7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Warsztaty i odpoczynek Chóru Chłopięcego

Opublikowano 18.07.2017 00:00:00 Zaktualizowano 05.09.2018 09:03:57 umlimanowa

Kilka dni po powrocie z XVI Międzynarodowego Festiwalu Chóralnego im. Ignaza Reimanna w Wambierzycach, limanowski Chór Chłopięcy rozpoczął doroczne warsztaty letnie. Tym razem podzielone były na dwie części. Pierwsza (24-29 czerwca) przebiegała w zaprzyjaźnionej z Limanową gminie Wathlingen.

Poza pracą nad repertuarem, chłopcy mieli czas wypełniony atrakcjami, które zapewnili im Gospodarze. Dali krótki koncert w szpitalu, zaśpiewali podczas mszy św. i później w kościele św. Jadwigi w Celle, zwiedzili również to miasteczko. Uczestniczyli w spotkaniu modlitewnym i uroczystym śniadaniu w Hagensaal w Nienhagen, po którym zostali zaproszeni na lody. W tym samym budynku miała miejsce wystawa naszych twórców: Jana Kurka, Mariana Wójtowicza i innych. Hagensaal jest szczególnym miejscem dla chóru ale też dla historii współpracy Limanowej i Wathlingen. To tu przed 22 laty limanowski Chór Chłopięcy, w drodze do Paryża, dał koncert i przekazał listy intencyjne od ówczesnych władz miasta. To wydarzenie zapoczątkowało wieloletnią współpracę samorządów, zespołów i innych organizacji.

W tym samym dniu chłopcy zwiedzili wszystkie miejscowości należące do gminy zbiorowej Wathlingen. Kolejny dzień spędzili w wyjątkowym ZOO w Hanowerze, w którym wizyta jest podróżą dookoła ziemi. Podzielone jest na siedem, dopracowanych do najmniejszych szczegółów, stref tematycznych: można pobuszować w Afryce, obserwować młode słoniątka, lamparty, tygrysy w indyjskim ”Pałacu w dżungli”, niedźwiedzie polarne i foki w kanadyjskim Jukonie. Zwierzęta oglądali płynąc łódką oraz podczas interesujących pokazów.

Pobyt w Wathlingen to też świetna zabawa na basenie: niektórzy nie opuszczali zjeżdżalni, inni odważnie skakali z coraz wyższej trampoliny. Oczywiście wszystko to pod czujnym okiem ratowników. Kilkugodzinne wodne szaleństwo zakończył grill i owoce.

Ostatni dzień pobytu pokazał prawdę o kondycji fizycznej uczestników wyjazdu. Musieli przejechać prawdziwymi kolejowymi drezynami, napędzanymi tylko własnymi mięśniami, 6 kilometrów wokół góry solnej, która powstała jako „produkt uboczny” starej kopalni soli. Przednia zabawa zakończona była wyśmienitym grillem i deserem.

Nocny przejazd do Nakła Śląskiego zakończył wizytę w Wathlingen i rozpoczął drugą część warsztatów. A zaczęły się one od zwiedzenia Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach.

Wszystkim goszczącym Chór Chłopięcy w Wathlingen składamy podziękowanie za wyjątkową serdeczność, starania i ciągłą troskę podczas pobytu. Szczególnie dziękujemy Burmistrzowi Wolfgangowi Grube, bez którego zaproszenia ten pobyt nie doszedłby do skutku. Osobne wyrazy wdzięczności kierujemy do Pani Stefanii Kozik, która wszystko zorganizowała i nieustannie czuwała nad każdym szczegółem.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Warsztaty i odpoczynek Chóru Chłopięcego"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]