WWWwww
Komentarze do artykułów: 2
WięcejZatoki przystankowe ??? Około trzy miesiące temu zakończyła się budowa chodników na ul. Tarnowskiej , ze skutkiem takim, iż zatok przystankowych nie ma, jest tylko jedna zatoka ( w której chodnika nie ma ponieważ jest tam podjazd do sklepu położonego na przeciwko stacji benzynowej), natomiast w miejscu gdzie przez zatrzymujące się busy, utrudniony był ruch pojazdów poruszających się po ul. Tarnowskiej (przystanek od wyjazdu z Tesco w kierunku torów) owa taka zatoka nie powstała .... więc po co to całe zamieszanie ??? Może teraz na nowo położonych chodnikach, nowa firma zajmie się przebudową tego chodnika, aby powstała tam zatoka nie utrudniająca ruchu na ul. Tarnowskiej ???
Szanowna Pani 'ahahm' , jakby Pani nie wiedziała to zwrot do kogoś pisze się z dużej litery ( na szczęście nie uczyła mnie Pani w w/w artykule),i pisze się takie zwroty nie ze względu choćby na szacunek ale zwykłe zasady komunikacji językowej listowej bądź elektronicznej (czym są także komentarze). Pozwoli Pani że odniosę się do Pani komentarzy , jak to też Pani robi negując wszystkie komentarze które są nie pochlebne byłej Pani Dyrektor: 1'Nasza Pani dyrektor wie co robi'- czy wie Pani kto jest teraz dyrektorem w w/w szkole? Hmmm... no chyba nie ma Pani zbyt dostatecznej wiedzy nazywając wymienioną Panią dyrektor w artykule ' Nasza Pani dyretor... ' 2. Ma Pani bardzo dobre informacje odnośnie projektów realizowanych przez Panią dyrektor , rzekłbym wręcz że od źródła. 3. 'Jeśli chodzi o zatrudniienie osoby bez kwalifikacji do nauki baletu to przecież każdy ma prawo wyboru'- i tutaj chyba Pani powinna postudiować trochę o prawie o szkolnictwie i placówkach samorządowych : Przepisy ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych- art. 26, jeżeli osoba z rodziny w/w Pani dyrektor nie miała wykształcenia wyższego pedagogicznego, to według prawa nie mogła być zatrudniana a skoro nie wiedziała z racji Ignorantia iuris nocet - no cóż jakby to Pani w potocznym języku wyjaśnić tak, żeby Pani wiedziała: brak wiedzy ma swoje konsekwencje, lub nieznajomość prawa szkodzi. (Nie wspomniała Pani tylko że to nie tylko córka byłej Pani dyrektor była zatrudniona a właściwie jest zatrudniona w szkole (nie jako nauczyciel) ale był także zatrudniony przez dłuższy okres czasu jej syn). W swojej wypowiedzi powołuję się Pani na argumenty które świadczą przede wszystkim o niekompetencji byłej Pani dyrektor jak i też organów gminnych sprawujących pieczę nad w/w placówką samorządową. Ps. Proszę czytać ze zrozumieniem, bo widzę że i tu jest problem. A co do pytań za punkty i powoływanie się na stare polskie porzekadła, i o opamiętanie dla ludzi, to niech się Pani nawet nie ośmiesza, bo nie żyjemy w średniowieczu , żeby Pani straszyła ludzi Bogiem i przesądami.