Trudny mecz z Hutnikiem. Limanovia kończyła w 'dziesiątkę'
Po fatalnym początku wiosny (odpadnięcie z Pucharu Polski z czwartoligowym KS Tymbark) i porażce u siebie z walczącą o utrzymanie w III lidze BKS Bochnia) Limanovia chciała szybko wrócić do dyspozycji jaką prezentowała w drugiej części rundy jesiennej. Dlatego w dzisiejszym spotkaniu z Hutnikiem podopiecznym Dariusza Sieklińskiego koniecznie zależało na zdobyciu komplet punktów.