aaggaazz
Komentarze do artykułów: 57
crusader rozbawiłeś mnie :)
LITERÓWKA W TYTULE!!!
ha ha ha, dobre :D z Limanowa xD ale nerwy robią swoje, trudno się dziwić. Gratulacje dla Pani Barbabry :)
fajny projekt, szkoła w Nowym Rybiu też bierze udział w tym projekcie chyba juz od 3 lat. Jak dotąd tylko jeden wyjazd budził zastrzeżenia - nie obyło się bez spotkania przedstawicieli z Warszawy z dyrektorem szkoły oraz chyba wójtem gminy, no i oczywiście z rodzicami :)
pks powinni dawno zlikwidować!! z dnia na dzień zmieniają kursy. A co do ogłoszeń to lipa!! jechałam w sobotę PKS-em do Krk, siora mi powiedziała, że kurs taki a taki jest zawieszony. W 'autobusie' (mały autobus- tzw pszczółka??) zadnej inf na ten temat, w niedzielę idę na pks w Krk na ten 'niby nie zawieszony' kurs a tu co?? suprise!! autobus nie jeździ!! tylko czekać godzinę muszę!! jak mus to mus i czekam, wsiadam na upragniony pks ale dalej żadnej info nt zawiedzonych kursow BRAK!!
enter -> absolutnie się z Tobą zgadzam!! kierowcy na trasach Limanowa - Kraków kantują na potęgę. Przykład: wsiadają w Krk 3 osoby do Gdowa. Bilet kosztuje chyba 2,50zł. A oni do kasy wbijają 5 zł do Łapanowa. Słyszałam, ze ok 100zł dziennie tak 'zarabiają' ale nie wiem ile w tym prawdy. Jedno wiem - nie wszystko pieniądze trafiają do własciciela firmy. Bo gdyby nawet tak bylo w razie kontroli nie wiem jak by się tłumaczyli, że na kursie w jedną stronę wbite do kasy jest 500zł a np faktyczna ilość miejsc jest chyba ok 20 osób x 12zł cena bilteu z Krk do Limanowej co daje max 240 zł. Przynajmniej ja tak to widzę i nie wiem czy mój tok rozumowania jest dobry.
oooo, Piotruś za kierownicą :D a odnośnie tematu podwyżki: wzrost paliwa, koszt utrzymania pojazdów, itp itd. Ja się tam wcale nie dziwię, że koszty utrzymania rosna skoro w busach taki ścisk, że przy głębszych wdechach i wydechach grozi rozsypanie się busa lub pęknięcie szyb!! styl jazdy kierowców zmusza pasażerów do chwytania się wszystkiego za co mozna się złapać skutkiem czego urywane są uchwyty przy siedzeniach, kolanami łamie się plastik z siedzenia przed tym, na którym siedzimy. A niezadowolenie pasażerów?? BEZCENNE!!
ok, zgadzam się z Wami. Ale jesli chodzi np o staż to wiem, że we wszystkich urzędach są one załatwiane po znajomości i nigdy nie widziałam ogłoszenia o stażu w gminie, us czy i8nnym urzędzie a non stop sa tam nowi stażyści. Osoby pracujące w tym urzędzie zazwyczaj są niemiłe, odburkną na zadane pytanie. Wiem, że można miec gorszy dzień z jakichs tam powodów, ale jedna na trzy wizyty jest ok, z pozostałych wychodziłam wkurzona. Bo jeśli tylko o coś zapytałam to już problem...
ten cały PUP to porażka!! byłam zarejestrowana przez prawie 2 lata, zadnego stażu - sama chodziłam po pracodawcach ale bez znajomości ani rusz bo tylko słyszałam - od poniedziałku już ktoś jest, w tej chwili nie chcemy nikogo - i tak w kółko :/ jedyne co mi się udało to wykorzystałam kurs w lecie. I nic więcej!! jeszcze na ostatnim 'składaniu' podpisu babka przepytała mnie baaardzo dokładnie z aktywnego poszukiwania pracy, na jakie oferty składam cv i czemu nigdzie nie chcę podjąć pracy. No myślałam, że mnie coś trafi!! no sory, ale na fryzjerkę się nie nadaję a na robotnika budowlanego czy kierowcę kat 'T' nie wyglądam!! na szczęście nie musze już tam chodzić bo znalazłam pracę - bez znajomości!! a pod PUP to bombę podłożyć
mysza, czepiasz się szczegółów - chociaż podobno diabeł tkwi w szczegółach. Prawdopodobnie masz rację z tymi liniami, ale gdyby było napisane, że wypadek był na trasie Tarnawa raczej mniej osób by wiedziało o którą droge chodzi. A wypadek był gdzieś tam w lesie - w Tarnawie lub Starym Rybiu ale dokładnie nie wiem. Droga była zablokowana, chcąc się dostać do Tarnawy trzeba było jechać objazdami.
po pierwsze: nie 'w Grabiach' tylko ' w Grabiu'. A po drugie tablica z kierunkiem na 'Grabie' nie jest jedyną tablicą nie-informacyjną, że się tak wyrażę. Swego czasu irytował mnie znak z kierunkiem 'Mstów' Na Wesołej, nie wiem czy on dalej tam stoi i wskazuje drogę Do-niewiadomo-kąd. Bo Mstów to też raczej mało popularna miejscowość, i o ile dobrze się orientuję nie kończy się tam droga ani powiatowa, ani gminna. Więc nie wiem czym można wytłumaczyć tablicę z kierunkiem na Mstów.
mówili o tym w Rmf Fm
wiem, że stawia się teraz na duże, kilkudziesięcio hektarowe gospodarstwa ale akurat mieszkamy w regionie gdzie gospodarstwa mają zaledwie kilka ha. I tylko dlatego rolnicy mają mieć płacone grosze za owoce??
no własnie JABU. Trzeba być w Zrzeszeniu i wtedy dostaniesz te 20gr. A rolnicy, którzy nie należa do niego (napewno większość nie należy) to dostają własnie 15-16gr. I taka jest polityka, że huczą w mediach o cenie 20gr/kg ale nie dodają, że to Ci co należą do zrzeszenia. Przeciętny rolnik dostaje marne grosze :( i to jeszcze z łaską przyjmują na skupy owoce. Zawsze straszą, że tylko tydzień będa brac, że cena ma iść w dół itd :( i jak tu spać spokojnie?? Wogóle w tym roku to masakra z tymi cenami bo wszystko było beznadziejnie tanie. A znam rolników, którzy muszą się utrzymać z 'zysków' za owoce przez cały okrągły rok!! nie wiem jak im się to uda :((((
no własnie JABU. Trzeba być w Zrzeszeniu i wtedy dostaniesz te 20gr. A rolnicy, którzy nie należa do niego (napewno większość nie należy) to dostają własnie 15-16gr. I taka jest polityka, że huczą w mediach o cenie 20gr/kg ale nie dodają, że to Ci co należą do zrzeszenia. Przeciętny rolnik dostaje marne grosze :( i to jeszcze z łaską przyjmują na skupy owoce. Zawsze straszą, że tylko tydzień będa brac, że cena ma iść w dół itd :( i jak tu spać spokojnie?? Wogóle w tym roku to masakra z tymi cenami bo wszystko było beznadziejnie tanie. A znam rolników, którzy muszą się utrzymać z 'zysków' za owoce przez cały okrągły rok!! nie wiem jak im się to uda :((((
a gdzie skupują po 20gr?? jestem bardzo ciekawa!! mój brat sprzedaje po 15-16gr!!!! co to wogóle za cena?? z 1kg jabłek zrobią 2litry soku i sprzedadzą go za 3,4zł!! I gdzie tu sprawiedliwość?!?!?! Rolnik musi się napracowac jak nie wiem co a i tak guzik z tego ma!! Zdenerwowałam się tym artykułem jak... wolę nie kończyć :[
często jeżdżę takimi przepełnionymi busami, zwłaszcza wracając z Krk. Byłam świadkiem sytaucji kiedy kobieta zwróciła uwagę kierowcy a on jej na to, że jeśli się jej nie podoba to niech wysiądzie!! A najlepsze jest to, że kierowcy rozmawiając między sobą przez radio si-bi (nie wiem jak to się pisze) to gadają, że prawie pusto, kilka osób i to tylko (?!) do Łapanowa a potem pustka. Jeśli wg nich zajęte wszystkie miejsca siedzące a nikt nie stoi w busie z 24 miejscami siędzącymi, to owszem, bus jest puściutki!! I taki 'puściutki' bus jedzie do Limanowej... A co do skarg - będę wdzięczna autorowi artykułu o podanie nr, pod które można zgłaszać skargi, nie tylko o ilosci pasażerów ale również o nietrzymania się rozkładów jazdy. Bo wyjazdy z prystanku 10min wcześniej są nagminne, kierowca stwierdza, że faktycznie 'troszkę' wczeniej wyjechał, szef twierdzi, że nie możliwe i podaje nr do kierowcy i jemu się żalić!! I takim sposobem mam nr tel połowy kierowców ale co z tego jak im zwisają moje skargi.
- poprzednia<
- 1
- 2
- 3
- następna>