Skotini tez o tym słyszałam. To jednak nie zmienia faktu,ze dziennie w Polsce zycie sobie odbiera średnio 16 osób.

Okradła bank. Wychodziła z łupem. Tuż po wyjściu wszystko co sobie ukradła zwinęli jej jacyś gówniarze.

Ten człowiek w chwili popełnienia morderstwa nie był w pełni świadomy tego co robi. Nikt normalny świadomie matki nie zabija! Co jeżeli chory człowiek poszedł do więzienia na 10lat? Wyjdzie i nadal będzie chory i to ani trochę mniej. Chorego nie można zamknąć w więzieniu - niebezpiecznego przestępce nie można zamknąć w zakładzie psychiatrycznym. Ot to taki paradoks.