Oserwator
Komentarze do artykułów: 905
kojot - nomen omen
To nie bylo spotkanie z mieszkancami Laskowej, lecz zebranie partyjne PIS-u. Laskowa liczy 3,5 tys. mieszkancow, a gmina Laskowa ponad 7 tys. Jezeli Stach nie zostanie wybrany na Wojta, a nie zostanie, to pewnie bedzie I sekretarzem PIS-u w Laskowej. Ot i polityka wrocila pod strzechy. Juz to przerabialismy, i nic dobrego z tego nie wyniklo.
No to wyszlo szydlo z wora. Stach musi sie zrewanzowac za akceptacje na komisarza. Mysle ze takie spotkania powinien organizowac w Krosnej.
Zycze mu samych sukcesow, lecz obawiam sie, ze legitymacja partyjna nie zastapi kompetencji i umiejetnosci, ktore powinien posiadac wojt. Obym sie mylil, lecz moim zdaniem szkoda gminy i chlopa.
Nie widze w tym nic szczegolnego. W marszu uczestniczylo wiele osob z powiatu limanowskiego, gdyz niektorzy w tym Powiecie , wbrew pozorom, potrafia samodzielnie myslec i nie ida slepo jak stado baranow za przewodnikiem. To jest jeszcze wolny kraj. A swoja droga Patalita ma ladny stroj. A co do koryta, to stado przy nim za sprawa wyborcow co jakis czas sie zmienia
No to mamy to, czego wszyscy sie obawiali. Polityka wkracza do gmin. Nie licza sie kompetencje, tylko przynaleznosc partyjna. Juz kiedys to mielismy i nic dobrego z tego nie wyniklo.
A za moich mlodych lat bylo takie powiedzenie ' Nie sztuka dac, jak nie ma kto brac'
Aby inwestycje drogowe byly odpowiednio zaplanowane i jakosciowo dobrze zrealizowane nalezy obowiazkowo wszystkich urzednikow, ktorzy sie tym zajmuja, wyslac na trzy lata do pracy przy budowie drogi, lub powinni zlozyc pisemne zobowiazanie, ze pokryja z wlasnych srodkow ich ewenzualne remonty. Nie da sie wytrzec d...py szklem.
Kojot to krzyzowka wilka z lisem, a wiec zwierzat malo przyjaznych ludziom. W zasadzie potrafi tylko wyc lub szczekac. Ten tutaj potrafi pisac, klamac, a nawet kasac.
Parki , laweczki, chodniczki to fajne rzeczy lecz dla emerytow. A moze by tak pomyslec o inwestycjach w nowe miejsca pracy. Limanowa to miasto przyjazne dla urzednikow i emerytow.
Naiwnie myslalem, ze bedzie PRAWO i SPRAWIEDLIWOSC, a tu ani jedno ani drugie. Oni sa jeszcze gorsi niz ci z PO, bo bardziej falszywi i niekompetentni. Usta pelne religijnych frazesow, a w rzeczywistosci wiekszosc to banda cwaniakow. Jak maja podniesc emerytury czy wynagrodzenia dla nauczycieli o kilka zlotych, to szum na caly kraj, a jak sobie po kilkadziesiat tysiecy, to cichutko.
Rzad zbiera pieniadze na nagrody.
Mam wrazenie, ze Zarzad Powiatu i wiekszosc Radnych dobrze sie bawi naszym kosztem. Wybory juz w jesieni. Pozwolmy im uczciwie popracowac i niech bawia sie dalej, lecz za uczciwie zarobione pieniadze.
Nie chcialem nikogo atakowac i dalej nie chcem ale muszem zapytac. Czy aby w opracowaniu lub wyborze tego projektu nie uczestniczyl przypadkiem z-ca z Jodlownika? To 'dzielo' odpowiada trche jego intelektualnym mozliwosciom.
Powiem tak. Kazda rewitalizacja czy tez modernizacja to pozytywne dzialanie. Szczerze mowiac, za tyle kasy to spodziewalem sie czegos bardziej atrakcjnego, oczywiscie pomijajac parking, ktory jest bardzo potrzebny.
Ot i kampania wyborcza ruszyla. Niektorzy oficjele czyt. amorzadowcy aby utrzymac sie u wladzy czyt. korycie, gotowi sa wyprzec sie nawet i wlasnej Matki. Otoz na dluzsza mete warto byc po prostu soba.
Powtarzam, apeluje i bardzo prosze. Wystarczy znaczaco obnizyc cene gazu, a problem zanieczyszczenia powietrza w ciagu paru lat zniknie i to nie tylko w Laskowej. Ponoc zdrowie i zycie czlowieka jest wartoscia nadrzedna.
Apele i przerzucanie sie argumentami za pomoca mediow nic nie pomoga i przyniosa odwrotny do zamierzonego skutek. Zawsze w publicznej i anonimowej dyskusji pojawiaja sie inwektywy, ktore nie prowadza do zgody czy checi kompromisu. Wzajemne wyniszczanie sie tylko pozornie przynosi satysfakcje. W koncowym rozrachunku obie strony poniosa kleske. Usiadzcie razem bez mediow, wygarnijcie sobie wszystko do bolu, bez obrazania przeciwnika, ze swiadomoscia dzialania w imie wspolnego dobra a nie wlasnych czasem chorych ambicji. Moze jeszcze nie jest za pozno. Powodzenia.
Sprzedac, mozna niestety tylko raz i tylko raz.
Tyle sie obecnie mowi o zlym powietrzu czy jak kto woli smogu. Wymyslaja rozne zakazy, programy i Bog wie co jeszcze. A moze by tak po prostu znaczaco obnizyc cene gazu i zagwarantowac jej zmiane tylko o wskaznik inflacji, do ludzie sami przejda na ogrzewanie gazowe i po problemie.