Spóźniony pociąg zepsuł bieg
Limanowa. Nie tylko pogoda utrudniała zawodnikom startującym w siódmej edycji Biegu Górskiego „Limanowa Forrest” osiąganie dobrych rezultatów. Na przeszkodzie niektórym biegaczom stanął... pociąg. Organizatorzy sportowej imprezy informują, że sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu.
W niedzielę w Limanowej odbyła się siódma edycja Biegu Górskiego „Limanowa Forrest”. W zawodach wzięło udział około czterystu osób, nie tylko z Polski, ale i zagranicy. Zmagania polegały na jak najszybszym pokonaniu liczącej siedem kilometrów trasy, prowadzącej z centrum Limanowej pod Milenijny Krzyż na Miejskiej Górze i z powrotem.
Zawodnicy wystartowali z ul. Bulwary punktualnie o godz. 12:00. Ci, którzy biegli na czele, zdążyli pokonać przejazd kolejowy na ul. Leśnej, dla pozostałych okazało się to nie lada problemem, gdyż w pewnym momencie opadły rogatki i wkrótce po tym na torach pojawił się pociąg.
Niektórzy uczestnicy biegu przeszli pod szlabanami na drugą stronę torów, inni musieli poczekać aż skład przejedzie. Z okien pociągu pozdrawiali ich miłośnicy kolei, którzy jechali akurat do Kasiny Wielkiej, gdzie o godz. 14:00 odbywał się event polegający na biciu rekordu świata w jednoczesnym odśpiewaniu kolejowej piosenki przez jak największą liczbę osób.
Przejazd był jednocześnie inauguracją projektu pn. Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej. Pociąg retro nie był jednak tym, do czego przyzwyczajeni są mieszkańcy regionu: skład złożony z wagonów typu Bhixt z lat 60. oraz przedwojennego Bhuxz z 1939 roku, zamiast parowozu ciągnęła spalinowa lokomotywa z 1978 roku.
- Rozkład jazdy nie jest dla nas, tylko dla obsługi pociągu i dla przewoźnika. My jako organizatorzy nie mamy z tym nic wspólnego. Wynajęliśmy pociąg i tyle - powiedział nam Kamil Filipowski, prezes Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.
Kamil Filipowski najpierw zaznaczył, że nie można mówić o jakimkolwiek kontakcie między organizatorami obu imprez. Władze KS Limanowa Forrest informowały jednak, że na godzinę przed rozpoczęciem biegu telefonicznie potwierdzono przejazd pociągu przez Limanową, który miał mieć miejsce o godz. 11:50. Gdy przekazaliśmy te informacje prezesowi stowarzyszenia, przyznał że być może jakiś kontakt był, choć nie z nim osobiście.
Członkowie Klubu Sportowego „Limanowa Forrest” są zbulwersowani sprawą. Ich zdaniem, pociąg nie jechał zgodnie z rozkładem jazdy. Dla ich imprezy niespodziewany przejazd w trakcie trwania zawodów sportowych to duży cios wizerunkowy. Jak zapowiadają, niewykluczone że sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
Do tematu powrócimy.
Może Cię zaciekawić
Węgierski parlament "za". Szwecja będzie w NATO
Za przystąpieniem Szwecji do Sojuszu głosowało 188 posłów, w tym deputowani rządzącej na Węgrzech koalicja Fidesz-KDNP oraz większość parti...
Czytaj więcejNuncjatura Apostolska: odejście abp. Dzięgi związane jest z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii
Odpowiadając na pojawiające się pytania, Nuncjatura Apostolska opublikowała w poniedziałek komunikat dotyczący decyzji związanych z odejściem ...
Czytaj więcejE. Kobos: kierownictwo polityczne Zjednoczonej Prawicy usiłowało tuszować aferę wizową
Kobos, współpracownik byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, stawił się w poniedziałek po południu przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. af...
Czytaj więcejMinister Nitras: dobre czasy dla Orlików wracają
Program budowy obiektów sportowych nazywanych Orlikami ruszył w 2008 roku. W całym kraju zaczęły powstawać boiska ze sztuczną nawierzchnią o w...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Nowy dyrektor regionalnych lasów państwowych. Chce oddzielić las... od kościoła
"Moim głównym celem będzie ograniczenie wycinki lasów, zwłaszcza najcenniejszych drzewostanów" - powiedział nowy dyrektor. Zapowiedział równ...
Czytaj więcejZnana nowa kurator oświaty w Małopolsce - jest "miłośnikiem Gorców"
- Podczas rozmowy członkowie Komisji konkursowej zadawali kandydatom pytania dotyczące w szczególności zaprezentowanej koncepcji realizacji z...
Czytaj więcejUwaga na halny! Ostrzeżenie o silnym wietrze w południowej Małopolsce. Luty "ekstremalnie ciepły termicznie"
Mieszkańcy regionu mogą spodziewać się umiarkowanego i dość silnego wiatru, który będzie wiał z kierunków południowych i południowo-zachod...
Czytaj więcejSejm za ustawą o pigułce "dzień po". Jak głosowali nasi posłowie? Urszula Nowogórska "przeciw"
Najpierw Sejm odrzucił wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu w całości. Odrzucono też wnioski mniejszości. W głosowaniu nad całością us...
Czytaj więcej
Komentarze (12)
Wiadomo było, że pociąg danego dnia pojedzie, tylko nie wzięto pod uwagę, że może mieć opóźnienie.
Jak wiadomo pociągi w Polsce się spóźniają. Wczorajsze z Gdyni do Zakopanego miały kolejno 180 i 96 minut spóźnienia. Ciekawe czy ich też ktoś pozwie do sądu o te niedogodności?
Szkoda, iż w tej sytuacji musiała sypać się łacina. :)))
https://www.youtube.com/watch?v=fbLhvAtq5nY