Mateo
Komentarze do artykułów: 525
mati83, w jakim Ty języku piszesz?
petfingers, nie jest napisane i dlatego można wnioskować, że dotyczy całego okresu działania. odwiedzających w 2011 - 8940; ilość dni pracy w 2011 - 137 (od 21. lipca chyba, tak na szybko z kalendarza bez dni zaznaczonych na czerwono) => 8940/137 = 65 osób/dzień. odwiedziających w czerwcu 2012 - 800; ilość dni pracy w czerwcu 2012 - 25 => 800/25 = 32 osoby/dzień. owszem, 1.czerwca mogło być 10 osób, 2. 12, 3. 15... itd. i można to nazwać wzrostem. ale z podanych tutaj danych nie można nic takiego wywnioskować, a wręcz odwrotnie. czepiam się? tak! ale chciałem tylko pokazać jak łatwo można ludźmi manipulować. statystyka jest jednym z najlepszych narzędzi do tego. napewno znakomita większość osób nie pomyślała w ten sposób co ja, tylko coś w rodzaju 'o, duże zainteresowanie. może to wcale nie jest taki niewypał jak wszyscy mówią'. a przeciętny czytelnik nie będzie tego liczył i sprawdzał bo: nie ma czasu, nie chce mu się, nie umie. w życiu najważniejsze są szczegóły ;)
w powiecie coś szwankuje statystyka albo ktoś ma problem z liczeniem. jeśli ta sama osoba zajmuje się pieniędzmi... 'Dziennie z pracy Centrum korzysta około 60 osób' - statystyka obliczona zapewne na podstawie poprzedniego roku gdzie PCIT było czynne około 140 dni (8940/około 140 = około 60). w czerwcu było 25 dni roboczych, zatem teoretycznie przy 60 osobach dziennie wychodzi 1500 w ciągu miesiąca. natomiast łatwo policzyć, że w czerwcu faktycznie tych osób było 800 co daje około 30 osób dziennie. a domyślam się, że był to najlepszy miesiąc jeśli chodzi o ilość osób. ponadto skoro 'Wzmożone zainteresowanie działaniem PCIT obserwujemy wiosną i latem', to w styczniu i lutym tych osób musiało być mniej. co więcej PCIT nie działa nawet rok, nie mówiąc już o conajmniej dwóch sezonach żeby można było stwierdzić wzrost/spadek. a turystyka jest niewątpliwie dziedziną, na którą sezonowość ma wpływ. tak więc drogi Powiecie, jeśli wcześniej było 60, a teraz jest 30 to NIE JEST 'systematyczny wzrost liczby osób odwiedzających' (już nie chcę się czepiać słów 'odwiedzających' i 'korzystających' bo według mnie to nie jest to samo). ja z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że jest to SPADEK. swoją drogą, 60 osób miesięcznie to rzeczywiście sporo, a podejrzewam, że w listopadzie czy grudniu tych osób było mniej, więc w sierpniu czy wrześniu musieli trochę nadrobić. skąd oni tych ludzi tyle naliczyli... do redakcji: wprawdzie na dziennikarstwie się słabo znam, ale czy rzetelnym jest pisanie 'informuje Powiat'? czy na tej podstawie mogę wyciagnąć wniosek, że odpowiedzialność za te słowa ponosi starosta?
'wykonanie prac musi zostać zakończone' hehe musi to Rusi, u nas ewentualnie może się tak zdarzyć, jeśli oczywiście nie będzie żadnych przeszkód np. deszcz. 'Dopóki most nie jest zamknięty jeździ się wygodniej.' odkąd jest asfalt ściągnięty na moście jeździ się wygodniej
przynajmniej jeden zadowolony obywatel. zawsze to jakiś sukces dla władzy
@wielac, czytaj ze zrozumieniem!...
http://www.youtube.com/watch?v=qy03EDdDsBw
dokładnie! zajmują się jakimiś pierdołami, zamiast wziąć się za to co naprawdę przeszkadza w ruchu pojazdów jak i pieszych. zapięte pasy w terenie zabudowanym mają marginalny wpływ na bezpieczeństwo, przez telefon ludzie rozmawiali i rozmawiać będą, nie po to są komórki żeby siedziały w kieszeni, a samochody parkujące na chodnikach nie dość, że utrudniają i zmiejszają płynność ruchu to jeszcze uniemożliwiają poruszanie się pieszych
kiedyś już pisałem żeby ustawić przy wjazdach do miasta tabliczki z napisem 'Na terenie miasta nie obowiązują przepisy ruchy drogowego'. byłoby prościej i dla przyjezdnych i dla policji. 'kierowcy będą próbowali zaparkować, gdzie tylko się uda' to pan burmistrz chyba dawno po Limanowej nie chodził/jeździł bo taki proceder zauwazyłem kilka lat temu. 'Prosiłem Straż Miejską oraz Policję, by z dużym zrozumieniem i wyczuciem podchodzili do tego' straż miejską - hahahaha :D a jak policja wykaże się jeszcze większym zrozumieniem to bezkarnie będzie można parkowac na środku drogi. ja to polityki w naszy pięknym, posranym kraju nigdy nie zrozumiem. zamiast apelować żeby kierowcy ograniczyli parkowanie w centrum (parking 'pod starym cmentarzem', dworzec PKS, na placu targowym można by parkować, pod LDK), to burmistrz apeluje do policji żeby pozwalała łamać przepisy. tak może się do kacapów zwrócić organizator jakiejś imprezy żeby na czas trwania przymknęli oko na niektóre sprawy, a nie urzędnik pańswtowy! chciałbym się jeszcze dowiedzieć gdzie w Limanowej można zaprakować na chodniku nie łamiąc przepisów?? (brak zakazu, szerokość chodnika, odległość od przejścia/skrzyżowania) i skoro już ma być jak jest napisane, to ja z kolei także chciałem zaapelować do policji, żeby traktowali wszystkich kierowców jednakowo, a nie przymykali oczy tylko na tych 'znanych'! nie tylko na czas remontu. (do straży miejskiej nie apeluję bo oni i tak nic nie robią)
to pan Czeczótka ma szczęście, że za jego kadencji nie było transmisji meczów Limanovii bo byśmy po każdym meczu mieli taki filmik. wiadomo, że na sędziego zdarza się pokrzyczeć, ale osobom na niektórych stanowiskach nie wypada.
droga Pani 'jedna z Czytelniczek', w obszarze zabudowanym (w niezabudowanym także) nie ma ograniczenia dozwolonej prędkości minimalnej
to ja jeszcze mam nadzieję, że te kacapy, lenie i nieroby ze straży miejskiej się do roboty wezmą i łaskawie wezmą się za nieprawidłowe parkowanie w centrum. policja tak samo, kilka razy w niedzielę przejeżdżają ul. Jana Pawła z prędkością 10 km/h, a samochody jak stały tak stoją. znak zakazu parkowania, a za nim samochód stoi. to jest czysta kpina. a później wielce zdziwieni, że wypisują CHWDP i JP. niech się lepiej do roboty wezmą.
'Spotkanie, które odbyło się w limanowskim ratuszu' ratusz +15 do zajebistości
#7 stick21, podwójna ciągła nie ma tu znaczenia bo kierujący motocyklej jej nie przekroczył. #9 grzesju napisał: 'Po trzecie: Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim obowiązuje całkowity zakaz wyprzedzania (nawet jeśli jest to mała boczna uliczka)' NIEPRAWDA!!! prawo o ruchu drogowym: '9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3 (skrzyzowanie), pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.' #9 grzesju napisał: 'Po czwarte: W momencie zderzenia samochód przekroczył już oś jezdni wiec kierująca oplem podjęła manewr wjazdu z podporządkowanej wcześniej niż manewr wyprzedzania rozpoczął kierujący motocyklem (nie upewniając się czy manewr ten może bezpiecznie wykonać)' Skąd wiesz kiedy rozpoczął manewr wyprzedzania? może wyprzedzał 6 samochodów z rzędu? #26 piterrrx, z jakiej racji kierowca samochody ma przepuszczać środkiem motocyklistów? zupełnie nie rozumiem takiego zachowania i nie widzę żadnych sensownych argumentów. motocyklista jest takim samym uczestnikiem ruchu jak kierujący samochodem więc obowiązują go takie same przepisy. ponadto jeśli samochód jedzie w obszarze zabudowanym 50km/h to motocyklista i tak nie ma możliwości prawidłowo go wyprzedzić. #28 jas55, to, że nie ma znaków nie oznacza, że nie ma skrzyżowania. coraz bardziej zaczyna mnie przerażać Wasza znajomość przepisów ruchu drogowego. zakładam (a mam nadzieję, że nie) wszyscy macie prawo jazdy.
'omijał poruszający się w tym samym kierunku pojazd' nie można omijać poruszających się pojazdów. takie duże doświadczenie, a takie proste błędy. i do tego kierowca...
tylko na terenie Grupy Podhalańskiej GOPR w zeszłym roku doszło do ok. 700 wypadków narciarskich. tylko narciarskich podkreślam! do tego dochodzi sezon letni, akcje poszukiwawcze osób zaginionych oraz pomoc (np. także przez telefon) osobom, które zgubiły się w górach.
i nieczytelna tablica rejestracyjna! należy się mandat karny 100 zł. ale takiemu to nic nie zrobią
zgadzam się z Laki1121. zły stan busów to jedna sprawa, ale taki sposób kontroli to drugie. co to ma znaczyć w ogóle. i tak jest w wielu przypadkach. nieoznakowane radiowozy... podstawieni klienci sklepów... itd... paranoja
#18 'prawo winno być równie rygorystycznie przestrzegane, pobłażanie w tym (...) wypadku' mogłoby się wydawać, że nie chodzi tu o pobłażanie czy też pomyłkę. nie wiem dlaczego, ale pierwsza myśl jaka przychodzi to taka, że ktoś mógł odnieść, dzięki takiej decyzji, jakieś korzyści. trochę podobnie jak w PZPN. niby nic i niby ok, i przypadkowo wybrano firmę znajomego, ale jednak coś jest na rzeczy :P
brawo! Limanowa znów na głównej na Onecie! tylko szkoda, że znów się z nas śmieją zamiast chwalić czy podziwiać. mam pytanie, czy te ekrany będą stać na działce spółdzielni czy miejskiej albo GDDKiA albo kogoś takiego? jeszcze raz piszę, ludzie zastanówcie się nad sobą. nie jesteście poważni. zgadzam się z L4WA, agument ze strażą jest najgłupszy ze wszystkich. i gdzie jest w tej sytuacji policja i straż miejska? jak zwykle w Limanowej NIC, kompletnie NIC nie robią. ZERO. pewnie papierki trzeba wypełniać bo koniec roku się zbliża. wlepić po kolei wszystkim protestującym po 500 zł czy ile się tam mandatu należy. #41 fran21, nie masz racji, z orzełkiem było inaczej.