Zbigniew Szubryt szczerze o powodach swojej rezygnacji
Rozmowa ze Zbigniewem Szubrytem, właścicielem Zakładów Mięsnych „Szubryt”, który we wtorek podjął decyzję o rezygnacji z dalszego sponsorowania Limanovii.
- Po Pana odejściu z klubu Limanovia może na lata pogrążyć się w totalnym chaosie. Mogą wystąpić nawet problemy z przystąpieniem do rozgrywek.
- Zawsze działacze powinni brać pod uwagę możliwość wycofania się danego sponsora – mówi Zbigniew Szubryt. – Takie są realia i nie ma w tym nic dziwnego, bo jeżeli ktoś wykłada prywatne pieniądze i ponosi duże straty, to decyzja o wycofaniu się jest w pewnym momencie nieunikniona.. Suma jaką wykładałem na drużynę stała się dla mnie astronomiczna, nie mogłem ją dalej sam udźwignąć. Gdy wchodziłem do klubu zespół seniorów grał w okręgówce, a teraz zostawiam go w III lidze. Pozycja wyjściowa jest znacznie lepsza.
- Trudno mówić o lepszej sytuacji, bo w Limanovii gra głównie „armia zaciężna”. Jeśli braknie pieniędzy to automatycznie Limanovia zostanie bez zawodników.
- Nie mogę odpowiadać za to co będzie dalej, czy nowy Zarząd znajdzie sobie nowego sponsora. Już dawno powiedziałem jasno, że ja sponsoruję pierwszą drużynę. Prezes Ryszard Kulma wycofał zespół rezerw z rozgrywek. Proszę mnie nie pytać dlaczego nie zrobiono nic, aby takie piłkarskie zaplecze, złożone głównie z miejscowych zawodników, występowało w niższej lidze. Obecnie w krytycznej sytuacji można byłoby sięgnąć po piłkarzy z zespołu rezerw.
- Ryszard Kulma twierdzi, że od ponad pół roku nie pełnił już funkcji prezesa.
- Bzdury opowiada, nigdy nie złożył oficjalnej rezygnacji. Chociaż w ostatnich miesiącach rzeczywiście nie pojawiał się w klubie. Krążyły plotki, że złożył jakieś pismo, ale nikt nigdy go nie widział. Po tej sytuacji, gdy zapowiedział swoją rezygnację był na Zarządzi i przysłuchiwał się dyskusji. Nie zabrał jednak wówczas głosu na temat swojej ewentualnej rezygnacji. Formalnie był cały czas prezesem.
- Dosyć długo się Pan zastanawiał w kwestii ewentualnego dalszego finansowania klubu. W ostatnich dniach coś się wydarzyło, co ostatecznie zaważyło na decyzji o rezygnacji?
- Właściwie decyzję podjąłem już dawno, ale trudno mi się było pogodzić z rzeczywistością. Chciałem mieć pewność, ze wykorzystałem wszelkie możliwości. A przede wszystkim po cichu ciągle liczyłem, że kłopoty niektórych klubów z otrzymaniem licencji na grę w II lidze spowodują, że pozostaniemy na tym szczeblu rozgrywkowym. Niestety nic takiego się nie wydarzyło.
- Sponsorował Pan już Limanovię w III lidze, a nawet w niższych klasach rozgrywkowych.
- Zrobiłem wszystko, aby drużyna się utrzymała się w II lidze. Nakłady finansowe był potężne, trener Ryszard Wieczorek otrzymał wolną rękę w pozyskiwaniu zawodników. Wszyscy wiemy jaki był tego efekt, poniosłem poważne straty finansowe w wyniku spadku. Poza tym, gdy przychodziłem do klubu Limanovia miała wielu drobniejszych sponsorów. W następnych latach mimo awansów kolejni sponsorzy się wycofywali. Niektórzy członkowie Zarządu wykazywali się biernością w tej sprawie, a przecież wszystkim powinno zależeć na zatrzymaniu jak największej ilości sponsorów. Ugruntowało się przekonanie, że wszystko da się załatwić za moje pieniądze i w każdej chwili jestem wstanie wyłożyć większą sumę, pokryć wszelkie starty. Ludzi gotowych na społeczną działalność na rzecz klubu było niewielu. Koszty utrzymania drużyny rosły coraz bardziej, a w zasadzie wszystko spoczywało na moich barkach. W II lidze było jeszcze jakieś przełożenie na reklamę mojej firmy, ale w III lidze jest już pod tym względem znacznie gorzej. Nie mogę nie zwracać uwagi na rachunek ekonomiczny, marketing i siłę reklamy firmy. Poza tym III ligę czeka reorganizacja, wiele drużyn spadnie w najbliższym sezonie. To będzie bardzo zacięta walka i nawet drobne błędy przy budowie zespołu mogą się źle skończyć. Tej grupie osób, która bezinteresownie pomagała mi w prowadzeniu klubu i wiernym kibicom chciałbym serdecznie podziękować. Trzymam kciuki za Limanovię.
- Zawiedli Pana niektórzy członkowie Zarządu Limanovii? Zabolało Pana na przykład przemilczenie jubileuszu 90-lecia klubu, który przypadał w ubiegłym roku?
- Wielu spraw nie chciałbym teraz poruszać. Ale skoro Pan już wspomniał o obchodach jubileuszu to powiem, że cała sytuacja przebiegła żałośnie. Powstał nawet komitet, który miał się zająć organizacją obchodów jubileuszu. Kupiłem na tę okazję okolicznościowe koszulki. Członkowie Komitetu obiecywali różne rzeczy, ale skończyło się na niczym. Patrzyli tylko na to, co ja mogę w tej sprawie zrobić. W ostatnich miesiącach taki proceder jeszcze bardziej się nasilił w różnych kwestiach. Z każdą sprawą zwracano się do mnie, oczekiwano, że zapłacę każdy rachunek.
- Jak wyglądała współpraca z burmistrzem miasta?
- Pan burmistrz jest konkretnym człowiekiem, starał się realizować złożone obietnice.
- Czyli nie było żadnych problemów z władzami miasta, które miałyby wpływ na Pana decyzję o wycofaniu się z klubu?
- Nie. Generalnie z władzami miasta dochodziłem do porozumienia.
- Co Pana najbardziej rozczarowało w ostatnich tygodniach?
- Miałem nadzieję, że do Zarządu Klubu wejdą młodzi ludzie. Jednak takich, którzy zrobiliby to bezinteresownie było niewielu. A zmiany w Zarządzie były konieczne. Rozmawiałem już z piłkarzami na temat gry w III lidze. Znajdowali się wśród nich także byli zawodnicy Limanovii, którzy ostatnio grali w niższych ligach.
- Nie byli zainteresowani powrotem?
- Zainteresowanie było, ale gdy przeliczyłem bilans zysków i strat to gra w III lidze byłaby zdecydowanie nieopłacalna. Pojawiały się takie sytuacje, że dany zawodnik w innym klubie grał za 2 tys. zł, ale jak usłyszał, że dzwoni Zbigniew Szubryt, to stawka za ewentualną grę dla Limanovii natychmiast się podwajała. Ręce mi opadały przy takich negocjacjach. Wszyscy byli przekonani, że w Limanovii są wielkie pieniądze i można sporo zarobić, dlatego stawiali wygórowane warunki.
- Wycofuje się Pan ze sponsorowania piłki nożnej?
- Kocham piłkę nożną i mogę realizować swoją pasję w różny sposób. Jednak jak już wspomniałem rachunek ekonomiczny i skala reklamy firmy ma również kolosalne znaczenie. Na przykład wykupienie miejsca z reklamą na stadionie Wisy Kraków to pewnie jakieś 10 procent tego, co wydawałem na Limanovię. A przecież siła reklamy w ekstraklasie jest znacznie większa. Zrezygnowałem z finansowania Limanovii ale nie piłki nożnej. Jednak na pewno potrzebuję w tej chwili trochę przerwy, muszę po prostu odpocząć od roli piłkarskiego sponsora.
Może Cię zaciekawić
Ignis - pierwsza polska misja na ISS
„Misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z udziałem polskiego astronauty – dr. Sławosza Uznańskiego – będzie nosić nazwę Ignis,...
Czytaj więcejSpalony XVII-wieczny kościół pw. św. Heleny zostanie odbudowany
"Projekt odbudowy Kościoła św. Heleny w Nowym Sączu zakłada odbudowę spalonego dachu, stropu i prezbiterium, a także uwzględnia wzmocnienie po...
Czytaj więcejCierpliwe czekanie (rekolekcje)
Przez kolejne dni, uczestnicy wchodzą w przestrzeń refleksji, wyciszenia i duchowej przemiany. Każdy dzień to szansa na spotkanie z Bogiem i spojr...
Czytaj więcejTusk o b. zarządzie Orlenu: spodziewajcie się kolejnych informacji
Premier Donald Tusk zapowiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Gdańsku, że aktualny zarząd Orlenu będzie informował systematycz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Biskup Tarnowski odnosi się do ostatnich publikacji medialnych
Biskup tarnowski Andrzej Jeż wydał komunikat w związku z medialnymi zarzutami sugerującymi, jakoby diecezja tarnowska przypisywała współwinę o...
Czytaj więcejDziś w południe zawyją syreny samochodów policyjnych i straży
"W miniony weekend zginął na służbie 34-letni asp. szt. Mateusz Biernacki, policjant Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Pozostawił pogrążon...
Czytaj więcejIntensywne opady śniegu w południowej Małopolsce. Może spaść nawet 20 cm śniegu
Prognozowane są intensywne opady śniegu, które mogą znacząco wpłynąć na warunki na drogach. Ostrzeżenie meteorologiczne: Intensywne opady ś...
Czytaj więcejWigilia będzie dniem wolnym od pracy, ale to nie jedyna zmiana
Za nowelizacją ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw głosowało 403 posłów, przeciw było 10, wstrzymało się 12. Wcze�...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (39)
Może i tak, ale sam Z. Sz. też popełnił dużo błędów, oczywiście do nich się nie przyzna .......
Panie redaktorze nie stu lecia tylko 90 lecia.
To te koszulki które kibice rozdawali to pan Szubryt ufundował czy miasto ? Była informacja że miasto, a teraz jest informacja że główny sponsor.
Kulma, Czeczótka, Mizgała, Strug no cóż widzicie przyszłość tego? Ja już dawno mówiłem że nie i teraz się wydało. Szczere słowa Zbyszku, ale myślę że Twoja osoba tak samo jak Darek Mrożek zaprosić Janusza Gaika przykulić uszy i poprosić o spotkanie Wojtka Gawrona i z nimi zrobić coś wspólnego plus młode osoby jest sukces.
Tylko teraz cisną się słowa kto pana Kulme zaprosił do klubu?
Ostre słowa p. Zbyszka w zarząd, ale był dla nich wszystkich za dobry za miękki.
Serce i pieniądze jakie dobrodziej włożył w ten klub to chyba nikt nie zrobił tyle.
Zawsze p. Zbyszek mówił że finansuje drużynę bo kocha ten klub hmm… dziś piszecie że robił to dla pieniędzy to co teraz jest prawdą ? Może i Kocha ten klub w to nie wątpię, ale biznes ze sponsorowania klubu też był. Dziękuję p. Zbyszku za te piękne chwile.
Komitet organizacyjny: Czeczótka, Mizgała, Strug…. – po co do naszego miasta cyrk przyjeżdża wystarczy na środek murawy tych panów puścić i już jest niezły cyrk do tego trener Ryszard K. a i bilety tańsze.
Ja myślałem, że 5 lat temu skończył się okres, w którym gdzie by człowiek nie dojrzał zmarnowane szanse i zepsute okazje okraszone zwrotem 'nie da się', to wypływał tandem Cz-K. Jakże się myliłem...
Myślę że w końcu w tym klubie wybiorą władze żądną sukcesu,młodych ludzi z zapałem,ludzi którzy coś będą robili dla klubu.
Klimat w Limanowej dla sportu polega na tym ja idzie to hurrrrrra,jak jest żle to są takie właśnie efekty,podobna sytuacja jak Limanowa miała drużynę koszykarską w 2 lidze,a teraz jest co 3 liga i gra wychowankami.
Wspomnienia po panu Sz.to zmodernizowany stadion-oczywiście z pomocą władz miasta.
Do tego teamu dorzucamy trenera Wieczorka.
Zarząd natychmiast do dymisji - migusiem panowie miejcie honor !!!
Info mam bo utrzymuje kontakt z ludźmi którzy są bardzo blisko klubu.
Nie rób się obrońca tych panów a może i jesteś jednym z nich? To bądź człowiekiem i odejdź z klubu
Jak dla mnie to marne żale. W Termalice jakoś potrafią się skupić na meczach, a nie na kupowaniu koszulek. Może tu jest problem? Na pewno problem jest w tym, że decyzję podejmował człowiek, który na sporcie się nie zna, a jedynie na kasie. Coś jak Wojciechowski w Polonii - gorąca głowa.
Jak dla mnie zwalanie winy na innych, a wystarczyło troszkę bardziej zainteresować się piłką, bo domyślam się, że pan Szubryt mało wie o piłce. Tyle co niedzielny kibic.
Zatrudnienie Wieczorka? Żenada. A dawanie już mu wolnej ręki? To tragiczna kompromitacja. A kto to zrobił? Wiadomo z wywiadu choćby. Tak naprawdę winna tej sytuacji jest sama osoba zainteresowana.
Na pewno cały ten zarząd i reszta patalachow jest dużo winna, ale Sam Z.Sz. Też dal plamę.......
Ale co innego jest skupić się na biznesie, a co innego na piłce - i wiele osób to zauwazylo i go ruchneli. Wiec jest mu zapewne głupio......
mysle ze oni byli w klubie glownie po to zeby dogadac sie z Miastem np o to zadaszenie, znajomosci kontakty w radzie miasta itp
ciekawe liczby 10% budzetu rocznego Limanovii wystarczy na reklame na Wisle Krakow , ktorej mecze sa w telewizji, to wole nie pytać ile kosztowala Szubryta ta II liga ze wstawiennictwem Ryszarda Wieczorka hehe
Ale pewnie inaczej było - pójdę dam kasę, ale o piłce mam takiej pojęcie, jak 14-latek, co wiesza plakaty Pirlo na ścianie. Więc nie mogę ich wywalić, bo ktoś musi się choć trochę na tym znać - no i wyszło tak własnie.
Z deszczu pod rynnę - z inimi niewiele zaszedł, bo sami się nie znają i nie chce im się.
A sam też nie weźmie byka za rogi, bo nie wie, jak z bykiem się obchodzić. Od razu skazane to było na porażkę.
Z artykułu wynika, że miał wolną rękę i zatrudniał kogo chciał nikt mu się nie wtrącał.
Największym błędem była presja na wynik i grę w drugiej lidze za wszelką cenę, nawet za cenę kupna licencji.
W pewnym momencie nastąpiło oderwanie od realnych możliwości lokalnych piłkarzy i brak zaplecza.
Chyba widział, że nie ma drugiej drużyny i wtedy reagował, był przecież w zarządzie.
Ten cały zarząd to raczej funkcje społeczne, więc trudno liczyć na młodych, bo emerytury nie mają, a żyć za coś trzeba?
Nie można ogłosić, że zatrudni piłkarzy, którym da po 2 tys. postarać się przystąpić do rozgrywek i minimalnym kosztem próbować przetrwać, dając zarządowi czas na pozyskanie nowego sponsora i niewykluczenie z gry, bo jak spadną to do czwartej ligi, a nie od razu do B klasy?
Miejmy nadzieję, że będzie dobrze..... nie musimy mieć II czy nawet III ligi - bez tego można żyć. Przynajmniej w niższych ligach miejscowe chłopaki będą grać i będzie można dziecko swoje albo sąsiada na boisku zobaczyć i policja nie będzie musiała kiboli pilnować. Tylko co teraz UM zrobi z majątkiem, który przejął na siebie. Koszty utrzymania obiektu będą pewnie spore, a na okręgówce ciężko będzie zarobić czy promować miasto.
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. No ale wszystko ma swoje plusy i minusy ;) I to jest lekcja na przyszłość. Oby tylko wyciągnięte zostały z niej właściwe wnioski to może kiedyś będzie dobrze :)
I dalej syf......
ps: na co szła kasa tych sponsorów ktorych wisza bannery na stadionie????
Ponoc cala kasa od Z.Sz. Była na 1 drużynę, drugiej nie mieliśmy, seniorzy z kasy Panów Mrozkow,
reszta ludzi ponoc pracowała charytatywnie na rzecz klubu..... Czy dawali oni kasę, czy tylko tak po znajomości to wosialo...
I jeszcze jedno: chodzą plotki w różnych miejscach i różnym gronie: ze kilku piłkarzy mogło obstawiać u buków przeciw drużynie, w tych waznych meczach, a dziwnie one były przegrywa e..... A zwłaszcza jeden gwiazdorek mógł się nachlapac.....
oby to byly plotki, ale jeśli nie, to ktoś powinien się tym zająć, np. Zarząd klubu :) :)
Cała okolica jest gęsto usiana klubami, więc jeśli ktoś chce to nie ma problemu z uprawianiem tej dyscypliny.
Niestety Limanovia zaprzepaściła ten cały łańcuch szkoleniowy, od najmłodszych, aż do seniorów.
Ponadto uważam, że lokalnym zawodnikom obniżą się z czasem wymagania finansowe.
PS.
Nic mi nie dało takiej radości jak wygrana w Pucharze Polski z Lechią (na co dzień mieszkam w Trójmieście).