@ karol27 jak jesteś inteligentny tak jak jacek272 to umówcie się obaj na kawę i podyskutujcie. Mądrością błysnął jacek272 zaiste wielką, pytając mnie czy szukam guza, jak to uważasz za błysk to gratuluję. Nie prowadzę żadnej kancelarii, niestety jesteś w błędzie.

Pan Starosta nie mówił nic, bo mój ulubiony Asystent pozostał w Limanowej, a Zarząd do Warszawy nie dojechał.

@ ABS0LLUT Ty to masz skojarzenia:) Mężowie mówią do swoich żon 'mój ty skarbie' jak myślisz co mają na myśli? Mnie, też się niejednokrotnie omsknie do dziewczyny skarbie mój kochany i co , że chcę ją zakopać? :) Nie- chcę jej powiedzieć jak wiele dla mnie znaczy. @ Jacek272 „ strasznie szybko” się tłumaczysz., 'może to byli' , jak będziesz zakładał to towarzystwo to się zapiszę, lubię papugi i będę je chronił.:) w rozczarowanych podejrzanych nie gustuję.:)

@ jacek272 'A Pan Dyrektor juuż nie jest dyrektorem, ma mniej kasy bo musi bulić 'papudze', i trzy miesiące świat oglądał w kratkę. I tak się kręci świat. ;)' 'Eeee tam w firmie od razu. Koledzy opowiadają jak robią... ;)' Nie strasz, nie strasz po się poskarżę któremuś z Twoich kolegów czytaj 'papudze' będą zachwyceni mieć takiego kumpla to skarb. A wiesz jak się ze skarbem postępuje?.:)

A mówiliście z Panem Starostą jednym głosem?.

Jak mówię, że volkswageny ostatnio źle się prowadzą to tak jest, wiem co mówię!:)

Ostatnio te volkswageny źle się prowadzą:)

@ Rudy102- Nie- anilec nie jest FARYZEUSZEM, ja ręczę za Niego.

Ciemno zielony powiadacie Golf to dobrze, chociaż ja wiem czy dobrze:) Tak się kończą sprzeczki 'przypadkowo spotykających się osób':

@ jacek272 'Koledzy opowiadają jak robią.' To Ty nie masz kolegów toć to same 'papugi'.:) Powinieneś założyć temat 'karmienia ptaków ', lub Towarzystwo Ochrony Papug w skrócie- niech mnie powieszą ale tak wychodzi- 'TOP'.:) A to się Antek ucieszy:)

I ja podpisuję się pod tym. Niech tak się stanie.

Mało powiedziane @ forfiter to są osoby bezwzględnego zaufania społecznego prawie wszystkie wybrane w wyborach samorządowych i obdarzone mandatami. Wiedzą kogo reprezentują i dobro mieszkańców jest ich największą wartością.

@ forfiter pamiętam całkiem niedawną historię w MORD Nowy Sącz sprawa przecież jest dalej w toku. Dyrektor wiedział gdzie przychodzi i jak ma pilnować by tego nie było. Jednak przyzwyczajenia co niektórych i chęć szybkich i łatwych pieniędzy sprawiły, że proceder z poprzednich lat powrócił. Dyrektor moim zdaniem był solą w oku nie dawał za wygraną i współpracował z organami ścigania w niezakończonym i toczącym się dalej postępowaniu, trzeba Go było znokautować. On miał za dużo do stracenia sprawa jest rozwojowa i aresztowanie temu Panu wyjdzie na dobre. Nikt mu nie zarzuci mataczenia i próby zacierania dowodów. On przecież jest aresztowany. Gość wyjdzie z podniesioną głową a Ci co powinni być ukarani nie unikną kary.

Ja będę bronił Dyrektora, On akurat miał dużo do stracenia.

Ja pisałem o ściskaniu?. Nie pamiętam. Raczej wiem co piszę.

'Dotyczy ono ujawnionego procederu o charakterze korupcyjnym, polegającego na wystawianiu podrobionych lub poświadczających nieprawdę dokumentów osobom, które starały się o uzyskanie praw jazdy. Na podstawie tych dokumentów i dzięki łapówkom wręczanym jednemu z pracowników MORD-u w Nowym Sączu, wystawiane były prawa jazdy - wynika z ustaleń śledztwa. Jak informuje prokuratura, znaczna część kursantów, którzy ujawnili proceder uniknie kary, ponieważ zastosowano wobec nich klauzulę bezkarności w przypadku ujawnienia przestępstwa. Jednocześnie organa ścigania apelują do innych kursantów o podobną postawę. Wszyscy, którzy uzyskali prawa jazdy niezgodnie z prawem, będą musieli zdobyć je w legalny sposób.' (PAP)

Nie wiem dlaczego ale czuję po plecach, że ten człowiek mógł o tym niewiele wiedzieć lub wcale. Jest odpowiedzialność dyrektorska, tak jak powinna być odpowiedzialność Starosty, Wójta, Burmistrza, Wojewody czy Ministra. Jak nie wiedział, to ktoś zrobił mu 'przyjemność'. Czy sprawa zostanie wyjaśniona dowiemy się w jakimś nieokreślonym bliżej czasie. Jak się okaże, że jest niewinny to winnym tego procederu powinno się dołożyć po dodatkowej „działce.” Ta sprawa powinna być przestrogą dla tych co uważają iż wszędzie i ze wszystkimi mają znajomości. Nic bardziej błędnego. Koledzy, przyjaciele, znajomi są do czasu jak wszystko jest dobrze wystarczy małe potknięcie i wokół nas pozostają tylko wrogowie, którzy próbują nas bronić a przyjaciół, kolegów i znajomych-BRAK.

Dzisiaj też będziecie pisali o profesorach czy uznacie sytuację za zbyt nieciekawą?. Za dużo się dzieje w tej sprawie, te przesłuchania musiały ciekawie wyglądać, kolega koledze przedstawia zarzuty, a całkiem nie dawno podawano sobie rączki i poklepywano się po plecykach, ech ten dzisiejszy świat nie ma żadnych sentymentów.:):):)

Despota z tego Dyrektora żeby tak się narażać do końca. A mógł by pokazać niezaradność i brak operatywności. A On na przekór wszystkim. To furiata absolutny. Zaczynam się obawiać, że wyposażył tę pracownię dla nas. Koniecznie trzeba dać mu kolejną naganę. Kiedy Rada Społeczna zwołana pilnie?. Jak On mógł to zrobić?. Trzeba pokazać mu jego miejsce, bo za bardzo się wychylił z szeregu. Koniecznie trzeba zawiadomić prokuraturę, najlepiej w Szczecinie niech się boi, strach to dobre lekarstwo na wszystko.

„Jak wyglądał cały proceder? Osoba, która chciała uzyskać prawo jazdy zgłaszała się do ośrodka szkolenia kierowców, gdzie nawiązywała kontakt z instruktorem nauki jazdy. Ten za pobraniem odpowiedniej sumy pieniędzy wydawał komplet dokumentów niezbędnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy. Ponadto osoba ubiegająca się o dokument miała gwarancję, że egzamin zakończy z wynikiem pozytywnym. - Kwota zależała od kategorii na prawo jazdy i wahała się od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy złotych - podaje rzecznik krakowskiej prokuratury. W większości przypadków osoby, które tą drogą zdobyły prawo jazdy w ogóle nie brały udziału w kursach na prawo jazdy. Przed egzaminem dokładnie znały pytania, które się na nim pojawią. Proceder zdobywania 'lewych' praw jazdy ujawnili sami zainteresowani. Jak informuje Piotr Kosmaty właściciele nielegalnych dokumentów sami zgłosili się do prokuratury. - Apelujemy do wszystkich, którzy wręczali łapówki celem uzyskania prawa jazdy, aby zgłaszali się do prokuratury - mówi Piotr Kosmaty. - Osoby, które poinformuję prokuraturę nie będą podlegać odpowiedzialności karnej - dodaje rzecznik. Śledztwo w sprawie korupcji w Małopolskim Ośrodku Ruchu drogowego prowadzi pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.” Informacje z zaprzyjaźnionego portalu.