3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Nieudany mecz Limanovii na początek wiosny. Trzy punkty dla Wierchów.

Opublikowano  Zaktualizowano 

IV LIGA: W zaległym spotkaniu z rundy jesiennej Limanovia walczyła z Wierchami Rabka-Zdrój. Mecz rozegrano na stadionie w Nowym Targu (sztuczna nawierzchnia, Wierchy gospodarzem). Po bezbramkowej pierwszej połowie, po zmianie stron podopieczni Piotra Kapusty zostali zdominowani przez rywali.

W pierwszym składzie Limanovii pojawiło się pięciu młodzieżowców. 

WIERCHY RABKA-ZDRÓJ - LIMANOVIA LIMANOWA 2:0 (0:0)

1:0 Michał Banik 65, 2:0 Michał Banik 78.

Zobacz również:

Czerwona karta: Szymon Witek w 84 minucie w konsekwencji dwóch żółtych. Mecz bez udziału publiczności.

Wierchy: Zhuk - Kościelniak, Topór, Świerzbiński, Misiura (72 Derek) - Michał Banik, Dudek, Myrda (58 Otręba), Czubin - Macin Banik, Pazurkiewicz.

Limnovia: K. Pietrzak - Witek, Skrzatek, Krupa (80 K. Mus), G. Król (46 G. Mus) - Kurczab (80 Matras), Dara, Krzyżak, Jacak - Majeran, Pławecki (46 Kalisz).

Pierwsza połowa:

Pierwszy mecz ligowy po długiej przerwie rozpoczął się w spokojnym tempie. W rundzie jesiennej atutem obu drużyn była gra obronna i to było widoczne od początku spotkania. Rywalizujące zespoły skupione były głównie na grze defensywnej, sporo było twardej walki w środku pola. Pierwsza połowa była wyrównana, ale lepsze okazje strzelecki miała drużyna gospodarzy. Za pierwszym razem strzał z dystansu ofiarną interwencją zdołał wybić na rzut różny Karol Pietrzak. Natomiast po uderzeniu Czubina piłka odbiła się od słupka. Limanovia starała się odpowiedzieć szybkimi kontratakami. W kilku sytuacjach było groźnie pod bramką rywali, ale w decydujących momentach po stronie limanowskiego zespołu brakowało skuteczności.


Druga połowa:

W przerwie trener Piotr Kapusta dokonał dwóch zmian i wydawało się, że przyniesie to pozytywne korzyści. Limanovia coraz śmielej poczynała sobie w ofensywie, stwarzając zagrożenie pod bramkę Wierchów. Dobrą okazję stworzyli także gospodarze, ale strzał Pazurkiewicza świetną interwencją obronił Karol Pietrzak. Niestety w 65 minucie zagapiła się defensywa Limanovii i po wrzutce w pole karne z bliskiej odległości piłkę w siatce umieścił Michał Banik. Po stracie gola „Trójkolorowi” bardzo się pogubili i zespół Wierchów miał kolejne dogodne okazje. W 77 minucie po stracie w środku pola gospodarze przeprowadzili kontrę, w polu karnym defensywa Limanovii wykazała się dużą biernością, z okazji skorzystał Banik i celnym uderzeniem w długi róg ustalił wynik spotkania. W końcówce podopieczni Piotra Kapusty próbowali zdobyć honorowe trafienie, ale obrona Wierchów nie dała się zaskoczyć.

Za tydzień Limanovia gra na wyjeździe z Sokołem Słopnice.


Komentarz trenera Limanovii, Piotra Kapusty: https://limanowa.in/sport/tren...


Fot. archiwum.



Komentarze (7)

kibic543
2021-03-14 17:18:48
1 2
Jestem bardzo rozczarowany tym co widziałem.. Jednak widać brak tych 3 kluczowych zawodników.. A takie było gadanie że macie kogoś na ich miejsce.. Ech
Odpowiedz
iron99
2021-03-14 17:21:47
0 1
Jak Sokół nie wygra za tydzień to się zdziwie. Limanovia koszmar nocy letniej .
Odpowiedz
iron99
2021-03-14 17:25:21
0 0
Sokoły musicie
Odpowiedz
siiwy77
2021-03-14 17:33:24
0 0
Juz sie zaczyna napinka Słopnic widze
Odpowiedz
Wit
2021-03-14 17:40:46
0 0
Nie ma co robić tragedii. Jeszcze sporo grania
Odpowiedz
slakut2455
2021-03-14 17:46:28
0 0
Limanovia ma drużynę na środek tabeli. O awansie nie ma co nawet myśleć. W Slopnicach będzie ciężko.
Odpowiedz
wir
2021-03-14 18:56:23
0 3
Limanovia piłkarsko była lepsza w tym meczu ale nie ma kto strzelić bramki.
Jest to kwestia czasu . Pozdrawiam chłopaków zawsze żle gra się technicznym z toporami.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nieudany mecz Limanovii na początek wiosny. Trzy punkty dla Wierchów."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]