Doradca
Komentarze do artykułów: 8435
@ KAWULA jak masz dobrą kondycję fizyczną to jest taka możliwość, że dogonisz Pana Ordynatora i nie zabraknie Ci sił żebyś dał radę wykrztusić z siebie w czasie, kiedy Pan Ordynator będzie miał czas Cię wysłuchać to, co chcesz jemu przekazać. Czy to zrozumie nie wiem. Dobrej Nocy.
'Jak dodaje prokurator rodzina w zawiadomieniu kwestionuje postępowanie personelu. Sugeruje, że nie chciano od pacjenta pobrać krwi, a w trakcie reanimacji na oddziale nie było sprzętu reanimacyjnego' Też Waszym zdaniem na oddziale wewnętrznym źle się dzieje. Pan Dyrektor powinien posłuchać opinii i wdrożyć program naprawczy. Chyba, że zależy komuś na tym żeby oddział zeszedł na przysłowiowe psy . @ Frann przepis jest jeden więc dotyczy też osoby zmarłej.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 81 poz. 484) mówi że : pacjent stosownie do zaistniałej sytuacji, po udzieleniu świadczenia w szpitalu/izbie przyjęć/szpitalnym oddziale ratunkowym winien otrzymać: 1. kartę informacyjną; 2. skierowania na świadczenia zalecone w karcie informacyjnej; 3. recepty na leki i zlecenia na środki pomocnicze lub wyroby medyczne będące środkami ortopedycznymi zlecone w karcie informacyjnej; 4. zlecenie na transport zgodnie z odrębnymi przepisami. Przepis jednoznacznie wskazuje, że obowiązkiem zakładu opieki zdrowotnej jest wystawienie pacjentowi po zakończonej hospitalizacji – w dniu jej zakończenia Karty Informacyjnej z leczenia szpitalnego, czyli tzw. wypisu. Niewystawienie tego dokumentu stanowi naruszenie przepisów prawa i co o wiele istotniejsze może narazić pacjenta na poważny uszczerbek na zdrowiu, z uwagi na brak informacji o leczeniu, stosowanych lekach, wynikach badań itp., co jest niezbędne do dalszej opieki sprawowanej choćby przez lekarza poz.
@ Frann to nie jest normalna praktyka.
'Jedna baba drugiej babie'. Jakby coś to znajomi tylko tak sobie słodzili, że to tacy dobrzy byli i poczęstowali czekoladą lub kawą Panie pielęgniarki:) Na oddziale wewnętrznym jest oddział intensywnej opieki gdzie są 2 pielęgniarki, gdy jedna wychodzi druga musi być na miejscu plus 2 pielęgniarki dyżurujące na oddziale. Ta piąta to na pewno Pani Oddziałowa. Są dwie pielęgniarki na dyżurze i nie kłuć się, bo nie masz racji. Spróbuj przepracować jeden dyżur potem podyskutujemy.
@ KAWULA dałeś siostrom kawę i czekoladki?. Na pewno nie. Czy uważasz, że pielęgniarka, która pomiędzy jednym a drugim zajęciem łyknie kawy żeby stać na nogach popełnia przestępstwo?. Oskarżanie pielęgniarek, które harują jak przysłowiowe woły, robiąc za salowe, pielęgniarki, najbliższą rodzinę obłożnie chorych jest delikatnie mówiąc chamstwem. Polecam Ci jeden dyżur w wolontariacie na obojętnie, którym oddziale. 2 pielęgniarki na cały oddział. 12 godzinny dyżur. Przestań pleść bzdury.
A ja proszę, trzymajmy się tematu. Prywatne wycieczki załatwiajmy na forum. Czy nie może być tak żebyśmy mogli chociaż raz dyskutować o tym co jest w danym artykule a nie o tym kto kogo jak ocenia kto kogo lubi a kto nie toleruje. Te prywatne wycieczki wśród komentujących są tak pouczające że czytający ograniczają się do przeczytania informacj redakcyjnej.
Pan Redaktor patomorfologiem hm, no nie wiem.
'- Składamy wyrazy ubolewania i najszczersze kondolencje rodzinie zmarłego - mówi Marcin Radzięta, dyrektor Szpitala Powiatowego w Limanowej. - Jeszcze wczoraj dyrektor ds. medycznych otrzymał ode mnie polecenie przeprowadzenia wewnętrznego postępowania wyjaśniającego' Pan Dyrektor zachował się jak najbardziej godnie. Jest przede wszystkim Człowiekiem przez duże 'C' nie tylko Dyrektorem.
Na dobre imię pracuje się @ zły latami. Można je stracić w jedną chwilę. Pisanie @ zły, że jak się nie podoba to jedźcie sobie gdzieś tam jest niczym innym jak zwykłą szmirą.
@ mikimous słuszna racja tylko tak jak piszesz Ty poszłaś do lekarza i lekarz postawił diagnozę w tym przypadku pacjent został wypisany do domu w trzeciej dobie pobytu bez diagnozy. Czy uważasz to za normalne?. Jak trzeba być wielkim specjalistą żeby wysłać pacjenta do domu bez postawionej diagnozy ?.
Zapominamy o tym wszyscy i od dzisiaj cicho bez rozgłosu robimy swoje. Niech nie wie lewica co czyni prawica. Głowa do góry. Alleluja i do przodu.
A teraz do roboty. Bo czasu nam zabraknie na ten jeden dobry uczynek w dniu dzisiejszym.
@ Tusik bardzo pouczające słowa gorzej z ich wykonaniem. Bo jak tu pomóc ot tak od serca bez tytułów odznaczeń uhonorowań?. Tak bezimiennie ?. Nie sposób. Tusik , źle się czyta Twój artykuł mając na uwadze całokształt np. ubiegłego roku. „ Jeśli dajecie jałmużnę, to nie trąbcie przed sobą jak to czynią faryzeusze''. 'słowa pouczają, czyny pociągają' tego się trzymajmy Tusik bo nie halo to wygląda gdy z jednej strony dajemy pomagamy a z drugiej sami siebie wychwalamy pod niebiosa. Zawsze jednak jest czas na zmianę. Żeby tylko przyszło opamiętanie o czasie.
Dobrej Nocy.
Nie można wrzucać do jednego worka wszystkich Lekarzy i całej służby zdrowia. Są Lekarze, którzy pracują z wielkim poświęceniem zgodnie ze złożoną przysięgą, którym przyświeca jeden jedyny cel przede wszystkim obowiązki sumiennie spełniać, służą życiu i zdrowiu ludzkiemu, według najlepszej ich wiedzy przeciwdziałają cierpieniu i zapobiegają chorobom, a chorym niosą pomoc, mają na celu wyłącznie dobro pacjentów i okazują im należny szacunek. Jeżeli coś nie działa jak powinno, powinno się to wyjaśnić. Nie jest rzeczą normalną, gdy w Szpitalu umiera młoda osoba. Osoba, która tydzień wcześniej pracowała na utrzymanie własnej Rodziny. Jeżeli zawiniły procedury powinno się je zmienić. Jeżeli zawinił ktoś ze Służby Zdrowia powinno się to powiedzieć. Nie wiemy, co się stało i pisanie wiemniepowiem o zmarłym i rodzinie nawet hipotetycznie ma się nijak do faktów. Każdy wiek jest nieodpowiednim do tego by żegnać się z życiem. Jadąc do Szpitala ufamy, że jedziemy po pomoc. I niech tak będzie. Bo zaufanie do Służby Zdrowia powinniśmy mieć wszak oddajemy Im w ręce zdrowie i życie nas i naszych bliskich. Co się stało już się nie odstanie. Aby takich przypadków było jak najmniej. Uszanujmy Rodzinę i uszanujmy tych, którzy ratują życie i zdrowie. Pozostawmy to ocenie Prokuratury i ewentualnie Sądowi.
Napiszesz jeszcze jedno złe zdanie na temat zmarłego lub Jego Rodziny a ja nie odpowiadam za następny mój komentarz na tym portalu, pełną odpowiedzialność poniesiesz Ty.
@ wiemniepowiem chcesz prowokować, kogo pytam kogo?
@ wiemniepowiem bez urazy ogarnij się i przestań pleść bzdury. Uszanuj ból i rozpacza Rodziny. Nie odzywaj się w tym temacie jak nie masz nic do powiedzenia.
Kobieta została teraz sama z trójką małych dzieci. Wyrazy Współczucia dla Rodziny. Czas się zastanowić czy może być coś cenniejszego od życia. Panowie i Panie lekarze nieomylni coś chyba nie do końca jest w porządku. 7 dni wystarczyło, by zmarł 38 letni mężczyzna pod Waszym okiem. I jak tu ufać, że do Szpitala idziemy po pomoc?.