, dla którego był to 100 gol w naszych barwach. Krokus ambitnie walczył ale największe zagrożenie stwarzał po stałych fragmentach gry gdy zakotłowało się kilka razy w naszym polu karnym. W doliczonym czasie gry dobiliśmy jeszcze rywali golem Kiławca po asyście rezerwowego Łukasza Bukowca.



Komentarze (3)

PasazerLinii8
2021-09-27 08:27:02
0 0
Czy w Przyszowej ktoś kieruje tym klubem? Tego trenera powinno się już dawno zmienić. Nie wchodzę w szczegóły z jakiego powodu, ale podpowiem tylko, że atmosfera wewnątrz drużyny pozostawia bardzo wiele do życzenia. Trener nie wpływa na dobrą atmosferę i jego koncepcja gry jest taka sama od początku i na klasę okręgową zupełnie się nie sprawdza. Wielu zawodników gra (jeszcze gra), ale to takie bardziej bycie na boisku, niż granie. Czas na zmiany. Niech zarząd w końcu coś z tym zrobi, bo żadnej radości z gry dla samych zawodników i nielicznych już kibiców.
Odpowiedz
sliwa5
2021-09-28 20:32:11
0 0
Jakim klubem ktoś kieruje! Zarząd tworzy prezes on jest wszystkim i skarbnikiem i sekretarzem i członkiem. Widział ktoś jakiekolwiek rozliczenie z gminnych pieniędzy? Komisja rewizyjna powinna przeanalizować wydatki, bo wielkie pieniądze idą na piłkę, pozatrudniali pseudo działaczy a efektow nie widać, za chwilę będą grać z Łukowica w B klasie, bo atmosfera w klubie nie najlepsza.
Odpowiedz
zlotymazur123
2021-10-05 22:19:55
0 0
Widze że wszyscy komentujący tutaj chyba nigdy nie widzieli meczu rozgrywanego przez Krokusa czy chociaż chłopaków rozgrzewajacych się przed meczem, już nie wchodze w szczegóły co się dzieje w szatni jeśli na bosiku tak fajnie i przyjemnie to wygląda, to atmosfera nie może być zła ani pomiędzy chłopakami ani pomiedzy zarządem i zawodnikami. Myśle że to jest problem tylko i wyłącznie Krokusa ale miejmy nadzieje że kolejny sezon ligi okręgowej zawita w końcu do Przyszowej.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"AKS skutecznie zaskoczył przyszowian"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]