Skotini tez o tym słyszałam. To jednak nie zmienia faktu,ze dziennie w Polsce zycie sobie odbiera średnio 16 osób.

Okradła bank. Wychodziła z łupem. Tuż po wyjściu wszystko co sobie ukradła zwinęli jej jacyś gówniarze.

Ten człowiek w chwili popełnienia morderstwa nie był w pełni świadomy tego co robi. Nikt normalny świadomie matki nie zabija! Co jeżeli chory człowiek poszedł do więzienia na 10lat? Wyjdzie i nadal będzie chory i to ani trochę mniej. Chorego nie można zamknąć w więzieniu - niebezpiecznego przestępce nie można zamknąć w zakładzie psychiatrycznym. Ot to taki paradoks.

Cyganie zjeżdżają do nas bo ich tutaj za dobrze traktujemy. Pozbawić ich przywilejów i finansowania. Jak nie spełniają warunków dla swoich dzieci odebrać im je i zapewnić rodziny zastępcze. Wyjdzie to na dobre im i tym biednym dziecią.

A ja się zaszczepiłam na grypę tylko nie wiem na którą, a opakowanie się gdzieś posiało? Każdy koncern farmaceutyczny teraz puszcza swoją odmianę grypy. Dlatego krążą aktualnie trzy. I co mam teraz zrobić. Szczepić sie od nowa na wszystkie?

Szczere kondolencje dla rodziny zmarłego. Jednak patrząc ogólnie na sprawę w naszych czasach i w naszej części świata brak wojen i epidemi co źle może odbić się na selekcji naturalnej. Dziś człowiek stał się najmniej odpornym w świecie zwierząt na czynniki zewnętrzne. Dziś ludzie giną z powodu braku higieny, braku odporności na infekcje bakteryjne, gdy w świecie zwierząt inne istoty rodzą się i żyją przy całkowitym braku higieny. Tak daleko gatunek ludzki nie zajedzie. Ludzie stają się zbyt delikatni. Zbyt nieodporni. Poza tym ludzie ludziom nie są równi. Jedni noszą broń inni nie. Staruszka czy młoda dziewczyna nie ma szans w starciu z młodocianym sterydoosiłkiem, czego rezultatem są z góry skazane na gwałty i wymuszenia. Jeśli człowiek wymyślił broń powinna ona być dostępna dla każdego. W tedy wszyscy byli by równi. Psychopaci wyeliminowali by psychopatów, a za swoje czyny poszli by do więzienia. Świat byłby lepszy. Nie jest dobrze. Dobra nie ma!

Ostatnio gdzie się jedzie to jakiś samochód w rowie leży.

Nigdy nie miałam męża! Zaczynasz znacznie odbiegać od rzeczywistość, albo mnie z kimś pomyliłeś. Jednak te groźby -przerażasz mnie! Pozdrawiam nieśmiało. P.S. Zastanów się dwa razy i przedyskutuj to z kimś zanim zdecydujesz się zrobisz komuś krzywdę.

A gdyby tak wprowadzić rozliczanie usług medycznych na koniec roku. Po prostu poszczególne szpitale kontraktują tylko poszczególne usługi medyczne, które chcą świadczyć w swoim szpitalu. Na koniec roku przeliczamy rzeczywistą ilość usług jaką szpital wykonał (w ramach jednej konkretnej usługi medycznej), na procentowy udział tego szpitala (w wykonanie jednej konkretnej usługi medycznej), w skali całego kraju. Kwotę przeznaczoną na początku roku na daną usługę dzielimy przez procentowy udział tego szpitala w wykonanie danej usługi i wychodzi nam kwota, którą szpital ma otrzymać za daną usługę. Rezultat: Nie ma kolejek, bo szpitale chcą przyjąć jak najwięcej pacjentów - przyjmują dłużej. Nie ma sytuacji, że szpital nie przyjmuje chorych ponieważ, każdy dodatkowy pacjent to dodatkowe procenty za którymi idą pieniądze. Po prostu kapitalizm!

Nie jestem też żadnym robertem! Choroba się pogłębia 'przyjacielu' bogobojny. Najpierw omany słuchowe. Potem omany wzrokowe. Wszędzie zagrożenie, logiczne prawdopodobne do tego stopnia, że 'musi być prawdziwe'. Następie nocą przychodzą cię dorwać strzygi. Ha Ha Na którym etapie jesteś choroby? Przyznać muszę, że dobra jestem. Doskonała diagnoza bez badania przedmiotowego. Chyba otworzę własną poradnię. Wiem już kim jesteś! Zazdrość to też cecha schizofremi. Biedna musiała być Twoja była żona. Pozdrawiam. Znamy się.

Jeśli pan bogobojny uważa,że ja mam cokolwiek wspólnego z jakimiś roburami, albo topami czy jakimiś staRami to powiem ci, że jesteś bardzo chory. Diagnoza schizofremia z ciężką odmianą paraidalną. Panie bogobojny jesteś chorym człowiekiem 100%. Jak dobrze wywnioskowałam z powyższych komentarzy pacujesz w jakiejś służbie mundurowej. Mam nadzieję, że tam tylko sprzątasz bo ktoś taki broni nie powinien nosić. Jeśli nie to 'Boże miej nas w swojej opiece'

Przesadą i to grubą jest pracowanie nad projektem, a potem szantażowanie swoich kolegów, że się z projektu wycofa jak jej nie dadzą z tego projektu dziesięć procent. (10%to tyle ile jest warte mieszkanie w szkole, które próbuje uwłaszczyć) Ot to.

A ja się pytam kto ją wybrał do rady i po co? U niej w domu jedno dziecko się powiesiło w niewyjaśnionych okolicznościach, dwoje dzieci nie może sobie ułożyć życia (są po rozwodach), jedna córka jest bohaterką seksafery, a mąż jej nałogowy alkoholik. Jeśli to nie patologia to co? Kto ją wybrał i po co?