1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Limanovia zepsuła gospodarzom piłkarskie święto

Opublikowano 14.08.2010 19:03:39

Zwycięstwo na inauguracje. Orkan na remis.

IV liga:

ORZEŁ BALIN – LIMANOVIA SZUBRYT LIMANOWA 0-2 (0-2)

0-1 Skiba 28’
0-2 Wtorek 35’

Limanovia: Sotnicki – Florek, Banaszkiewicz, Madoń, Ruchałowski – Wtorek (85 Miśkowiec), Wańczyk (77 R. Kulewicz), Naściszewski (80 B. Pachota), Skiba – Kępa, Gadzina (69 P. Pachota).

Mecz cieszył się dużym zainteresowaniem, bowiem w Balinie uroczyście oddano do użytku boisko, które w ciągu ostatniego roku przeszło gruntowny remont. Gospodarze liczyli, że piłkarskie święto uczczą m.in. zwycięstwem nad Limanovią. Podopieczni Mariana Tajdusia pokrzyżowali ich plany.

W pierwszym kwadransie bohaterem był bramkarz gości Sotnicki. Jego znakomite interwencje uchroniły Limanovią od utraty gola. Przyjezdni przetrwali ataki gospodarzy i jeszcze przed przerwą zadali dwa skuteczne ciosy:

Tak padły bramki:

0-1 Skiba pokonał bramkarza strzałem z rzutu wolnego z około 30 metrów.

0-2 po precyzyjnej wrzutce Gadziny z lewej strony, piłkę w siatce umieścił Wtorek (silne uderzenie z 5 metrów).

Po zmianie stron Orzeł grał bardzo ambitnie, ale Limanovia nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa.

 
PRZECISZOVIA PRZECISZÓW – ORKAN SZCZYRZYC 0-0

Sędziował Paweł Folwarski (Nowy Targ). Żółte kartki: Rydz, T. Całus - Pociecha. Widzów 300.

Orkan: Piwowarczyk - Barzyk, Pociecha, Stelmach, Łabędź - Tabor (86 Piechówka), Ciężarek, R. Drobny, Gargas - Staśko (74 Limanówka), M. Drobny.

W ciągu tygodnia poprzedzającego inaugurację IV ligi w Przeciszowie dwukrotnie zmienił się trener zespołu. Najpierw Sławomira Frączka, który wprowadził Przeciszovię do V, a następnie IV ligi zastąpił Janusz Frydel, a tego z kolei Tomasz Bernas, który zdążył ze swoimi nowymi podopiecznymi odbyć zaledwie dwa treningi. Na dobre poznanie możliwości poszczególnych zawodników pewnie było to za mało, ale wystarczyło, by nauczyć się imion i nazwisk, którymi posługiwał się bez problemów, kierując zespołem z ławki.

Jak przyznał, sytuacja w jakiej się znalazł, była trudna i stąd początkowo ostrożna gra gospodarzy. W pierwszej połowie częściej przy piłce był Orkan, za to akcje Przeciszovii były groźniejsze. W 7 min Mikołajczyk główkował z ostrego kąta tuż nad poprzeczką. Najlepszą sytuację w tej części miał Chrapkiewicz w 22 min, który w środku pola karnego dostał podanie od Gałgana. Pierwszy jego strzał obronił Piwowarczyk, a dobitka była minimalnie niecelna. Bramkarz gości był wyróżniającą się postacią w swoim zespole. Do przerwy jeszcze przynajmniej dwukrotnie uchronił szczyrzycką drużynę przed stratą gola, wychodząc obronną ręką z sytuacji sam na sam z Gałganem, a potem wybijając na róg uderzenie Śliwy.

W drugiej połowie także częściej ogłaszano alarm pod bramką Orkana. Kwadrans przed końcem goście mogli mówić o szczęściu, gdy T. Całus po szarży lewym skrzydłem strzelił w biegu, a odbita przez Piwowarczyka piłka otarła się o słupek i wyszła na róg. Z kolei Poręba był bliski uszczęśliwienia gospodarzy z wolnego. Goście najbliżsi zdobycia gola po przerwie byli w 78 min. Limanówka przejął prostopadłe podanie z głębi pola, minął już nawet Kudłacika, który jednak w ostatniej chwili zdążył mu jeszcze wygarnąć piłkę spod nóg. Relacja meczu Orkana na podstawie Dziennika Polskiego.


Komentarze (10)

bialy11
2010-08-14 19:22:57
0 0
BRAWO CHLOPAKI:))
Odpowiedz
Piston
2010-08-14 22:12:19
0 0
Elegancko! Napiszcie coś o meczu Orkana
Odpowiedz
tomi
2010-08-14 22:39:49
0 0
Gra prawie dobra ,jeszcze dużo pracy ,generalnie fajnie,Waldek Sotnicki rewelacja,potrzebny doping, gratulacje dla trenera
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-15 00:21:50
0 0
Gratulacje dla trenera? Za co ? Za to ze nasciagal zawodnikow ? A dopingu na limanovii i tak nie bedzie i jestem tego pewien. Jeden gosc z limanowej w podstawowym...masakra.jak nie bedzie awansu to ten klub sie rozleci.
Odpowiedz
lim
2010-08-15 10:55:16
0 0
panowie co zrobić żeby takie coś jak paint pisało gdzie indziej pozdrawiam
Odpowiedz
aspir
2010-08-15 11:23:33
0 0
Marian brawo tak trzymać!
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-15 13:36:04
0 0
paint piszesz bzdury o trenerze. Tajduś za zadanie przyjął wywalczenie awansu w tym sezonie. Myślisz, że jest to możliwe tylko w oparciu o zawodników z Limanowej? w ciągu jednego sezonu? Jak już masz jakieś pretensje (bo racją jest że trzeba stawiać na wychowanków) do kieruj je do działaczy. Tych którzy od lat kierują limanowską piłką.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-16 07:43:42
0 0
Ja nie napisalem, ze Tajdus to zly trener bo jest bardzo dobrym trenerem. I zacytuj kaliaa z mojej wypowiedzi o jakie ci bzdury chodzi bo nie wiem.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-16 10:53:38
0 0
napisałeś: 'Gratulacje dla trenera? Za co ? Za to ze nasciagal zawodnikow ?'
Odpowiedz
konto usunięte
2010-08-16 13:51:27
0 0
Widzieliście nową stronę Limanovi? http://limanovia.com
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Limanovia zepsuła gospodarzom piłkarskie święto"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]