Aerwin
Komentarze do artykułów: 341
Czekam na pierwszą powódź...
Już wychodzi Polska mentalność:D
O proteście w Limanowej powtarzają w każdym artykule na onecie :)
To jest typowe dla naszego społeczeństwa, że jak ktoś skrytykuje jedną opcję to znaczy, że należy i w pełni popiera tą drugą :)
Gdzie była kuchnia szkolna?
W zasadzie żeby stworzyć rondo koło Matki Boskiej Bolesnej, wystarczyłoby znaki pozmieniać:)
No więc się pytałem wyżej czemu zamknęli delte. 'Telesfor to porządna firma' - ahahaha, w którym miejscu:D I nie próbujcie mi wciskać, że to nie te same samochody. Niektórym się jeszcze stare oznaczenia spod farby przebijają. Te wszystkie graty powinny wylądować na złomie bo do niczego innego się nie nadają. Byle żeby się nachapać pieniędzy nie zważając na żaden koszt, najwyżej ktoś zginie. Właścicielowi jest szkoda pieniędzy nawet na porządne opony
STIF131 - raczysz mnie oświecić? JITD na 100% :D
Jaki mądry Polak? Jakie mądre Władze? Jak zamknęli Delta Bus za fatalny stan floty, to busy po prostu przemalowano na Telesfora i jeżdżą nadal. Pozamykać to wszystko, bo czasami jeżdżąc busami boję się czy dojadę żywy.
Jeżeli wyznacznikiem była kadra akademicka, to wiadomo, że miejscowości w których nie ma uczelni wyższych od razu straciły sporo punktów. Zresztą o dupę rozbić takie badania...
Przestało się opłacać, bo wszyscy tutaj wchodzą ;)
To nie jest nic nadzwyczajnego, że w miejscu pracy blokuje się dostęp do różnych stron Internetowych. Mnie też by szlag trafił gdyby moi pracownicy zamiast pracować siedzieli po Pudelkach i innych...
A gdzie dane mówiące ile osób straci prace przez to Tesco ? @Na pewno nie będzie to 60 osób... Z tego co wiem, to Tesco nie jest polską firmą więc nie płaci podatków w Polsce. Podobnie zresztą jak Biedronka
A jak mama pracuje to kiedy zrobi obiad? o 18? I dziecko cały dzień ma chodzić głodne? I przykro mi, że się nie przygotowałem. Nie wiem skąd mógłbym wziąć dane tego ile limanowskich dzieciaków jada obiad na stołówkach... Ale obiecuje, że się dowiem
Dagi - 1/3 dzieci korzysta z dopłat. Ponadto jeżeli te 2/3 dzieciaków nie będzie przychodzić na stołówkę to jej utrzymanie tym bardziej nie będzie opłacalne...
I jeszcze te uszka w okresie świątecznym. Jak myślisz ile takich uszek stołówka może zrobić? I nie wiem czy wiesz, ale święta są raz w roku...
terorist - powinieneś dostać nobla z dziedziny ekonomii, tylko najpierw skończ gimnazjum... W tym momencie stołówki dofinansowane są przez budżet szkoły, a ten z budżetu miasta. W momencie prywatyzacji właściciel będzie musiał opłacić ZUS, ubezpieczenie i wszystko inne z własnej kieszeni bez pomocy miasta. Jeżeli będzie chciał dodatkowo zarabiać kuchnie takie będzie trzeba odpowiednio doposażyć i zatrudnić kolejne osoby a to są kolejne koszty. Poza tym o jakich imprezach masowych mówisz? O weselach? Przecież przy każdym domu weselnym jest restauracja. 'No to jak nie będzie stać to nie będzie jeść w szkole i po problemie' - no i to jest zajebiste rozwiązanie. Po co dziecko ma jeść obiad, prawda?
Będzie rekonstrukcja bitwy pod Jabłońcem? ;) Powodzenia! :)
stach - a co ma burmistrz Limanowej do rządów PO ? kluska - największy problem jest taki, że żeby dla właściciela prywatnej firmy opłacała się działalność gospodarcza w takiej szkole, będzie musiał podnieść ceny obiadów. A nie jestem przekonany czy rodziców będzie stać na to, żeby kupować dzieciom obiad za 10zł. Tym bardziej, że zazwyczaj do szkół chodzą rodzeństwa. Dwoje dzieciaków to już jest 400zł miesięcznie. Nie trzeba żyć w nędzy, żeby wiedzieć że 400zł miesięcznie to kwota, na którą większość rodziców nie będzie stać...
Co bym tu nie chciał napisać to boje się, że znowu się (tym razem w moją stronę) oskarżenia i groźby posypią.