Doradca
Komentarze do artykułów: 8435
'W związku z utratą zaufania, jako konsekwencji przeprowadzonych kontroli w Szpitalu Powiatowym w Limanowej, wykazujących szereg nieprawidłowości opisanych w protokołach kontroli, które znalazły swój finał w Zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Pana Dyrektora Dariusza Sochę skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie oraz nie widząc możliwości dalszej współpracy z Dyrektorem Dariuszem Socha, jako kierownikiem jednostki organizacyjnej Powiatu Limanowskiego, Zarząd Powiatu jednogłośnie odwołał Pana Dariusza Sochę z dniem 26 stycznia 2012 roku ze stanowiska Dyrektora Szpitala Powiatowego w Limanowej.' Rozumiem, że w dniu dzisiejszym Pan Dyrektor Socha dostał Świadectwo Pracy. Czy możemy Panie Redaktorze zapytać Pana Dyrektora Sochę, co w tym świadectwie pracy jest napisane?. Każde jedno powinno zawierać podstawę zwolnienia: stosunek pracy ustał w wyniku: a) rozwiązania -tryb i podstawa prawna rozwiązania b)szczególne przypadki rozwiązania stosunku pracy c) wygaśnięcia-podstawa prawna wygaśnięcia stosunku pracy. Wiem, że Pan Dyrektor nie musi tego ujawniać, ale to dużo by nam powiedziało. Nie ma zarzutów prokuratorskich, nie ma prawomocnego wyroku Sądowego. Nie wzięto pod uwagę uchwały Rady Gminy Tymbark, pokazując Radzie jakie ma poszanowanie, moim zdaniem nie zdążono z tą uchwałą się zapoznać, czy dotarła ta uchwała z uzasadnieniem do Zarządu?. Rada Gminy Tymbark podjęła ją wczoraj w godzinach popołudniowych. Kiedy zebrał się Zarząd? Mam uzasadnione obawy, że nie czekano na tę Uchwałę. Czy Rada Społeczna Szpitala dała pozytywną opinię o zatrudnieniu Pana Surowiaka?. Jeżeli nie, to też jest podstawa do zaskarżenia. Ja bym nie odpuścił, Zarząd podjął uchwałę o odwołaniu, ja bym ją zaskarżył niech nadzór prawny Pana Wojewody wypowie się w tym temacie. Mam nadzieję, że jeżeli okaże się to niezgodne z prawem Zarząd solidarnie zapłaci odszkodowanie z własnej kieszeni nie podatników. Jeżeli my wszyscy jesteśmy z obligowani do przestrzegania prawa to tym bardziej powinniśmy oczekiwać tego od rządzących. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest możliwa współpraca po takich nieporozumieniach lecz ja na miejscu Pana Dyrektora czułbym się podle. Nawet o osobie oskarżonej bez wyrażenia przez Sąd zgody nie pisze się z imienia i nazwiska pisząc” które znalazły swój finał w Zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Pana Dyrektora Dariusza Sochę skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie” Tak być nie powinno w Państwie prawa. Nie wymienia się z nazwiska i imienia można było napisać Pana Dyrektora ale użycie Nazwiska i Imienia w tym przypadku jest wielce nieupoważnione i mam nadzieję, że nie pisał tego żaden prawnik. Wygląda to na wydanie wyroku przed rozstrzygnięciem. Prawo tego nie przewiduje każdy obywatel ma prawo do domniemania niewinności do chwili uprawomocnienia wyroku. Art. 11 ust. 1 Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowi, iż: Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty jego wina nie zostanie mu udowodniona zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym miał wszystkie gwarancje konieczne dla swojej obrony, Art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych przewiduje, że: Każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo być uważana za niewinną aż do udowodnienia jej winy zgodnie z ustawą, Art. 6 ust. 2 Europejska Konwencja Praw Człowieka potwierdza, iż: Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą. Bardzo się rozpisałem, za co przepraszam czytających.
„Jednocześnie, Zarząd Powiatu powołał z dniem 27 stycznia 2012 r. Pana Marka Surowiaka - wieloletniego Dyrektora Szpitala Powiatowego im. dr J. Dietla w Krynicy-Zdroju - na pełniącego obowiązki Dyrektora Szpitala Powiatowego w Limanowej do czasu przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora Szpitala Powiatowego w Limanowej, stosownie do przepisów ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej.” Art. 49. 1. W podmiocie leczniczym niebędącym przedsiębiorcą przeprowadza się konkurs na stanowisko: 1) kierownika; 2) zastępcy kierownika, w przypadku gdy kierownik nie jest lekarzem; 3) ordynatora; 4) naczelnej pielęgniarki lub przełożonej pielęgniarek; 5) pielęgniarki oddziałowej. 2. Konkurs na stanowisko kierownika oraz zastępcy kierownika ogłasza podmiot tworzący, a na pozostałe stanowiska - kierownik. 3. Jeżeli do konkursu nie zgłosiło się co najmniej dwóch kandydatów lub w wyniku konkursu nie wybrano kandydata albo z kandydatem wybranym w postępowaniu konkursowym nie nawiązano stosunku pracy albo nie zawarto umowy cywilnoprawnej, odpowiednio podmiot tworzący lub kierownik ogłasza nowy konkurs w okresie 30 dni od dnia zakończenia postępowania w poprzednim konkursie. 4. Jeżeli w wyniku postępowania w dwóch kolejnych konkursach kandydat nie został wybrany z przyczyn określonych w ust. 3, odpowiednio podmiot tworzący lub kierownik nawiązuje stosunek pracy z osobą przez siebie wskazaną po zasięgnięciu opinii komisji konkursowej. 5. Z kandydatem wybranym w drodze konkursu lub wskazanym w trybie ust. 4 na stanowisko określone w ust. 1 pkt 2-5 kierownik nawiązuje stosunek pracy na podstawie umowy o pracę. 6. Stosunek pracy z kandydatem wybranym na stanowisko określone w ust. 1 nawiązuje się na 6 lat. Okres ten może być przedłużony do 8 lat, jeżeli do osiągnięcia wieku emerytalnego pracownikowi brakuje nie więcej niż 2 lata. 7. W przypadku gdy zgodnie z regulaminem organizacyjnym oddziałem kieruje lekarz niebędący ordynatorem, na stanowisko lekarza kierującego oddziałem konkursu nie przeprowadza się. 8. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia: 1) sposób przeprowadzania konkursu, o którym mowa w ust. 1, 2) skład oraz tryb i warunki powoływania i odwoływania komisji konkursowej, 3) ramowy regulamin przeprowadzania konkursu, o którym mowa w ust. 1 - kierując się potrzebą zapewnienia przejrzystości procedury konkursowej. Pan Surowiak mówi:” O zmianach, jakie należy poczynić, by ulepszyć obsługę pacjenta w placówce, będę mógł mówić dopiero po trzech miesiącach. Tyle czasu sobie daję na zapoznanie się z problemami i opracowanie strategii działania – mówi nowy dyrektor.” Czy ja czegoś nie rozumiem, to ma być ten konkurs czy już podpisano jakąś nieokreśloną umowę Panie Asystencie?. Czy Pan napisał to co Panu kazano, czy może nam Pan odpowiedzieć na prosto brzmiące pytanie.
To jest pokazanie tego czym jest prawo i co mogą samorządy.
To się nazywa demokracja.
Ups. A to kolorowe pisanki. To ja już nic nie rozumię. A już się cieszyłem że poznałem Panią Krupińską.
Fiaty Cinquecento też się źle zaczynają prowadzić.
Tu Proszę Pana Redaktora o zajęcie stanowiska. Oświadczyłem wielokrotnie, że nie jestem urzędnikiem i nie mam żadnego interesu związanego z Urzędem. Kojarzenie mojej osoby z kimkolwiek Panie znany nie jest prawdziwe. Przepraszam Urzędników którzy mają jakiekolwiek problemy z uwagi na skojarzenia z moją osobą. Nie jestem Urzędnikiem Panie znany i nie pracuję w żadnym Urzędzie.
To słowa Pana Starosty z pierwszej Sesji Nowej Rady Gminy Tymbark wyjaśniają nam nie tylko sprawę tej Rady ale i poparcia dla Pana Dyrektora. Czy już w ten czas były poukładane stanowiska? Czy Pan Dyrektor zdaniem Pana Starosty powinien zostać Wójtem by ustąpić miejsca innemu, aby Szpital można było przekształcić bez większych problemów?. Na te pytania musimy odpowiedzieć sobie sami. Jest w tej wypowiedzi i poruszona sprawa miasta Limanowej, która wiele nam wyjaśnia. Pan Starosta był Burmistrzem i Starostą, to fakt i za możliwość tę zrobiono Czeczótkę wice przewodniczącym rady powiatu, teraz Radni Limanowscy powinni przepatrzeć na oczy i dostrzec to /większość to Ci sami Radni/ w jaki sposób wypowiedział się o Nich Pan Starosta, moim zdaniem Pani Ireno to do Pani te słowa, oraz do pozostałych nauczycieli w Radzie i całej Rady Miasta Limanowa. Radni z Tymbarku powinni wraz z materiałami do Pana Wojewody wysłać Tę wypowiedź,to będzie uzasadnienie pełne podjętej Uchwały oraz publicznie wypowiedziane słowa, iż Rada nie ma nic do powiedzenia /Ustawa Radzie daje takie prawo/.” - Nie, nie ma pan racji, zarząd powołuje i odwołuje dyrektora, nie Rada Gminy Tymbark, pełnienie funkcji radnego nie ma w związku z funkcją dyrektora – odpowiedział Jan Puchała.” „Moim kandydatem na wójta Tymbarku był Dariusz Socha, Dyrektor limanowskiego szpitala – powiedział Jan Puchała, starosta limanowski. – Zdecydował się jednak kandydować do Rady Gminy (z powodzeniem – przyp. red.). W tej sytuacji poparłem Lecha Nowaka. Jego kontrkandydaci, Marek Sawicki i Janusz Kałużny muszą mi wybaczyć, ale ja nigdy nie zagłosuję na nauczycieli. Z doświadczenia wiem, że nauczyciele w zdecydowanej większości nie sprawdzają się w zarządzaniu samorządami. Przykładem jest Limanowa, która przez 12 lat się nie rozwijała. Niektórzy mówili nawet, że w ubiegłej kadencji byłem starostą i burmistrzem. Na szczęście Marek Czeczótka współpracował, ze mną wzorowo, dzięki temu udało się przeprowadzić ważne inwestycje w Limanowej. Nowemu wójtowi Tymbarku życzę owocnej pracy. Jestem mieszkańcem gminy Tymbark i bardzo mi zależy na rozwoju tego samorządu. Mam nadzieję, że współpraca będzie nam się układała wzorowo.” Tak, wzorowo układa się współpraca, bo Pan Starosta chciał pokazać Radzie Tymbark co ma robić i że za przeproszeniem nic nie znaczy.
Młodzież też umie zorganizować pokojową akcję i to nie pierwszy raz i nie ostatni. Wszyscy powinni pamiętać, że zamykanie komuś ust przymusem, nikomu nie wyjdzie na dobre.
@ DRKidlerr 25 zdjęcie od dołu. No przecież ślepy nie jestem.
@ subiekt ale błysk:) 'co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie' Jakie co mnie wojewodzie?.
Taaa i budujmy na rynkach szubienice i palmy stosy wrzucając w nie czarownice. A tak normalnie to powróćmy do ery kamienia łupanego.
A dajcie już spokój kto z Was pojedzie do N.Targu na spotkanie z Sędzią. Przecież tam autobus jedzie 2 razy dziennie a Busem dojechać to już graniczy z cudem. Oddamy Sąd to oddamy powiat i gdzie nasi współbracia będą pracowali?. W N.Targu-na jarmarku?. Sąd był jest i będzie a Ministra nie było, jest ale za niedługo nie będzie.
@ forfiter Panu Przewodniczącemu wchodził w drogę nie będę a że nie znałem Pani Krupińskiej, to pochwalam wybór życiowy, wszak jest księżniczką przecudnej urody, której lico, niczym słońce, uśmiechając się rozpędza od nas chmury.
Ech, co niektórzy to mają Piękne Kobiety, a człowiek tyle się o zabiega i przez cały czas pod górkę. Radzę Ci DRKidlerr kupić okulary. No jak to gdzie, czy Ty DRKidlerr jesteś ślepy?. Siedzi Pan Starosta, Pan były członek a obecnie Wójt i Sołtys Żaba, Pan Przewodniczący Krupiński i Pani Krupińska jak rozumiem, ramię w ramię z Panem Przewodniczącym. Widzisz jak uroczą kobietą jest Pani Krupińska i widać w Jej oczach tyle dobra i miłości a ten uśmiech do fotografa
@ supermenix to najwidoczniej są plotki Pan Starosta nie mógł takich słów wypowiedzieć ' że, udaje dużego człowieka z małymi j..... .'Pan Starosta jest czuły na te organy i nie pozwala ich obrażać. Więc nie wkładaj w usta Pana Starosty tak nieadekwatnych słów.
Zaiskrzyło pomiędzy służbami a my wystąpmy w roli OSP i zlikwidujmy te iskry, zwykłą gaśnicą słowną. Nie dmuchajmy w te iskrzące przewody. Oni muszą się dogadać, bo wszystkie służby powinny ze sobą współpracować. Panie Jacku ja wiem, że bez PSP trudno się obejść, ale też nie można żyć bez karetek pogotowia. Zawsze wzajemnie się uzupełniacie i niech tak dalej będzie. Służba nie drużba. Takie zawody wybraliście jesteście postrzegani bardzo pozytywnie i niech tak dalej będzie, czego szczerze życzę i PSP i Pogotowiu.
Rozumiem, że Zarząd Powiatu złożył się po parę złotych i dał te pieniądze z własnej kieszeni w innych przypadku były to środki powiatu nie Zarządu i zostały przekazane od wszystkich mieszkańców Powiatu na wsparcie Policji.
@ pypciogram nie przesadzasz przypadkiem?. Człowieku, przecież minął rok od wyborów a w tym czasie Pan Marian prowadził kilka imprez tzw. powiatowych. Panie Andrzeju z wielką przyjemnością Pana poznam jestem zbyt mało znany, by wręczać nagrody i to jeszcze w buzodromie, to tereny strzeżone przez powiat niestety nie miałem takiej przyjemności a pokazywanie się w kręgach polityki lokalnej, nie jest moim nadrzędnym celem. Jest Pan w błędzie, nie pracuję w żadnym urzędzie i nie pobieram od nikogo żadnych gratyfikacji. Polemizuję z Panem, bo niektóre Pańskie wypowiedzi mnie śmieszą z uwagi na fakt iż wcześniej przed ich ukazaniem, są komentowane na terenie całego powiatu to oznacza, że są dyskutowane w samym powiecie i wyciekają przed ich pojawieniem się oficjalnie. Mimo wszystko rozumiem Pańską sytuację i staram się być taktowny w ocenie Pańskiej pracy co Pan jako człowiek inteligentny wiele razy musiał zauważyć. Szacunek dla Pana Mariana który w swojej odpowiedzi zachował wiele taktu „Cieszę się więc bardzo, bo myślę, że nie będzie już tego typu problemu” wiedząc że problem dopiero się zaczął.
'7) nakazuje się odstrzał sanitarny na obszarze zagrożonym co najmniej 2 lisów.' Hmm,ciekawe. Pozwolenie pisemne jest. I kary żadnej nie będzie.