3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Puchar Polski: Płomień stoczył wyrównany pojedynek z trzecioligowcem

Opublikowano  Zaktualizowano 

W półfinale Pucharu Polski na szczeblu nowosądeckiego OZPN-u Płomień Limanowa (lider Klasy „A”) zmierzył się u siebie z trzecioligowym Porońcem Poronin. Gospodarze zaskoczyli rywali bardzo solidną grą. Goście zwycięskiego gola zdobyli w końcówce po strzale byłego piłkarza Limanovii, Pawła Kępy.

LKS PŁOMIEŃ LIMANOWA – PORONIEC PORONIN 0 : 1 (0 : 0)

0:1 Kępa 83.

Widzów 350

PŁOMIEŃ: Ł. Koza – M. Guzik, Pietruch, B. Zawada, M. Łątka – K. Michura (60 Ł. Bukowiec), T. Łątka, Sz. Koza (37 Jantas), Kaim (66 Jańczy), K. Musiał - J. Guzik.

Spora grupa kibiców liczyła, że w barwach Porońca wystąpi Maciej Żurawski (38 lat). Były reprezentant Polski kilka dni temu został niespodziewanie piłkarzem trzecioligowca. Niektóre ogólnopolskie media informowały, że w barwach Porońca prawdopodobnie zadebiutuje w Limanowej (pisaliśmy o tym: http://www.limanowa.in/sport;maciej-zurawski-wystapi-w-limanowej,17576.html). Ostatecznie Maciej Żurawski dzisiaj nie zgrał w barwach swojego nowego klubu. Jednak kibice nie mogli narzekać na brak wrażeń. Płomień stoczył wyrównany pojedynek z zespołem występującym trzy klasy rozgrywkowe wyżej.

Płomień zaskoczył rywali ofensywną grą na początku spotkania. Niezłą okazję miał zwłaszcza Sz. Koza, ale w dogodnej sytuacji zbrakło mu precyzji. Z czasem Poroniec radził sobie coraz lepiej, ale miał poważne kłopoty ze sforsowaniem dobrze spisującej się defensywy Płomienia. Liczne dośrodkowania i strzały z dystansu w wykonaniu drużyny gości nie przyniosło większego zagrożenia pod bramką podopiecznych Piotra Pietrucha. Tuż przed przerwą gospodarze mieli świetną okazję na objęcie prowadzenia. Po podaniu od Michury w sytuacji sam na sam z bramkarzem Porońca znalazł się Łątka, ale zawodnik limanowskiego zespołu przegrał ten pojedynek. Po zmianie stron mecz był nadal wyrównany, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. W 83 minucie Płomień wyprowadzał kontrę, ale po stracie piłki Poroniec bardzo szybko odpowiedział. Długie podanie od partnera przejął Paweł Kępa i umieścił piłkę w siatce. W 90 minucie znakomitą okazję na wyrównanie zmarnował Łątka.

- Gratuluję całej drużynie Płomienia za bardzo ambitną postawę – powiedział po spotkaniu prezes Płomienia, Mirosław Twaróg. – Stoczyli wyrównany pojedynek z profesjonalnym zespołem. Nasza drużyna została znakomicie przygotowana przez trenera Piotra Pietrucha. Mimo porażki, na pewno możemy być zadowoleni z postawy całej drużyny. Wielkie podziękowania należą się osobom, które przygotowały na to spotkanie nasze boisko. Społecznie wykonali kawał dobrej roboty.

Komentarze (2)

dodo188
2014-05-06 19:55:44
0 0
Szkoda Panowie ale brawo za walkę!!!
Odpowiedz
lolobolo
2014-05-06 21:54:38
0 0
Kempes BRAWO i gratulację za gola - niech Siekla widzi jakiego zawodnika stracił...
Powodzenia Paweł.
Zawitaj czasem na Limanowski stadion.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Puchar Polski: Płomień stoczył wyrównany pojedynek z trzecioligowcem"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]