8°   dziś 10°   jutro
Środa, 06 listopada Feliks, Leonard, Ziemowit, Jacek, Arletta

Stopę złamała uderzając w nogę od stołu

Opublikowano 11.03.2014 07:10:05 Zaktualizowano 04.09.2018 14:13:18 jaca

Wczoraj w popularnym programie TVP2 „Tomasz Lis na żywo” wyemitowana została rozmowa z Justyną Kowalczyk. Opowiedziała m.in. o okolicznościach, w których złamała kości stopy. Mówiła również o planach sportowych na przyszłość.

Justyna Kowalczyk po niedawnych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi, zrezygnowała ze startów w tym sezonie. Obecnie leczy złamaną stopę.

Tomasz Lis zapytał m.in. Justynę Kowalczyk czy jest szansa, aby wystartowała na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 2018 roku. – Szanse są zawsze i nawet jeżeli za dwa czy trzy tygodnie powiem, że przedłużam przygodę ze sportem, to jednak cztery kolejne lata treningów to bardzo dużo. Nie jestem wstanie przewidzieć co się wydarzy.

Mieszkanka Kasiny Wielkiej podkreśliła, że jest zmęczona presją wyniku, która trwa już od ośmiu lat. Jednak jak powiedziała, najmniej prawdopodobnym scenariuszem jest zakończenie kariery po zakończeniu obecnego sezonu. Niewykluczone jednak, że będzie miała rok przerwy w startach.

Tomasz Lis pytał o złamane kości stopy. Kontuzja utrudniła Justynie Kowalczyk starty na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi (gdzie mimo tej poważnej dolegliwości zdobyła złoty medal w biegu na 10 km techniką klasyczną). Mieszkanka Kasiny Wielkiej podkreśliła, że przed Igrzyskami, gdy ból stopy był bardzo silny, brązowy medal brałaby w ciemno. Jednak w czasie olimpijskich startów mierzyła w złoto.

Justyna Kowalczyk po raz pierwszy opowiedziała również w jakich okolicznościach doszło do złamania kości stopy. Stało się to w czasie dniu jej 31 urodzin. W czasie spotkania ze znajomymi… uderzyła stopą w nogę od stołu. – To było zupełnie nieadekwatne do odniesionej kontuzji – przyznała Justyna Kowalczyk. – Wcześniej nigdy o tym publicznie nie mówiłam, bo znając polskie społeczeństwo to od razu pojawiłyby się komentarze, że musiał to być efekt jakiejś imprezy urodzinowej

Całość rozmowy: http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/10032014-2145/14048991

Komentarze (5)

Special
2014-03-11 08:43:04
0 0
Lis ma jakieś chody u Justyny, albo jakiś kontrakt podpisany. Co najlepsze to u Lisa.
Odpowiedz
Julek
2014-03-11 18:44:11
0 0
Ile by ucierpiała forma Justyny, gdyby trener Aleksander Wierietielny udzielił też wskazówek pozostałym naszym zawodniczkom?
Odpowiedz
Janek64
2014-03-11 19:26:20
0 0
Lis jak Lis zawsze chytrusek -fajny wywaiad .Pozdrawiam
Odpowiedz
konto usunięte
2014-03-11 20:02:33
0 0
Kiedyś chciałem jak to mówi Ferdek 'zasadzić komuś kopa' i mi nie wyszło, to też sobie stopę złamałem.
Odpowiedz
blizniak
2014-03-11 20:09:07
0 0
Ferdek to najczęściej mówi tak-wychodzę i nie wiem kiedy wrócę!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Stopę złamała uderzając w nogę od stołu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]