7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Dworzec PKS nigdy nie był własnością miasta

Opublikowano 30.03.2018 00:00:00 Zaktualizowano 05.09.2018 08:54:00 umlimanowa

W związku z toczącymi się w lokalnej społeczności dyskusjami na temat PKS-u i dworca w Limanowej, słowem wyjaśnienia chcielibyśmy przypomnieć fragment historii, a tym samym zdementować pojawiające się, nieprawdziwe informacje jakoby Miasto Limanowa było właścicielem dworca, po czym go sprzedało.

Teren dworca autobusowego nigdy nie był własnością Miasta Limanowa. Pierwotnie właścicielem dworca było Państwowe Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej (czyli Skarb Państwa, nie samorząd). Kiedy za sprawą silnej konkurencja prywatnych przewoźników zakład zaczął generować straty, szukano alternatywy w połączeniu limanowskiego i tarnowskiego PKS-u, następnie limanowskiego i nowosądeckiego. Konsolidacja przedsiębiorstw przewozowych miała poprawić rentowność i stworzyć realną konkurencje dla prywatnych przewoźników, jednak zakończyła się fiaskiem. Sytuacja finansowa przedsiębiorstwa pogarszała się, dochody PKS-u obniżał zlokalizowany obok dworca niby dworzec busów. Zakład zatrudniał ponad 200 pracowników, z każdym wdrażanym programem naprawczym liczba ta ulegała uszczupleniu, w związku z poszukiwaniem oszczędności w redukcji zatrudnienia. W końcu zapadła decyzja o prywatyzacji przedsiębiorstwa. Pierwsza nieudana próba dotyczyła utworzenia spółki pracowniczo-samorządowej, do której zobowiązała się przystąpić większość samorządów powiatu limanowskiego, w tym Miasto Limanowa. Solidarna decyzja samorządów podyktowana była utrzymaniem dobrego stanu taboru i zapewnieniem mieszkańcom dogodnych warunków komunikacji. Stworzenie spółki nie doszło jednak do skutku, gdyż pracownicy PKS-u wycofali się z podpisania aktu notarialnego. Przy drugim podejściu do prywatyzacji z kupna zakładu zrezygnowali lokalni przedsiębiorcy. Wówczas zespół do spraw prywatyzacji, powołany przez wojewodę małopolskiego zdecydował o likwidacji firmy, na co załoga wyraziła zgodę w drodze referendum. W skład majątku przedsiębiorstwa oprócz taboru samochodowego wchodził dworzec w Limanowej i Mszanie Dolnej oraz kompleks budynków ze stacją paliw w Limanowej i warsztatami naprawczymi przy ul. Z.Augusta. Ostatecznie zakład trafił w ręce prywatnych właścicieli i zmienił nazwę na „PKS Pasyk&Gawron”. W późniejszych latach Miasto Limanowa podpisało umowę z prywatnym właścicielem na wynajęcie terenu dworca, by na tym wynajmowanym terenie zorganizować publiczny dworzec autobusowy. Niestety pomysł upadł, gdyż część przewoźników nie chciała się podporządkować działaniom, które na celu miały uporządkowanie transportu miejskiego w Limanowej.

Kalendarium wydarzeń:
- kwiecień 2003 – powstają plany połączenia PKSów z Nowego Sącza i Limanowej, rośnie konkurencja prywatnych przewoźników;
- maj 2003 – odwołany zostaje dyrektor PKS-u Antoni Sułkowski, zastępuje go zarządca komisaryczny Kazimierz Rysz powołany przez wojewodę małopolskiego, redukcja pracowników, zwolnienia grupowe, wdrażanie programu naprawczego;
- marzec 2004 – klaruje się sytuacja związana z prywatyzacją PKS-u, zakład wyceniony przez firmę Unicom. Toczą się rozmowy z samorządami na temat utworzenia spółki pracowniczo-samorządowej (za przykładem firmy przewozowej istniejącej w Grójcu). Odrabianie strat, pierwsze zyski, podwyżki płac;
- lipiec 2004 – upada plan utworzenia spółki pracowniczo-samorządowej, pracownicy wycofują się, powraca temat sprzedaży PKS-u, zgłasza się dwóch oferentów (po czym wycofują się), sytuacja finansowa zakładu jest coraz gorsza;
- listopad 2004 – zarządcą komisarycznym zostaje Józef Kowalczyk, zapowiada kolejne zwolnienia grupowe i konieczną restrukturyzację, proces prywatyzacji odłożony do poprawy sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, nowelizowany jest program naprawczy, trwają konsultacje z załogą;
- luty 2005 – odbywa się referendum w sprawie wariantu przekształcenia firmy, pod uwagę brana jest restrukturyzacja i likwidacja, większość pracowników opowiada się za likwidacją, licząc na to, że prywatny właściciel kupi firmę i utrzyma miejsca pracy;
- czerwiec 2005 – przedsiębiorstwo PKS postawione w stan likwidacji, 150 pracowników otrzymało trzymiesięczne wypowiedzenie, spłacane są kredyty, trwają pertraktacje z wierzycielami oraz poszukiwania potencjalnych nabywców firmy;
- wrzesień 2005 – prywatyzacja staje się faktem, zakład zmienia nazwę na PKS Pasyk&Gawron sp. z o.o., 103 osoby zachowały pracę (ich zarobki zostały utrzymane na poziomie sprzed prywatyzacji).

Jak wynika z powyższego, potwierdza się to, iż Miasto nigdy nie było właścicielem dworca. Obecne Władze Miasta żałują, że ostatecznie nie doszło do skutku utworzenie spółki pracowniczo-samorządowej, wówczas gdy była taka możliwość. Uporządkowana komunikacja byłaby dużym udogodnieniem dla podróżujących, a także stanowiłaby solidne fundamenty pod wdrożenie niskoemisyjnego transportu miejskiego w Limanowej, bez konieczności organizowania miejskiej komunikacji od podstaw.

Zachęcamy do zapoznania się z opublikowanymi archiwalnymi wycinkami prasy lokalnej na http://www.miasto.limanowa.pl/pl/4906/14704/dworzec-pks-nigdy-nie-byl-wlasnoscia-miasta.html

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dworzec PKS nigdy nie był własnością miasta"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]