12°   dziś 4°   jutro
Piątek, 20 grudnia Bogumiła, Dominik, Juliusz, Zefiryn

Zamieszanie po krytycznych słowach Justyny Kowalczyk

Opublikowano  Zaktualizowano 

Biegi narciarskie. Utytułowana zawodniczka, a obecnie asystentka trenera głównego Narodowej Kadry Kobiet Aleksandra Wierietielnego, ostro skrytykowała słabą postawę polskich biegaczy narciarskich na Mistrzostwach Świata w Seefeld. Jej słowa wywołały poruszenie wśród reprezentantów Polski.

- Prawie 30-letni zawodnik (uprawiający sport wytrzymałościowy) nie wie, jak jego ciało reaguje na trening w górach średnich. Słyszysz i nie grzmisz..." - napisała Kowalczyk na swoim profilu na Twitterze, komentując tłumaczenia zawodników po słabszym występie.

- Bardzo ciężko pracujemy nad koncentracją dziewczyn, a tutaj nam to psują. W sobotę w polskim teamie najważniejszym tematem były warkoczyki. Męskie. Nikt nie przejmował się tym, że na trasie biegu łączonego na 30 kilometrów chłopak został zdjęty z trasy, tylko warkoczykami na jego głowie - irytowała się Kowalczyk, cytowana przez sporotwefakty.wp.pl

Maciej Staręga został poproszony o komentarz do zarzutów Justyny Kowalczyk.

 - To jest nasza mistrzyni. Trzeba mieć szacunek do każdego człowieka, a to, że pani Justyna tego szacunku nie ma, to już nie jest moja sprawa. Ja ją szanuję za to wszystko, co osiągnęła.

Kamil Bury powiedział natomiast (sporotwefakty.wp.pl)

- Mi się wydaje, że jako reprezentanci Polski powinniśmy być zjednoczeni, grać do jednej bramki i starać się walczyć ze światem, a nie między sobą. Nie ukrywam, że to co Justyna powiedziała, było dla mnie przykre. Pretensji nie mam, bo każdy może wyrazić swoją opinię. Niemniej jednak powtórzę, że było mi przykro.

Więcej na ten temat: https://sportowefakty.wp.pl/bi...

fot. archiwum facebook (Justyna Kowalczyk)

Komentarze (2)

Spokojny
2019-03-01 11:12:16
0 0
Nigdy nie umiała przegrywać, powtarzam to po raz setny. Blask fleszy ok ale jak coś nie wychodziło atakowała wszystkich dookoła tylko nie patrzyła na siebie.
Odpowiedz
czarnywdowiec
2019-03-01 13:30:08
0 0
Słowa krytyki z ust Justyny Kowalczyk to ważny powód do przemyślenia i wyciągnięcia wniosków dla ich adresatów.
Wzmianka Pana Kamila Burego o "graniu do jednej bramki" to jedynie dowód na wypatrzone pojęcie solidarności w sporcie.Według Pana Kamila, Pani Justyna powinna milczeć, kiedy dostrzega lekceważące podejście zawodników i rażące błędy.Powinna siedzieć cicho i "walczyć ze światem".
O jaki świat chodzi?Może o ten, który dostrzega błędy?Może o ten świat, który oczekuje efektów od zawodników?
Panie Macieju Staręga.
Na szacunek to sobie trzeba zasłużyć.Pani Justyna ma szacunek do ludzi, do kibiców i Jej krytyczna wypowiedż jest tego dowodem.Jest dowodem troski o dobro Polskiego sportu.
Pochylcie, więc głowy w pokorze, posłuchajcie słów Pani Justyny Kowalczyk i naprawcie swoje błędy a nie pieprzcie głodnych kawałków bo się kompromitujecie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zamieszanie po krytycznych słowach Justyny Kowalczyk"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]