1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Zamieszanie wokół KS Tymbark. Trafią do sądu?

Opublikowano 04.07.2013 08:46:41 Zaktualizowano 04.09.2018 14:15:44 jaca

KS Tymbark wygrał wczoraj Małopolski Puchar Polski. Zamiast zapewnienia sobie udziału w rozgrywkach centralnych stał się częścią absurdalnego zamieszania w centralnych władzach piłkarskich. Małopolski Zawiązek Piłki Nożnej zapowiedział interwencję w PZPN w tej sprawie.

PZPN wydał we wtorek komunikat, z którego wynika, iż KS Tymbark (jako zwycięzca PP na szczeblu województwa małopolskiego) nie zostanie dopuszczony do rozgrywek centralnych. Podopieczni Łukasza Bukowca 13 lipca powinni rozegrać mecz z drugoligową Calisią Kalisz. Małopolski Związek Piłki Nożnej do 30 czerwca miał zgłosić zwycięzcę etapu wojewódzkiego. Nie zrobił tego, bo rozgrywki zakończyły się dopiero wczoraj. Według PZPN oznacza to, ze Calisia do następnej rundy awansuje bez konieczności rozegrania spotkania.

- Bezduszna biurokracja zabrania drużynie z Tymbarku udziału w rozgrywkach centralnych – powiedział Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. – Wierzę, że zdrowy rozsądek zwycięży i PZPN zezwoli na mecz KS Tymbark – Calisia Kalisz. W tym roku mieliśmy na początku rundy wiosennej wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne. We wszystkich ligach musieliśmy przełożyć po kilka kolejek. W terminarzu zrobił się niesamowity ścisk, a pamiętajmy jeszcze, że mówimy o klubach amatorskich. Do tego doszły rozgrywki reprezentacji Małopolski w Regions’ Cup. O wszystkim na bieżąco informowaliśmy PZPN prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość. Sprawa nie została zaniedbana tylko PZPN wykazał się w tej sytuacji wyjątkowym brakiem zrozumienia i stawia biurokrację ponad sportową rywalizację. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego nie przesunięto o te trzy dni możliwości zgłoszenia zwycięzcy etapu wojewódzkiego w Małopolsce do rozgrywek centralnych. Wydaje mi się, że w PZPN nie wszyscy orientują się jak funkcjonują kluby amatorskie. Calisia Kalisz od dawna wie, że 13 lipca ma przyjechać do Małopolski na mecz Pucharu Polski. Czy to taka wielka różnica, że nie 30 czerwca tylko 3 lipca dotrze do nich informacja o konkretnym miejscu rozegrania spotkania? Przecież w kolejnej rundzie przerwa miedzy spotkaniami jest znacznie krótsza, bo rundę przedwstępną mamy 13 lipca, potem kolejną rundę 17 lipca, a następną 24 lipca. W czym więc problem, żeby dla dobra klubu, KS Tymbark grał dalej w rozgrywkach? Działacze związkowi mogą się spierać, ale nie powinien na tym cierpieć klub, który w tej sytuacji nie ponosi żadnej winy. Zrobimy co tylko można, aby przekonać PZPN, że ze względu na wyjątkowe okoliczności i zwykłą sportową rywalizację KS Tymbark rozegrał spotkanie z Calisią.

Jak na razie stanowisko PZPN nie daje podstaw do optymizmu.

– Z wyjaśnień Małopolskiego ZPN wynika, że pojawiły się trudności z organizacją wielu meczów w terminie z powodu złej pogody – informuje Łukasz Wachowski, Dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Trzeba pamiętać, że rozgrywki na szczeblu wojewódzkim zaczęły się już w sierpniu ubiegłego roku. Wojewódzkie związki mają zatem prawie rok, a na pewno co najmniej 6 miesięcy, jeśli nie liczymy okresu od listopada do marca, na zorganizowanie wszystkich spotkań. Należy zatem pomyśleć nad terminami zapasowymi lub w taki sposób zaplanować terminarz, aby ewentualne złe warunki atmosferyczne nie przeszkodziły w zakończeniu rozgrywek na czas. To nawet nie jest decyzja, a jasno określone postępowanie spowodowane złamaniem regulaminu rozgrywek o Puchar Polski. Odwoływać można się do decyzji, na przykład Komisji Licencyjnej. Jednak w tym przypadku takiej możliwości nie ma. Niestety.

KS Tymbark na razie czeka na rozwój wypadków. Jeśli nie dojdzie do kolejnego meczu w PP to sprawa swój finał znajdzie prawdopodobnie w sądzie. – Na razie również klub podejmie starania w Polskim Związku Piłki Nożnej, aby jednak doszło do meczu Calisią – powiedział prezes KS Tymbark, Grzegorz Kałużny. – Oczywiście jeśli nie osiągniemy tego celu to będziemy domagać się zwrotu kosztów poniesionych przez udział w rozgrywkach Pucharu Polski. Zarówno za te rozegrane spotkania jak i korzyści jakie moglibyśmy osiągnąć przez udział w rozgrywkach centralnych.

Niewykluczone zatem, że KS Tymbark zamiast do rozgrywek centralnych trafi do sądu.

Komentarze (8)

Mateo
2013-07-04 10:14:09
0 0
jestem zdecydowanie po stronie klubu! a jak pójdziecie do sądu to pamiętajcie, że poprzez udział w PP mogliście grać w Lidze Europejskiej więc korzyść znaczna ;)
Odpowiedz
kpiarz
2013-07-04 10:58:13
0 0
Tak to już w naszej kochanej Polsce jest, iż termin urzędowy jest ważniejszy od człowieka. I nie ważne czy komuś dzieje się krzywda, czy umiera, czy potrzebuje pomocy, bodaj 'terminy urzędowe' zostały dotrzymane...

Nie dajcie się Panowie :)
Odpowiedz
bearchen
2013-07-04 11:10:33
0 0
Urzedasy zostali stworzeni nie do pomagania ludziom ale do rzucania im klod pod nogi.
Teraz ta klode wystarczy podniesc i rzucic im na lby, z nadzieja ze jak dobrze trafisz to moze i cos zaskoczy.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-07-04 11:24:46
0 0
Nie jest decyzja Centrali PZPN, tylko wydziału, który zajmuje się rozgrywkami pucharowymi.
Żeby w tej kwestii zaczęło się coś dziać potrzebne jest oficjalne pismo ze strony Małopolskiego ZPN oraz odpowiedni kontakt ze strony Maspexu, organizatora Pucharu Tymbarku.
Odpowiedz
artko7
2013-07-04 15:46:57
0 0
Kogo to dziwi? Tak działają WSZYSTKIE instytucje państwowe! Dlaczego nie stworzyć kilku rywalizujących ze sobą 'PZPN'ów'? Tak jak w boksie są różne federacje (czy jak to tam się nazywa) i wszystko dobrze działa... Ale gdyby zostało to sprywatyzowane, wtedy nie można by się było nażreć z publicznej kasy :) Widzę tu same plusy.
Odpowiedz
romcio1985
2013-07-04 16:01:00
0 0
Jakiej publicznej kasy??? artko7 PZPN to państwo piłkarskie w państwie. Mają grubą kasę i są nie do ruszenia. Ale to nie jest publiczna kasa i na tym polega ich siła. Są niezależni. Wyrazy współczucia dla Tymbarku.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-07-04 16:41:34
0 0
Jest taka stara opowiastka, jak to Józek bardzo modlił się o wygraną w lotka i w pewnym momencie Pan Bóg nie wytrzymuje i mówi: 'Józek wyślij wreszcie ten kupon'.
Podobnie wygląda w tym wypadku: wiele osób dobrej woli próbuje pomóc klubowi i decyzję ostateczną trochę odmienną od zapisów w regulaminie może podjąć jedynie Zarząd, niestety aby sprawę przedstawić do decyzji Zarządu musi wpłynąć oficjalne pismo od Małopolskiego ZPN zgłaszające KS Tymbark do rozgrywek na szczeblu centralnym. W PZPN-ie mówią: 'będzie pismo, będziemy coś działać'.
Odpowiedz
bulion
2013-07-04 18:03:49
0 0
A skąd wiesz Bzurys, że będzie pismo to będą działać? Masz jakieś przecieki i jest nadzieja? Podobno w Tymbarku udało im się z Bońkiem pogadać w tej sprawie, ale finału nie znam.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zamieszanie wokół KS Tymbark. Trafią do sądu?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]