Jestem ciekawa czy jak rozbudują ten SOR to czy to skróci czas oczekiwania...mój syn z pęknięta kością nosa czekał na Sor-ze 6 godzin prawie a wogole prawie ludzi nie było....po 4 h czekania zrobiono mu zdjęcie a po godzinie od zrobienia zdjęcia wezwano gobdo gabinetu po czym odesłany został do domu że samo się zrośnie.

Maj555 masz rację co do znaków poziomych pod Lidlem bo pod Lidlem w Wieliczce lub w Jaworznie nie ma takiego problemu chociaż nie ma znaków poziomych. Każdy wie jak ma jeździć. A wracając do Limanowej kilka miesięcy temu pani jadąc Citroenem C4 zaczęła mnie wyzywać i powiedziała że kiedyś rozpier....swoje auto bo ja jechałem prawidłowo a ona pod prąd. No ale takie rzeczy to tylko w Limanowej...

AdamKnight jakie prucie po Kościuszki? Jak Cię interesuje to mogę wysłać Ci nagranie z kamery jak jadąc 52km/h jak 4 pojazdy wyjeżdżają z Zygmunta Augusta kolejno jeden za drugim nie zatrzymują się na znaku STOP. Bo po co??? A jak zatrabisz na niego to jeszcze specjalnie zwalnia i hamuje na złość. Będzie w Limanowej jak w Oświęcimiu na obwodnicy 1.5 km drogi a 5 rond tam jest.

Jak zwykle drogowców zaskoczyła zima. A ciekawe co by było jakby były takie zimy jak dawniej były. Wszyscy by chyba musieli w domu siedzieć bo wszystko by było zaśnieżone....

Wy im pomagacie a oni zabijają tu w Polsce ....jak ten 16 latek ta 12-latke która poszła do sklepu po chleb w Rzeszowie. Albo to co dzisiaj mówili że Ukrainiec zabił żonę i dwoje dzieci udusił....oni w Polsce mieszkali. Takich przypadków pewnie będzie coraz więcej....

Pewnie znając życie to ścinał zakręt jeden albo drugi i dlatego się tak stało... Mój mąż jest z zawodu kierowcom i codziennie spotyka jakiegoś czuba co nie jedzie swoim pasem tylko ścina zakręt....

Pewnie znając życie to ścinał zakręt jeden albo drugi i dlatego się tak stało... Mój mąż jest z zawodu kierowcom i codziennie spotyka jakiegoś czuba co nie jedzie swoim pasem tylko ścina zakręt....

Skąd taka staruszka miała tyle kasiory

To już na wsiach lepsze gwiazdy zapraszają niż w Limanowej. Porażka jednym słowem te Dni Limanowej.

Zwichniętą noga i złamana ręka raczej nie zagraża aż tak życiu.....

Zwichniętą noga i złamana ręka raczej nie zagraża aż tak życiu.....

Tak Polska pomaga Ukraincom że byłam ostatnio na SOR-ze w szpitalu z rocznym dzieckiem i czekałam ponad 3 godziny żeby nas ktoś przyjął i pytałam czy takie dziecko nie można wcześniej przyjąć bo jeszcze małe jest. To powiedziała w rejestracji że niestety nie ze jest dużo pacjentów..... Ale jak przyszli Ukraincy to oni zostali od razu przyjęci bez czekania a ja niestety czekałam dalej....

A Wy sie nie orientujecie co z wizytami u chirurga dzieciecego? Bo mam wizytę z dzieckiem na koniec miesiąca i nie wiem czy to jest odwołane czy nie? Bo z tego co widzę w tym naszym szpitalu nie jest za ciekawie i aż się boje tam iść z dzieckiem.

Tyle lat już są fajerwerki na zakończenie roku i nagle teraz wszystkim one przeszkadzają. A wtedy też były zwierzęta w lasach i nikomu to jakoś nie przeszkadzało do tej pory...

Jeszcze nic nie zrobił a Wyvmy chcecie pensję podnosić...

Czemu piszecie o straży w Przyszowej że brała udział w akcji gasniczej? Jak oni jej nawet nie zdążyli otworzyć? Chociaż to sie za płotem działo :-D

Ale żaden z Was nie napisał o rowerzyscie....A to przecież on był sprawca. Zwłaszcza że kierowca motocykla był starszym Panem więc napewno jeździł rozsądnie.