'Rupniów częściowo wyszedł z opresji. Pośpiesznie udano się do lekarza' i ciekawe ile badań zrobili w ciągu tej godziny...?

w artykule chyba nie chodziło o jazdę po pijanemu tylko o zachowanie policji. i nikt nikomu nie każe jechać, każdy ma swój rozum. a tak apropos mi się nie zdażyło jechać po piwku.

to może napiszcie które to szkoły??

'będąc osobą stojącą na straży przestrzegania prawa' - to żeś powiedział...

po pierwsze, która drużyna podchodzi do kibiców gospodarzy i świętuje zwycięstwo?? trzeba mieć trochę oleju w głowie. Adebayor (chyba) dostał karę finansową za to, że po golu cieszył się pod trybuną drużyny przeciwnej. tak więc Orkanowi także należy się kara. a po drugie, na trybunach jest sektor dla kibiców gości więc dlaczego przyjezdni ze Szczyrzyca byli na trybunach razem z miejscowymi...?

'Jest to wielki wyczyn bowiem klub znany jest z częstych zmian w kadrze.' raczej nie zmienia się zawodników 'ot tak'. jak ktoś jest dobry to zostaje, jak nie to wylatuje.

zrobić wreszcie porządek z tym kacapami!! pląta się to takie pod nogami i przeszkadza, a jak są potrzebni to ich nie ma. powinno być jak u księży - cztery lata posiedzą i przeniosiny. a młodych na początek za biurko, a po jakimś czasie ze starszym doświadczonym kolegą na patrol i niech się uczy, a nie wypuszczać takiego żółtodzioba samego co gó.w.no potrafi. policja owszem jest potrzebna, ale sami sobie zapracowali na taką opinię.

czytanie ze zrozumieniem - 'Do odbioru wciąż jeszcze nie doszło.' a ja mam pytanie jakie są przepisy o przejściach dla pieszych??

to już jakaś paranoja z tymi tornistrami...

Po zatrzymaniu auta ani kierowca, ani pasażer nie mogą wychodzić z pojazdu, a już pod żadnym pozorem samowolnie wsiadać do samochodu policji. Kierowca ma obowiązek czekać z rękami na kierownicy aż przedstawiciel władzy sam podejdzie. Policjant od razu powinien podać stopień, imię i nazwisko oraz przyczynę zatrzymania. Jeśli jest w mundurze, to na żądanie kontrolowanego musi okazać legitymację służbową, a jeśli nie ma munduru – ma to zrobić nie czekając na wezwanie. Samo mignięcie dokumentem przed oczami zatrzymanego nie wystarczy, kierowca ma prawo do odczytania numeru służbowego policjanta oraz nazwy organu, który wydał legitymację. Jeśli policjant tego zażąda, trzeba wyłączyć silnik, włączyć światła awaryjne i wyjść z auta. Opuszczenie pojazdu policjant może nakazać również pasażerom. Zwykle z samochodu trzeba wysiąść wtedy, gdy wymagają tego względy bezpieczeństwa albo charakter kontroli, np. badanie alkomatem.

Stosowanie się do poleceń i sygnałów oraz wskazówek wydawanych przez policjanta to jeden z podstawowych obowiązków uczestników ruchu. Niezastosowanie się do nich jest wykroczeniem, za które - zgodnie z art. 92 par. 1 kodeksu wykroczeń - grozi grzywna lub nagana.

hmm... moim zdaniem Limanovia miała zdecydowaną przewagę i ich gra wcale nie była taka słaba. natomiast postawa gości była fatalna. czy chęć zmiany wyrażona przez 'pewnego' kibica to jest krytyczna uwaga?? każda derby zapowiadają się ciekawie ;)

no to nic dziwnego. pewnie się nie zrozumieli.

albo jak polowali na ryby rzucając w nie tymi nożyczkami to się szybko zużywały

sensacja zawsze jest czyimś kosztem.

zrobić porządek z tymi kacapami bo to co oni wyprawiają to masakra!!!

hehe :D bloki przy Piłsudskiego też są kilka metrów od ulicy i jakoś nigdy tam się nic nie drży. może by skierował petycję przy okazji o wstrzymanie ruchu pojazdów ciężarowych przez Piłsudskiego?

w sumie zewel masz rację. wiedziałem, że bus jest przepełniony, ale ja miałem miejsce siedzące więc co mnie to :P jednak następnym razem zwrócę uwagę kierowcy, tak o, dla zabawy. zobaczę jak zareaguje. ja myślę, że tego problemu nie da się rozwiązać, przynajmniej w najbliższym czasie. zawsze tak było, jest i będzie. tak samo jak mpk w Krakowie. tam przecież kierowca nawet nie wie ile osób wsiadło.

dziennikarska prowokacja ;)

jeśli na przystanku zatrzymuje się pełny bus, co gorsze jest to Twój bus!!, to co??... chcesz zdążyć do szkoły/pracy/spotkanie/gdziekolwiek i co nie wsiądziesz?? 'powinni domagać się aby podróż odbywać w normalnych warunkach' czyli co, mają mieć pretensje do kierowcy, że bus jest pełny i dla nich nie ma już miejsca... owszem, to że kierowcy zabierają za dużo pasażerów, to jest problem (sam jechałem busem do Krakowa, który miał 18 miejsc a jechały 32 osoby, liczyłem!). Ale poruszone w tym artykule problemy to są dwie różne sprawy. I zastanówcie się jeszcze, co by było gdyby bus nie zatrzymał się na przystanku (bo przepełniony), a następny dopiero za pół godziny...