Kowalczyk: „Byłam dziwadłem z kraju egzotycznego w tym sporcie”
W sobotę w Finlandii odbędą się pierwsze zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich w sezonie 2014/2015. Justyna Kowalczyk przed kolejnym sezonem wspomina trudne początki swojej sportowej kariery.
Złota medalistka Igrzysk Olimpijskich i mistrzyni świata podkreśla, że przed nią czternasty sezon, na koncie ma już 260 ukończonych wyścigów. Mieszkanka Kasiny Wielkiej o trudach swojej kariery sportowej wspomina w felietonie na łamach Gazety Wyborczej.
- Przeżyła na biegówkach wszystko – czytamy w felietonie Justyny Kowalczyk. - Od pucybuta do bohatera. Łzy zawodu i szczęścia, ale i biegi kompletnie obojętne emocjonalnie. Byłam dziwadłem z kraju egzotycznego w tym sporcie, młodym talentem, dominatorką, mistrzynią. Jestem nestorką po przejściach. Atakowałam i byłam atakowana. Bywały dni konia i takie, gdy nogi od pierwszego kroku odmawiały posłuszeństwa. Jedno się tylko nie zmieniało, zawsze trzeba było walczyć. Żadna z moich wielkich rywalek nie przeszła podobnej drogi. One na tacy miały podane to, co my w Polsce musieliśmy wydzierać pazurami. Wtedy prawdopodobieństwo zdobycia przez dziewczynę z Polski Kryształowej Kuli w biegach było mniej więcej takie jak teraz to, że jakiś biały chłopak zacznie uciekać Boltowi na 100 m. Wiele lat temu, patrząc na listę startową, zastanawiałam się, czy jest tam ktoś, kogo można by ograć. A tata z bratem żartowali, że powinnam na plecach nosić tabliczkę z napisem: 'Koniec wyścigu!'. Młodziutka byłam, niegotowa na wielkie ściganie. A trener nie miał takich pieniędzy, bym mogła startować osobno w juniorskich zawodach. Trzeba było jeździć z seniorami. Dziś wiem, że nie oddałabym tamtych doświadczeń za nic w świecie. To był czas nauki. Czas pilnego obserwowania najlepszych. Chłonęłam każdy ich ruch. I koncertowo obrywałam po tyłku. Potem przyszła pora, gdy zaczęłam się dobijać do pucharowej trzydziestki. Wciąż jako nastolatka. Fizycznie było nieźle, za to psychicznie spalałam się już wieczorem przed startem. Za bardzo chciałam. Nie rozkładałam sił, a biegać na rezerwie jeszcze wtedy nie umiałam. Pewnie dlatego, że rezerwy nie było.
W nadchodzącym sezonie mistrzyni z Kasiny Wielkiej wystąpi jako nestorka biegów narciarskich. - Powstał wokół mnie fantastyczny, międzynarodowy team. Świetni ludzi, z którymi pracuję od wielu lat. Indywidualiści bardzo oddani sprawie. Zdobyliśmy razem dziewięć Kryształowych Kul. Cztery duże i pięć małych. To drugi wynik w historii biegów. Tuż za Eleną Wialbe. Pewnie, że chcielibyśmy powalczyć o więcej. Tylko czy jako nestorka dam radę? Mimo całego bagażu doświadczeń dziś czuję się dokładnie tak, jak w 2001 roku we włoskim Cogne, gdy zaczynałam swoją pucharową przygodę: przede mną same znaki zapytania.
Całość felietonu: http://ekstra.sport.pl/ekstra/1,140963,17016893,Justyna_Kowalczyk__Kanapki_na_drzewach__gwiazdy_przed.html
Fot. oficjalna strona Justyny Kowalczyk.
Może Cię zaciekawić
Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
Kiedy pacjent kwalifikuje się do operacji bariatrycznej? Pierwsze kryteria kwalifikacji do zabiegu bariatrycznego zostały zdefiniowane w 1991 roku....
Czytaj więcejPutin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
"Będziemy kontynuować te testy, także w warunkach bojowych, w zależności od sytuacji i charakteru zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji" - powiedz...
Czytaj więcejMarszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia przyznał podczas spotkania z mieszkańcami w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie), że nie ma się ...
Czytaj więcejPremier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcej- Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
- Putin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
- Marszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Komentarze (3)
Będziemy kibicować jak zawsze.
Może gdzieś na żywo a częściej pewnie przed telewizorem albo w 'Barze u Rafała'.
Pozdrawiam