Proszę czytać ze zrozumieniem, bo widzę że i tu jest problem.Dla Kogo? A co do pytań za punkty i powoływanie się na stare polskie porzekadła, i o opamiętanie dla ludzi, to niech się Pani nawet nie ośmiesza, bo nie żyjemy w średniowieczu , żeby Pani straszyła ludzi Bogiem i przesądami.JA NIKOGO NIE MAM ZAMIARU STRASZYĆ - przecież to nie moje słowa tylko Karoliny 55 (staropolskie porzekadło PAN BÓG NIE RYCHLIWY ALE SPRAWIEDLIWY) Odpowiem Ja nikogo nie straszę - to Pani wysuwa w/w informacje - widzę,że bardzo Panią zabolały słowa napisane wcześniej przez Panią. Jeszcze jedno bardzo kiepsko PANI odczytuje dane, ponieważ ja jestem facetem i nie byłem nigdy kobietą. Dodam skoro jest Pani tak solidnie piśmienna to może Pani obejmie stanowisko po byłej Pani dyrektor - propozycja nie do odrzucenia. Żegnam i obserwuję PANI PROBLEM.

Szanowna pani Karolino 55 dlaczego mam mówić, którzy rodzice, przecież wiadomo, że dostali informacje i jej teraz nie mają a ja mam – ha ha Pytanie za 10 punktów – była pani w busie i słyszała co Pani dyrektor powiedziała do uczniów – nie hi, hi Pytanie za 50 punktów – dla pani brakło miejsca na zatrudnienie na półkolonii i dlatego taka pazerność u pani jest - ooooo Pytanie za 100 punktów – co do faktów to bym na pani miejscu uważała – bo łatwo rzucić oszczerstwo – ale bardzo trudno z niego się wyplątać – ha ha Pytanie za 150 punktów – powiedz – czy bez nienawiści i kłótni potrafisz pani żyć – chyba nie :( Pytanie za 1000 punktów – nazwy miejscowości pisze się dużą literą – szkoda, że panią nie uczyła Pani Stalmach bo byś kobito przynajmniej poprawnie pisała, posiadała szacunek dla drugiej osoby, wiedziałabyś, że nie należy czynić drugiemu krzywdy. Pytanie za 1050 punktów – co do staropolskiego porzekadła – należy uważać, bo przeważnie obraca się przeciwko samemu sobie. I jeszcze jedno – obserwuję jak pani stąpa po tej Polskiej Ziemi do Kościoła i zastanawiam się jak to jest, że osoba wierząca posiada tyle nienawiści i zażyłości. I jeszcze jedno posiadam wystarczająco dużo lat, aby rozumieć i widzieć co się tutaj wyprawia. A jeśli chodzi o osobę zainteresowaną to ani mnie nie grzeje, ani nie ziębi. Ludzie opamiętajcie się bo to przecież mała miejscowość i po co Wam to.

Do wszystkich nikt z Was nie wie jaką osobą jest pani Stalmach – jak można tak budować zdania pani Karolino 55. Nasza Pani dyrektor wie co robi. Rzucać oszczerstwa to troszeczkę nie na miejscu. Odniosę się do wyjazdu do Anglii z programu „Comenius” i wyjaśniam szanowana pani, że rodzice dostali dużo wcześniej informację dotyczącą wpłat. Był to cały program rozpisany na poszczególne dni i nosił tytuł: „Polish and Irish Visitors! 0 -13 June 2009” w języku angielskim i polskim dla osób nieznających angielskiego. W tej informacji było wyraźnie wszystko opisane – należało sobie wziąć kalkulator jak nie umieliśmy policzyć w pamięci i wyposażyć dziecko w odpowiednią kwotę. Jeśli chodzi o kwotę to należało ją uiścić wcześniej i nie musiałaby pani dyrektor zbierać w dniu wyjazdu od uczniów. Świętym obowiązkiem było rodziców je wpłacić, a nie czekać aż pani dyrektor zrobi prezent wszystkim wyjeżdżającym i za nie zapłaci. Nonsensem są słowa „przechowania” – pytam się czego?. Jeśli chodzi o pieniądze z Rady Rodziców to pytam gdzie był przewodniczący i jego szanowny skład, który nic nie robił. Następne pytanie - czy była pani obecna przy słowach, które pani przytacza, bo o ile mi wiadomo to nic takiego nie miało miejsca, bardzo łatwo rzucać na kogoś oszczerstwa nie spoglądając na własne podwórko. Jeśli chodzi o zatrudnienie osoby bez kwalifikacji do nauki baletu to przecież każdy ma prawo wyboru – mogła pani posłać dziecko do ościennych szkół. A jeśli chodzi o Sądy – to są niezawisłe i wiedzą co robią. Ja czytając wszystkie artykuły dotyczące Pani dyrektor stwierdzam, że jednak było wszystko białe bo nikt jej nie postawił żadnych zarzutów tylko pani i panini znajomi widzą wszystko w czarnych kolorach – ubolewam nad pani rozsądkiem. Dodam jestem wychowankiem tej szkoły i mogę wiele powiedzieć na temat społeczności wiejskiej. A jeśli chodzi o wójta to pozostawiam komentarz dla siebie bo szkoda cokolwiek pisać………….. I jeszcze jedno mówiąc o prawie zgodnym czy niezgodnym to któż pani bronił ukończyć studia prawnicze. Może wtedy myślenie pani by było inne. Odniosę się do słów „stopy” - jak można oceniać drugiego człowieka, a nie spojrzeć na siebie samego. Przecież to jest mała miejscowość i my doskonale wiemy o co w tym całym zamieszaniu chodzi. No dodam – SERCE WAS BOLI, ŻE ŻADNEGO ZARZUTU NIE MIAŁA I JEJ NIE POSTAWIONO – czytając wyrok Sądu. Pytam się jakie prawo macie do osądzania drugiego człowieka jak sami nie jesteśmy w porządku wobec siebie i bliźniego. Hmm - widocznie komuś zależy na przejęciu szkoły bo to podobno nie zły interes. Tak na marginesie wchodzić w buciorach zabłoconych w czyjeś życie to – chamstwo nie z tej ziemi, a posądzać o kradzież to z mocy prawa jest karalne. Proszę przestudiować główne akty prawne tj.(kk, kks, kkw,kpk,kpw oraz kw) może troszeczkę przejrzycie na zamydlone oczy. Życzę przyjemnej lektury.