Cooba000
Komentarze do artykułów: 786
Haha, to przecież najwspanialsze miejsce w Limanowej. A paniom ze żłobka powinno się podnieść płace, jako że pracują w miejscu, gdzie wychowuje się małych limanowian.
Oho, widzę, że trolle wyszukują moje komentarze i wszystkie minusują. Jakie to miłe, że w niektórych ludziach można spowodować taką zazdrość.
Jak widzę Piżola, to mi się śmiać chce. Przecież ten człowiek kompletnie nie nadaje się do pracy z ludźmi, szczególnie młodymi. Poza głupim dogadywaniem, to nic więcej nie potrafi.
Amen, nareszcie nauczyłem redaktora odmieniać nazwiska.
Samael, ale auto nie było na drodze, tylko w rzece.
No to się nie dziwię, że teraz lepiej, skoro się wzięli za święte krowy. Ale najważniejsze, że pozbyli się tych super świętych krów, jak Piotruś, który już od roku 'pełni służbę' na odludziu. Z kielichem w ręku.
Śmiechu zapewne było, co niemiara.
Człowieku, z tobą naprawdę już jest niedobrze. W temacie nie ma nic o UFO i nikt o UFO nie pisze oprócz ciebie. Zejdź na ziemię, nie wiem, weź jakieś leki, bo chyba normalnie takich głupot nie wypisujesz. Nie chodzi o to, że nie zrozumiałem - nawet nie chciałem tego rozumieć, bo nie obchodzi mnie twoje myślenie, a nawet gdybym chciał zrozumieć, to musiałbym mieć tak ześwirowaną logikę jak ty. W każdym razie nie będę tracił czasu na próbę zrozumienia kogoś tak ześwirowanego. Czyli potwierdzasz, że szukasz mojej uwagi i zrozumienia. Obracam się w sferach rzeczywistości i nie obchodzi mnie twoja poezja wątpliwego poziomu. Fakty są takie, że jesteś internetowym hejterem, który założył konto tylko w celach atakowania mnie na forum. To już w sobie jest tak samo żałosne, że już na starcie jesteś spalony. Jak bardzo byś nie cytował wielkie autorytety - nic ci to nie pomoże. Z każdą kolejną odpowiedź wobec mnie, coraz bardziej się pogrążasz. Jesteś w błędnym kole, bo za każdym razem chcesz mi dowalić - jakie to słabe -, a za każdym razem ośmieszasz się. 'normalnie taniec pingwina na szkle.' Dokładnie takimi tekstami się ośmieszasz, bo nimi pokazujesz, że pyskujesz jak gimbus. Dokładnie takie odzywki - zero treści, tylko jakieś popisy dla mniej inteligentnych. Teraz wyzywasz mnie od pingwinów - dowód twojej frustracji i bezsilności. Teraz jak cię nazwę kuwetką, to znowu będziesz płakał, że cię obrażam - jak dziecko. Może wróć do przedszkola. Po co wypisujesz definicję riposty? Chcesz sobie przypomnieć, żebyś w końcu umiał ją zastosować? W każdym razie, czepianie się słówek świadczy już o twojej bezsilności, to znaczy jak nie możesz wygrać z kimś na treść - i jak widać otwarcie to przyznajesz, to zaczynasz szukać błędów ortograficznych albo co gorsza literówek. Cóż za wyjątkowo wyszukany oręż. No tak, przecież trolle nie znają takiego pojęcia. Wiesz czepialstwo świadczy o niskich lotach danego osobnika? Brawo, zaliczasz się. Czaić? To znaczy to coś wspólnego z czajnikiem, czy kolejny dowód, że jesteś gimbusem? A ty nie musisz pisać, a jednak to robisz. To w jaki sposób się dowiedziałem, to moja sprawa po pierwsze, a po drugie nieistotna, naprawdę już nie masz się czego czepić? Bo cię nie wyzywam i piszę o tobie prawdę, to twój komentarz skupia się na tym, skąd wiem, że mi odpisałeś po KILKU DNIACH, rycerzyku. No tak, czyli będziesz pisał do mnie komentarze przez kolejne 20 dni o tym, jak się dowiedziałem, co jadłem, kiedy wyszedłem z lokum i co lubię robić w wolnym czasie - czyli kompleks prawdziwego psychofana. Nie robię z siebie idioty. Po co? Skoro mogę z ciebie, a nawet ty mnie wyręczasz. Po co mam z siebie robić idiotę, skoro jest jeden oryginalny. Zresztą ciebie i tak w tym się nie da prześcignąć. O takiej ripoście mówiłeś? Pisałeś? Zajoba? Co to człowieku jest? Tego już naprawdę nie znam słowa. Ty naprawdę gimbus. No widzisz dla ciebie jedyny sport to zajoba przed komputerem, a ja miałem na myśli prawdziwy sport - tak mi ciebie żal. Żartowałem - wcale mi nie żal. Aha i nie ma to jak cały czas ignorować argumenty, które cię ośmieszają - tak jakby ich nie było. Da, da, da, a świstak siedzi i zawija... Założyłeś to konto, bo jesteś gimbusem, który nie ma życia i jest niemiłosiernie jechany w szkole, dlatego chce się dowartościować jako hejter. Jak bardzo będziesz się starał, tak nim pozostaniesz. Żeby komuś coś uzmysłowić, to trzeba reprezentować ze sobą jakiś poziom, a ty reprezentujesz nienawiść i wulgaryzmy. Jedynie możesz sobie sam uzmysłowić, jaki słaby jesteś i dziecinny. Silisz się na poezję typu z tym wiatrem, a jest to takich niskich lotów, że nawet krowy by się zanudziły w oborze. Roma? A wiesz w ogóle, co to jest Roma? Dlaczego używasz słów, których znaczenia nie znasz. Przestajesz dmuchać? Nie wierzę, jeden dzień wytrzymasz. Nie więcej.
Kogo się czepiam? Nie moja wina, że wikijuda sam sobie przeczy. Myślenie nie boli.
Szweto, może ty spróbujesz, a możesz nie masz jaj na to, że prosisz o to innych? Ciebie się nie czepiałem, natomiast ty się mnie czepiasz bez powodu, więc kolejna d..., który się sam ośmiesza. Ale skoro chcesz to ciebie też się mogę czepić.
Nie wiadomo, jaki kierunek skończyła na studiach magisterskich, ale jeśli była na kierunku administracja, to nie jest żadnym magistrem prawa i administracji. Albo ona, albo redaktor kłamie.
Opisałeś siebie, rozumiem, bo dokładnie jesteś tutaj anonimowy. Nawet sam sobie dałeś plusa. Szczyt głupoty.
Ty naprawdę jesteś ... Człowieku, opanuj się, bo twoja nienawiść wyniszcza cię. Nie obchodzi mnie, co z tobą nie tak, ale opamiętaj się, uspokój.
Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?
No przecież każdemu się może zdarzyć.
Oj, widzę, że panu puściły nerwy i nie wytrzymał już. Kolejny raz zwykłe obrażanie. Ja bez sensu piszę? Podałem proste fakty, które tak bardzo ciebie bolą. A skąd wiesz, że oblałem maturę? Masz jakieś dowody? Przecież nawet nie wiesz, kim jestem, więc jak możesz twierdzić takie rzeczy? Znowu się ośmieszyłeś. Zakładasz, że nie zdałem matury, bo sam jej nie masz? Skoro nie piszę z sensem, to co powiedzieć o twoich komentarzach? Nie ma to jak pisać obelżywe komentarze i zarzucać komuś brak sensu w wypowiedzi. Szkoda gadać. Pod którymś artykułem - a świstak siedzi i zawija. Podobno słyszałem...itd. Szkoda czytać nawet takie wypociny. Widzę, że mocny jesteś do chwili, ale wystarczy ci rzeczowo odpisać i po chwili tracisz nerwy. Zresztą zabawne jest, że człowiek, który zakłada alterkonto, żeby kogoś atakować w internecie - cóż za odwaga - ma czelność jeszcze udawać autorytet dla innych. Znaczy widzę, że potrzebna ci moja uwaga jak woda. Bez mojej uwagi zapewne już dawno byś zanikł w pustkach nicości, więc tylko dlatego jeszcze jest po tobie ślad. Nieważne jak, byleby błysnąć. Rozumiem, że ludzie mają różne problemy w życiu, ale żeby nie umieć sobie z nimi poradzić i wyżywać na się obcych? Rozumiem, że zawsze szukasz obcej osoby, ażeby na niej wyładowywać swoje frustracje. Twoja napinka w moją stronę jest tak komiczna, iż bolą mnie już policzki, jak kolejny raz czytam, że mój komentarz się tobie nie spodobał i dlatego mnie zaczepiasz. Tak się chyba robiło w przedszkolu. 'jak do tej pory, to, całe to twoje pisanie można porównać do takiej wykrzywionej twarzy „filozofa” który se przysiadł jajka i się zastanawia czy jak się jeszcze bardziej wykrzywi, to może przestanie boleć.' Ale po co mi opisujesz, jak wygląda twoja postawa przy komputerze? Już pisałem - nie interesujesz mnie. Naucz się wreszcie czytać. Znaczy jeśli próbujesz podbudować siebie, atakując mnie, bo mi zazdrościsz inteligencji, to naprawdę współczuję, ale potwierdzasz tylko, że można kogoś nienawidzić, bo się czegoś komuś zazdrości. I nie pisz przypadkiem, iż jesteś mądrzejszy ode mnie, bo sam wiesz, że to kompletna bzdura. 'próbujesz sobie samemu udowodnić że mimo to jesteś jednak kimś' - przecież to ty za mną latasz, więc sam pokazujesz, kto jest sfrustrowany i tym innym, jak mnie określiłeś. To ty cały czas jak oszalały pyskujesz do mnie i starasz się mnie sprowokować, ale nadal ci nie wychodzi. 'niestety jesteś tylko żałosnym palantem' - rzeczowy argument rzeczowego człowieka. Oczywiście to sarkazm, a wiem, że tego nie rozróżniasz. Ja się czepiam każdego? Potwierdzasz to aktywnością swojego konta. Szczyt hipokryzji, zakłamania i ośmieszenia. 'twoja tępota i zacietrzewienie indora' - rzeczowy argument.
Równie dobrze mogę zadać to pytanie tobie i tutaj akurat nie będzie to absurdalne pytanie. Znaczy zakładanie konta, żeby kogoś lżyć i atakować, a potem się go pytać, czy się dobrze czuje, jest bardziej komiczne niż Płocka Noc kabaretowa. Dobrze się czujesz? Widzisz, o czym jest news? Bo żaden twój komentarz nie odnosi się do tej treści. Znaczy nie zaśmiecaj tego miejsca do prowadzenia swoich marnych, żałosnych wojenek. Do leczenia swojego nieudanego życia. Ciekawość? Moją? Przecież to ty szukasz mojej uwagi i to cały czas. I znowu szybciutko obaliłem wymysł twojej chorej wyobraźni. Tak, tak, nie ma to jak działać na zasadzie - poczekam kilka dni, tak żeby już nie widział i dopiero wtedy napiszę, a potem twierdzić, że to ktoś inny odpisuje po kilku dniach. Ja już ciebie nie pytam, ja stwierdzam - ty jesteś chory i polecam znalezienie dobrego szpitala. Oczywiście, że odpisuję po kilku dniach, bo skąd mogłem wiedzieć, że ty tutaj piszesz, skoro odpisałeś po tak długim czasie. To taki typ człowieka, co to zaczepi kogoś, a potem idzie skarżyć, że dostał ripostę. Szkoda gadać. To co pocę, to podczas treningu. Tobie by się przydało, bo widać dużo toksyn masz w mózgu. Bo nie wierzę, że się urodziłeś taki zły. I nie zarzucaj mi, że odpisałem po 3 dniach. Niektórzy mają życie poza internetem. No nie obchodzisz mnie. Nie moja wina, że sam szukasz uwagi. Sam szukasz uwagi, więc pretensje o moje riposty możesz mieć do siebie. Nie żal się teraz, bo się ośmieszasz.
Kuri, twoje komentarze, wbrew zamierzeniom, ośmieszają ciebie, nie mnie. Pokazują twój niski poziom. Nawet dowalić komuś nie umiesz, poza tekstami, których nauczyły cię gimbusy. Także nie muszę ci nic odpisywać w tym samym tonie, bo robisz całą robotę za mnie. Dorośnij, dzieciaku, zamiast latać za mną jak oszalały ze swoimi prostackimi zaczepkami. Przestań z siebie robić idiotę i zajmij się sobą. Zresztą większość twoich komentarzy to kropkowane przekleństwa. Znaczy chcesz się popisać wulgaryzmem, ale wiesz, że to źle, więc kropkujesz. Tak już jesteś opętany, że nie wiesz, czy kląć dla szpanu czy udawać elokwentnego - o ile komicznie wypada w zestawieniu z twoją osobą.
Piotrka nie widzę - pewnie jeszcze na bani był wtedy.
Ja jedynie stwierdziłem fakt obecny - narkotyki są zabronione. A ty próbujesz mnie wciągnąć dyskusję na temat szkodliwości i zalegalizowania narkotyków. Z tego co wiem, to Czechy i Holandia swego czasu miały bardzo liberalne - na tle innych krajów - prawo w tej sprawie i pamiętam, że jeden z tych krajów po krótkim czasie wycofał się ze swojej liberalizacji, bo mocno pożałował skutków.