8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Marian Tajduś: „Nie chcę zaognić sytuacji”

Opublikowano 13.05.2012 09:13:31 Zaktualizowano 04.09.2018 14:19:16

Marian Tajduś bardzo ogólnie komentuje powody rezygnacji z funkcji trenera Limanovii. Jego następca zadebiutuje w roli szkoleniowca beniaminka III ligi już dzisiaj.

- Ciągle wierzyłem, że mamy szansę awansu – powiedział Marian Tajduś. – Oczywiście sytuacja bardzo się skomplikowała i punkty musi zgubić Unia Tarnów. Poza tym stałem na stanowisku, że warto walczyć o drugą lokatę. Po pierwsze obecny lider tabeli ma duże problemy organizacyjne i nie wiadomo czy będzie go stać na ewentualną grę w wyższej klasie rozgrywkowej. Po drugie z II ligi wycofują się kluby, wiele ma różne problemy, dlatego trzeba walczyć o jak najlepszą lokatę. Myślałem, że dokończę sezon i wtedy zostanę rozliczony. Niestety rozmowa na posiedzeniu Prezydium MKS Limanovia skłoniła mnie do podjęcia decyzji o rezygnacji. Ustaliliśmy, że nie będziemy podawać do publicznej wiadomości przebiegu tej dyskusji, dlatego powstrzymam się od komentarza. Nie chcę zaognić sytuacji i mogę się odnieść tylko do wyników osiąganych przez drużynę, którą prowadziłem. Aspiracje Limanovii w ostatnich miesiącach niesamowicie się rozwinęły. Krytykujący moją pracę zapominają, że inne drużyny z naszej ligi, również mają swoich szeregach piłkarzy z górnej półki. Od lat solidnie pracują także z wychowankami. Limanovia z zawodników, którzy przed laty regularnie grali w najwyższych klasach rozgrywkowych pozyskała ostatnio Artura Prokopa i Mateusza Orzechowskiego. Obaj ze względu na kontuzje nie mogli występować w pierwszej części rundy wiosennej. Jest jeszcze pozyskany z Kolejarza Stróże Mariusz Mężyk, którzy przez dłuższy czas niewiele grał. W Limanovii próbuje odzyskać skuteczność i robi coraz większe postępy. Myślę, że nowy trener będzie miał z niego dużo pożytku. Trochę zgubiło mnie powszechne przekonanie, że Limanovia ma bardzo silną kadrę i jest faworytem ligi. Przyczyniły się do tego m.in. znakomite wyniki w Pucharze Polski. Szybko zapomniano, że jesteśmy beniaminkiem III ligi. Każdemu szkoleniowcowi Limanovii życzę powtórzenia takiego wyniku w Pucharze Polski, jaki mieliśmy w tym sezonie. Limanowa była na ustach całej Polski i sprawa jest chyba zbyt świeża, żeby każdy docenił jak wielkiego wyczynu dokonaliśmy. Jakie mam plany na przyszłość? Na razie o tym nie myślałem, bo jeszcze niedawno byłem przekonany, że dokończę sezon. Rozstanie z klubem nastąpiło dla mnie w najmniej odpowiednim momencie.

Przypomnijmy, że nowym trenerem Limanovii został Dariusz Siekliński. Znany z pracy trenerskiej m.in. w Szreniawie Nowy Wiśnicz (kilku zawodników tego klubu występuje obecnie w Limanowej). Debiut szkoleniowca nastąpi już dzisiaj. Limanovia u siebie o godz. 15 zmierzy się z Naprzodem Jędrzejów (ostatni zespół w tabeli). Siekliński był widziany na meczu Limanovii w obecności głównego sponsora Zbigniewa Szubryta już kilka tygodni temu. Za zadanie otrzymał dokończenie obecnego sezonu i budowy drużyny na kolejne rozgrywki.

 

 

Zobacz również:

Komentarze (14)

wielac
2012-05-13 10:30:16
0 0
'Od lat solidnie pracują także z wychowankami'- nie rozumiem tych słów pana Mariana. Ilu wychowanków obecnie gra w pierwszej drużynie?- Wydaje się, że tylko Radek Kulewicz. Ilu wychowanków trenowało pod okiem ustępującego trenera?- odpowiedź j.w. Ilu zawodników z pierwszej drużyny grało ostatnio w drużynie rezerw?- odpowiedź zero. Temu panu dziękujemy!!!
Odpowiedz
Mateo
2012-05-13 11:14:26
0 0
@wielac, czytaj ze zrozumieniem!...
Odpowiedz
romcio1985
2012-05-13 11:14:47
0 0
a który wychowanek Limanovii zasługuje na grę w III lidze:) prócz Ślazyka i Kulewicza, Limanovia nie ma w tej chwili wychowanków zdolnych do walki o II ligę, a taki był postawiony cel. A druga drużyna to Limanovia Transblach, a pierwsza Limanovia Szubryt. W klubie łączność między pierwszą a drugą drużyną to jakaś fikcja. Niby ten sam klub a dwie rózne drużyny. Żeby mieć wychowanków na miarę czołówki III ligi to trzeba wielu lat pracy, zmianę polityki klubu. Od ponad 20 lat wychowankowie Limanovii docierają najwyżej do IV ligi.
Odpowiedz
lolobolo
2012-05-13 12:20:48
0 0
Panie Marianie wszyscy wiemy że to nie była Pana decyzja tylko pan Szubryt podziękował panu !!!
Właśnie co do wychowanków - ilu ich jest??
o flaszke ide że Unia będzie grać w II lidze bo sponsor się znajedzie,a my co? Walczył Pan o drugie miejsce-nie widać tego było :( to boli Nas kibiców !!!
I tak dziękujemy za to co Pan zrobił(dobrego dla tego klubu) do tej pory i życzymy powodzenia....
Odpowiedz
lukasz90
2012-05-13 12:29:11
0 0
Nie byłem zwolennikiem zwolnienia trenera Tajdusia. Wierzyłem, że jest szansa na awans od samego początku, ale jednocześnie uważałem, że utrzymanie się w czołówce III ligi w tym sezonie będzie sukcesem. Zgranie drużyny w jeden miesiąc było ciężkie do zrealizowania. Widoczny jest brak Waksmundzkiego. Nowi zawodnicy ze starymi jeszcze się nie zgrali. Nie szło - zasugerowali trenerowi podanie się do dymisji - czyli typowa polska szkoła. Ma być już, albo wypad. Żenująca jest postawa głównych sponsorów drużyn piłkarskich w polskiej lidze. No ale skoro wzorują się na takich drużynach jak Wisła, Legia to nie można spodziewać się cudów.
Odpowiedz
mleko66
2012-05-13 13:09:11
0 0
wszystko sie zgadza co piszecie o wychowankach tylko zdajecie sobie sprawe ze jest to proces dlugo falowy. przez 20 lat Limanovia nie umiala sobie poradzic z tym problemem(tak jak napisal romcio1985) i przez najblizsze kilka lat nic sie nie zmieni! przede wszystkim potrzebne jest zaplecze bo trzeba dzieciakow czyms przyciagnac, cos im zaoferowac. zapytajcie sie obecnych trenerow grup mlodziezowych jak wyglad organizacyjnie klub Limanovia 15 lat temu?! zaden biznesmen nie chcial dac ani 1zl na klub, przez pewien okres czasu byl jeden czlowiek od zajec z mlodzieza,ledwo organizowalo sie sklad na mecz. Wiec nie miejmy pretensji o brak wychowankow na poziomie III badz II ligi!
Odpowiedz
egon82
2012-05-13 13:48:52
0 0
mleko66 racja tak bylo i wczesniej jeszcze jedna osoba sie zajmowala prawie wszystkim np. pan ZBYSZEK .T czy ktos o tym pamieta?
Odpowiedz
staruch
2012-05-13 20:43:35
0 0
JESZCZE ZATĘSKNICIE ZA TYM TRENEREM, wspomnicie moje słowa...
Odpowiedz
jendreczek
2012-05-13 21:48:04
0 0
Skoro Timon odszedł to teraz czas na Pumbe panie Kulma skoro tam gdzie Timon tam i Pumba to komu w droge temu czas i CHAKUMA MATATA.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-05-14 12:58:40
0 0
Zgadzam się ze STARUCHEM jeszcze zatesknicie za M. Tajdusiem. Odswuwać go od drużyny na podsatwie kilku ostatnich meczy, niepamietajac o 2 ostanich latach awansie do 3l, pucharze polski - jest szczytem głupoty i braku profesjonalizmu ze str działaczy limanovii. Czy 2,3,4 pozycja dla beniaminka w 3l to porażka?. Panowie kubeł zimnej wody na wasze zakute lby. chcialbm się tak ekscytować limanovia przez nastepne pare lat jak ekscytowalem sie przez ostatnie 2 lata. Moglem ze znajomymi mieszkajacymi kawal drogi od naszego miasta rozmawiać na temat limanovii przy piwku i oni wiedzieli ze taka druzyna istnieje a jeszcze nie tak dawno połowa Limanowej nie wiedziała że mamy KS Limanovia w mieście
Odpowiedz
kubab02
2012-05-14 14:45:49
0 0
Smieszą mnie wypowiedzi wiekszosci osob, nie interesuje sie szczerze limanowią ale w tamtym sezone weszła do 3 ligi, gratulecje ale gracie wiekszoscią zawodników którzy wygrywali w tamtym roku z druzynami z nizszej półki a teraz chcecie aby kilku nowych i reszta składu znów wygrałą lige, tego wam zycze ale pomyslcie ilu beniaminków zajmuje czołowe miejsca w tabeli ? docencie trenera Tajdusia bo sądze ze w tym roku mozecie nie miec juz tyle satysfakcji z pucharu polski, bo to był wyczyn naprawde godny uznania pozdrawiam
Odpowiedz
RAMZES
2012-05-14 17:47:28
0 0
Jak już chcieli zmieniac trenera to mogli wziąc choćby Manelskiego co Unie prowadził a nie Siklińskiego który wszedzie się wpycha, ale cóż pewnie pierwszy doradca IV RP który zwie się kierownikiem zespołu zadecydował inaczej :) Mimo wszytsko licze na awans w przyszłym roku :) MKS!
Odpowiedz
111ksiadz
2012-05-14 19:19:32
0 0
Panowie-spokojnie,to sponsor wykłada swoją kasę więc on musi być decydentem.Wydaje mnie się że umawiał się z Panem Tajdusiem na pewne sprawy.Wydaje mnie się że trener miał wolną rękę nawet w zakupach.Wszystko było ok do momentu drugiej rundy-takie wzmocnienia a wyniki mizerniutkie.Coś było nie tak lub może to przerosło Pana Tajdusia.Jeżeli ktoś ocenia tylko pod tym względem że jesteśmy beniaminkiem to zgoda.Ale to przecież sponsor i trener głośno i bez ogródek publicznie mówili o II lidze.Może wszystkiego na raz było za dużo, PP i liga,ale fachowiec dobrej klasy powinien brać takie sprawy pod uwagę.Ja serdecznie dziękuję i gratuluję Panu Tajdusiowi.Jeśli nie w tym roku(jest taka możliwość,ale przy zielonym stoliku)to w następnym Sekielski z tymi chłopakami i tak awansuje,jestem tego pewien.Podstawa,gdzie grać?-przecież nie na tym kartoflisku.
Odpowiedz
111ksiadz
2012-05-14 19:31:52
0 0
Przepraszam,oczywiście Siekliński-sorry.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Marian Tajduś: „Nie chcę zaognić sytuacji”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]